Zdecydowanie za krótkie ściganie Gosi Rdest w Moście

Po prawie dwumiesięcznej przerwie zawodnicy rywalizujący w Volkswagen Castrol Cup spotkali się podczas czwartej rundy rozgrywanej na czeskim Autodromie Most. Gosi Rdest tym razem się nie powiodło.
W sobotę rozegrano kwalifikacje i pierwszy wyścig pucharowych VW Golfów. Dzień nie był szczęśliwy dla pięciu zawodników, którzy nie ukończyli zawodów. Już na pierwszym okrążeniu kolizja wyeliminowała z wyścigu Małgorzatę Rdest.

Gosia Rdest: Pierwsze dwa treningi i czasówka były bardzo obiecujące. Niestety, potem, po raz kolejny zabrakło mi sportowego farta. W poprzedni weekend na Red Bull Ringu wyeliminował mnie błąd popełniony przez inną zawodniczkę. Tym razem to ja go popełniłam. Tuż po starcie, w pierwszym, ciasnym zakręcie opóźniłam hamowanie, co poskutkowało kolizją i nieukończeniem wyścigu przeze mnie i Krystiana Korzeniowskiego.  Niestety, Z tego powodu nie przystąpię też do niedzielnego wyścigu, a kolejne zawody czekają mnie dopiero za dwa tygodnie na Slovakia Ringu. To był zdecydowanie zbyt krótki weekend i kolejne niewykorzystane okrążenia. Każde przejechane kółko w Golfie robi się coraz bardziej cenne, stawka w tegorocznym pucharze jest niezwykle wyrównana, a różnice czasowe wśród zawodników z pierwszej dziesiątki niewielkie, co pokazała choćby dzisiejsza czasówka. Podczas sobotnich kwalifikacji czasy najlepszych okrążeń które decydowały o przydziale pól startowych, różniły się często tysięcznymi. Po raz pierwszy brałam udział w zawodach na torze w Moście, charakterystyka czeskiego obiektu bardzo mi odpowiada, od pierwszego treningu czułam flow. Wydawałoby się, że na Autodromie Most jest dużo prostych, a tak na prawdę proste są tutaj po delikatnym łuku i ich pokonywanie wymaga delikatnych przejść auta. Wielka szkoda, że nie miałam możliwości zrobienia większej ilości okrążeń.
Zawodnicy rywalizujący w pucharowych Golfach spotkają się w tym sezonie jeszcze trzykrotnie. Za dwa tygodnie odbędzie się runda na Slovakia Ringu, w drugi weekend  września rozegrane zostaną zawody na Autodromie Brno. Sezon zakończą  wyścigi na Torze Poznań w dniach  26-28 września.

Słowa kluczowe: 
Źródło zdjęcia: 

Legendarny, dakarowy Star 266 gościem Baja Poland

Mini All4 Racing czy Toyoty Hilux Overdrive to nie jedyne znane z Dakaru samochody, jakie odwiedzą Szczecin przy okazji Baja Poland 2014. Oprócz najnowszych konstrukcji atrakcją polskiej rundy Pucharu Świata FIA w Rajdach Terenowych będzie legendarny Star 266 – pierwsza polska ciężarówka, która przejechała Rajd Paryż-Dakar.

U schyłku lat osiemdziesiątych start w Rajdzie Dakar był dla polskich zawodników karkołomnym wyzwaniem. Nie powstrzymało to jednak konstruktorów z fabryki samochodów ciężarowych Star w Starachowicach, którzy wraz z załogą Jerzy Mazur/Julian Obrocki postanowili doprowadzić ten ambitny projekt do końca.

Bazą do budowy ciężarówki, która miała pokonać bezdroża Sahary była cywilna wersja terenowego Stara 266. Polska ciężarówka była napędzana sześciocylindrowym silnikiem diesla o pojemności 6,8 litra. Z tej pojemności silnik rozwijał 213 KM. Ta moc była przekazywana na wszystkie sześć kół. Prędkość maksymalna ważącej 6200 kilogramów ciężarówki dochodziła do 110 km/h.

W 1988 r. trasa Rajdu Paryż-Dakar liczyła 13 tys. km. Na starcie imprezy stanęło aż 109 załóg w samochodach ciężarowych. Jednak do mety dotarły zaledwie 22 ciężarówki, w tym aż 14 poza limitem czasowym. Początkowo załoga polskiego Stara plasowała się w pierwszej czterdziestce klasyfikacji zawodów. Niestety kłopoty sprawiły, że zespół ze Starachowic przekroczył limit czasowy i nie został sklasyfikowany. Nie załamało to jednak Jerzego Mazura i Juliana Obrockiego i Polakom udało się dotrzeć do mety w Senegalu.

Jerzy Mazur nigdy nie zapomniał o swoim Starze, który dowiózł go do Dakaru. Wielokrotny wyścigowy mistrz Polski postanowił odrestaurować samochód, którym rywalizował w Afryce. Okazało się jednak, że ten dakarowy egzemplarz zaginął. Zdeterminowany Mazur wpadł więc na pomysł, by legendarną ciężarówkę odbudować. - Doszedłem do wniosku, że odbuduję ten model. Dokładnie odtworzę detale, rocznik, malowanie, reklamy – tłumaczy Jerzy Mazur. ‒ Jeśli chodzi o jakość, to jest on lepiej dopracowany niż w fabryce. Dziś, gdyby trzeba było do niego wsiąść i jechać, to byłbym w stanie to zrobić – chwali się Mazur.

W ostatni weekend sierpnia replika dakarowego Stara 266 będzie atrakcją parku serwisowego oraz uroczystego startu i mety Baja Poland. W Szczecinie będzie można nie tylko obejrzeć wzbudzający nostalgię samochód. Będzie to także okazja do rozmowy z samym Jerzym Mazurem. Były zawodnik zorganizował w Wałbrzychu Muzeum Sportów Motorowych, w którym na co dzień można oglądać odbudowanego Stara i wiele innych pamiątek związanych z rajdami i wyścigami. – Nie wykluczam, że drogę z Wałbrzycha do Szczecina Star 266 pokona na kołach. Chyba nie odmówię sobie tej przyjemności i sam zasiądę za kierownicą – deklaruje Mazur.

Samochody: 
ZO: 

Gorący weekend na Torze „Poznań"

W drugi sierpniowy, bardzo gorący weekend, na Torze "Poznań" po raz trzeci w tym sezonie o punkty w wyścigowych mistrzostwach Polski walczyli  kierowcy samochodowi. W stolicy Wielkopolski odbyła się bowiem 5. i 6. runda wyścigowych samochodowych mistrzostw Polski, 5. i 6. runda Wyścigowego Pucharu Polski oraz  4. runda Kia Lotos Race. Na Torze "Poznań" gościli również kierowcy niemieccy rywalizujący w serii Haigo Formuła oraz aut turystycznych.

Młodzi kierowcy startujący w Kia Lotos Race jak zwykle dostarczyli wielu emocji. Pierwszy wyścig wygrał Michał Śmigiel (A. Orski), który wcześniej zwyciężył w kwalifikacjach, natomiast w drugim wyścigu triumfował prowadzący po trzech rundach Karol Lubas (A. Wielkopolski). Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Lubas, ale jego przewaga nad drugim Piotrem Parysem (A.
Wielkopolski) jest minimalna i wynosi tylko pięć punktów.
Właśnie Parys zyskał najwięcej podczas czwartek rundy KLR rozegranej na Torze "Poznań", bo dwa razy finiszował na drugiej pozycji. Do ścisłej czołówki zbliżył się Śmigiel, który po wygranej, zajął potem trzecie miejsce w drugim wyścigu. Z kolei najwięcej stracił Karol Urbaniak (A.
Wielkopolski) – drugi po trzech rundach – który był siódmy w pierwszym wyścigu, a drugiego nie ukończył. Urbaniak spadł na trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej. Lider Karol Lubas pierwszy wyścig ukończył na czwartej pozycji, jednak został ukarany za faul na Urbaniaku i przesunięty na dziesiątą pozycję. To sprawiło, że w drugim wyścigu startował z pole position i obronił pierwszą lokatę do mety, tym bardziej że jego najgroźniejsi rywale mieli kłopoty już na pierwszym okrążeniu. Do zakończenia rywalizacji Kia Lotos Race w tym sezonie pozostały dwie rundy w czeskim Moście oraz belgijskim Zolder. Emocje z pewnością będą do końca.
Odnotować należy, że na Torze "Poznań" w tej rundzie młodych kierowców odwiedził tym razem rajdowy mistrz Polski Kajetan Kajetanowicz.
Interesującej rywalizacji oraz emocji nie brakowało w innych wyścigach. W Div 4 do 3500 ccm, dwukrotnie na mecie pierwszy finiszował Bartosz Palusko (A. Wielkopolski – bmw M3), a drugi był Jakub Glasse (A. Wielkopolski – bmw M3). Ta dwójka umocniła się na czele klasyfikacji generalnej sezonu.
W klasie 1N (seicento) dwukrotnie najlepszy był Mikołaj Jóźwiak (A.
Wielkopolski), który odzyskał pozycję lidera w klasyfikacji generalnej.
Prowadzący do tej pory Maciej Garstecki (A. Wielkopolski) miał tym razem kłopoty z autem i pierwszy wyścig zakończył bez punktów, a w drugim wywalczył jedynie trzy. W klasie 1A liderem pozostaje Karol Wyka (A.
Rzemieślnik). W klasie 2 Gracjan Ambrozik (A. Wielkopolski – honda civic) dwa razy okazał się najlepszy, ale nie zmienia to faktu, że na czele klasyfikacji generalnej pierwszy jest Mariusz Szkudlarek (A. Wielkopolski – renault clio), a drugi Tomasz Matuszkiewicz (A. Wielkopolski – renault clio).
W klasie 3 Karol Jodko-Kamiński (A. Wielkopolski – lotus elise) nie pozostawił złudzeń swoim rywalom, wygrał zarówno pierwszy, jak i drugi wyścig. Z kolei lider klasyfikacji generalnej Jakub Sudoł  (A.
Wielkopolski – honda S2000) sporo stracił w miniony weekend. Z powodu awarii silnika w ogóle nie startował w pierwszym wyścigu, ale następnego dnia zajął drugą lokatę.
W klasie 6 na pierwszym miejscu umocnił się Łukasz Rawecki (A.
Wielkopolski – bmw 320), zajmując pierwszą pozycję w sobotę i trzecią w niedzielę. Drugi z wyścigów wygrał Andrzej Grigorjew (A. Polski – vw golf GTi).
Z kolei w klasie 7, Andrzej Moskalik (A. Wielkopolski – lancia delta) po dwóch wygranych na Torze "Poznań", zbliżył się w klasyfikacji generalnej do Dariusza Sołtysiaka (A. Wielkopolski – bmw 635). W klasie 4 liderem pozostaje Marek Wolf (A. Wielkopolski – bmw M3), natomiast w klasie 5 Artur Obuchowski (A. Wielkopolski – bmw 318) po dwóch wygranych w ten weekend, zbliżył się do prowadzącego Mateusza Bartkowiaka (A. Wielkopolski – bmw E30).
W klasie 8, czyli rywalizacji maluchów, należy odnotować pewną dominację Konrada Tadli (A. Wielkopolski), który po raz kolejny wygrał dwa razy w kl.
8-1. Z kolei w klasie 8-2 po siedmiu kolejnych zwycięstwach Christophe Carion (A. Wielkopolski), w ósmym wyścigu zajął drugie miejsce, a zwyciężył Przemysław Szulc (A. Wielkopolski).
Znakomicie bawili się na Torze "Poznań" kierowcy w formule historycznej Haigo. Lech Wojciechowski, Andrzej Wojciechowski i Błażej Wojciechowski (wszyscy A. Wielkopolski) oraz Andrzej Fontański (A. Częstochowski) udowodnili, że niemieccy kierowcy nie są im straszni.
A ostatnie w tym sezonie wyścigi samochodowe na Torze "Poznań" w dniach
26-28 września.
 

Samochody: 
Źródło zdjęcia: 

Bezpieczeństwo przede wszystkim!

Kultura i bezpieczeństwo na drodze, dbałość o stan opon oraz symulacja wypadku drogowego z udziałem wszystkich służb ratunkowych to tylko niektóre aspekty dziewiątej już edycji imprezy Moto Safety Day, która odbyła się 9 sierpnia w Sopocie przy molo. Imprezę poprowadził  Kuba Bielak.

Tegoroczną imprezę Moto Safety Day odwiedziły tysiące uczestników, dla których bezpieczeństwo użytkowników ruchu drogowego, kulturalna i ekonomiczna jazda są niezwykle istotne. Przez cały dzień odwiedzający imprezę byli świadkami licznych pokazów motoryzacyjnych, m.in. wybuchu poduszki powietrznej oraz symulacji wypadku drogowego
z udziałem wszystkich służb ratowniczych. Cieszy nas fakt, że coraz więcej instytucji i firm angażuje się w tak ważny Projekt – powiedziała Elżbieta Koncka, Link PR – pomysłodawca Moto Safety Day.

Wzorem lat poprzednich teren imprezy został podzielony na kilkanaście tematycznych
stref, w których poruszano tematykę kultury motoryzacyjnej oraz wielu aspektów dotyczących bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Uczestnicy Moto Safety Day zyskali umiejętności udzielania pierwszej pomocy u boku ekspertów.

Stan techniczny pojazdu przed dłuższą podrożą jest niezwykle ważny. Kontrolowanie stanu bieżnika, prawidłowego ciśnienia w oponach oraz regularne przeglądy techniczne pojazdu to tylko niektóre aspekty, o które należy zadbać. - przekonywał  Robert Krzowski Premio Opony- Autoserwis.

Premio Opony – Autoserwis oraz Goodyear – Główni Partnerzy Moto Safety Day w swojej strefie przygotowali dla kierowców: symulator dachowania, auto pokazowe Truck Force z grą Need for Speed, dodatkowo można było również sprawdzić swój refleks. W strefie pokazów byliśmy świadkami wybuchu poduszki powietrznej.

Ciekawym elementem tegorocznej edycji była prezentacja technologii w serii pojazdów DS. Eksperci z Citroën Polska przybliżyli m.in. inteligentny system zwiększający bezpieczeństwo na śliskiej nawierzchni oraz rozwiązania techniczne pozwalające połączyć przyjemność prowadzenia samochodu z bezpieczeństwem. Specjaliści francuskiej marki przygotowali także animację „95 LAT Creative Technologie, czy wiesz że…?”. Jej celem było pokazanie obecnych rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa przez pryzmat historii.  Dla dzieci zapewniono kreatywną zabawę w sztukę: tkanie, wyszywanie, malowanie Citroëna C4 Cactus.

W strefie „Bezpieczna taksówka” na uczestników czekali kierowcy Ele Taxi, którzy uczyli jak prawidłowo udzielać pierwszej pomocy. Podczas symulacji wypadku drogowego zaprezentowali procedury stosowane na co dzień, by ratować ludzkie życie i zdrowie. Ele Taxi jest jedyną korporacją w Europie, która przeszkoliła swoich pracowników w zakresie udzielania pierwszej pomocy, zaś grupa ok. 100 kierowców ukończyła dodatkowe kursy. Ponadto 40 taksówek wyposażono w profesjonalny sprzęt do ratowania życia ludzkiego.

W strefie „Coyote - bezpieczniej na drodze” zaprezentowany został system, który posiada opatentowane rozwiązania dotyczące weryfikacji zdarzeń i wiarygodności kierowców, co pozwala na przekazywanie sprawdzonych i rzetelnych informacji o sytuacji na drodze.

Wydarzenie było także okazją do zapoznania się z samochodowym systemem antyalkoholowym „ilteQ”, poznania urządzeń do pomiaru trzeźwości, stosowanych np. przez Policję. W „TOP TRADE - strefie trzeźwego kierowcy” można było także zbadać swoją trzeźwość. Dodatkową atrakcją był slalom z wykorzystaniem alko i narkogogli.

Specjalny pokaz symulujący wypadek z udziałem motocyklu i samochodu osobowego, zaangażował m.in. taksówkarzy Ele Taxi i motocyklistów z Motopozytywnych, którzy udzielili pierwszej pomocy poszkodowanym. Na miejscu zdarzenia pojawiły się służby ratownictwa medycznego wraz z karetką ze Stowarzyszenia Alfa. W pokazie udział wzięła także Państwowa Straż Pożarna Sopot oraz Komenda Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

W województwie pomorskim drogi są coraz bezpieczniejsze. W czasie długiego weekendu czerwcowego zarejestrowaliśmy najniższy odsetek nietrzeźwych kierowców w Polsce - mówi Joanna Skrent z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Organizatorzy Moto Safety Day zadbali o to, aby każdy uczestnik mógł zyskać wiedzę, miał szansę na rozmowy z ekspertami oraz dobrze się bawił. Podczas imprezy odbyło się wiele konkursów.  Zwycięzcy otrzymali atrakcyjne nagrody.

Na scenie głównej wystąpiła gwiazda wieczoru z koncertem From dubstep to pop… Tomasz Dolski Live on stage  & C - Jayy.

Więcej informacji na:
www.motosafetyday.pl 
www.facebook.com/Motosafetyday
www.instagram.com/linkpr_pl
 

Pierwsze zwycięstwo Macieja Rzeźnika

Maciej Rzeźnik z Przemysławem Mazurem wygrali 23. Rajd Rzeszowski, który stanowił 4. rundę RSMP, 4. Mistrzostw Słowacji w Rajdach i 8. rundę Mistrzostw Strefy Europy Centralnej w Rajdach. Dla Macieja Rzeźnika to pierwsze w karierze zwycięstwo w generalce Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.

Drugie miejsce w rajdzie zajęli Tomasz Kuchar i Daniel Dymurski. Do zwycięzców stracili 19,2s.

Maciej Oleksowicz i Michał Kuśnierz zameldowali się na trzeciej pozycji, 37s za zwycięzcami. Do drugiego miejsca stracili 17,8s.

Za czołową trójką został sklasyfikowany Dominik Butvilas (+3:36,7), zwycięzca klasy 3. Tomasz Gryc w końcówce rajdu wskoczył na piąte miejsce (+5:00,7). Szóste miejsce zajął Tomasz Czopik (+5:19,4).
Darius Poloński był siódmy (+8:38,7) i wygrał rywalizację w 2WD. Jan Chmielewski zanotował ósmy rezultat (+9:06,6) i pierwsze miejsce w klasie 5. Jacek Jurecki wygrał rywalizację w Pucharze Fiesty, a w generalce rajdu był dziewiąty (+9:08,1). Igor Drotar zamknął dziesiątkę.

W klasie 6 drugie miejsce za Dariuszem Poloński zajął Radosław Typa (+1:53,2). Trzeci był Sylwester Płachytka (+3:21,9). W Pucharze Fiesty drugi był Michał Streer (+1:52,5), a trzeci Rafał Janczak (+1:58,1). Klasę 8 wygrał Mirosław Włodarczyk. Sławomir Kurdyś stracił do niego 2:01,6, a Krzysztof Schenk 5:35,6.

Kończący rajd odcinek Zagorzyce wygrał Tomek Kuchar, 1,4s przed Łukaszem Habajem, 5s przed Maciejem Rzeźnikiem i 9,3s przed Maciejem Oleksowiczem. 

Łukasz Habaj wygrał klasyfikację drugiego etapu. Tomek Kuchar był drugi (+2,6s), a trzeci Maciej Rzeźnik (+10,9s).

Samochody: 

Tomasz Gollob na MP w Motocrossie – Lidzbark Warm.

Po blisko miesięcznej przerwie rusza ponownie motocrossowa liga. Tym razem zawodnicy pojadą w Lidzbarku Warmińskim przy ulicy Wrzosowej (16/17 sierpnia). Na maszynie startowej pojawi się także Mistrz Świata na Żużlu Tomasz Gollob. Tomek wystartuje w niedzielę w dwóch wyścigach na motocyklu Honda 250cc. W wywiadzie udzielonym magazynowi X-cross (nr 21) powiedział: „Już jako sześciolatek jeździłem na CZ250, ale wcześniej tata sadzał mnie na swoje moto i na torze w Nekli razem przejechaliśmy niejeden zakręt i niejedną hopę. Każdy kontakt z jakimkolwiek motocyklem procentuje. Jestem od lat zakochany w dwóch kołach, jeżdżę na każdym sprzęcie, czego innego uczę się na żużlu, czego innego na off-roadzie, razem daje to bardzo cenne doświadczenie. Dlatego podejmuję różne wyzwania...”. Jednym z nich będzie start Golloba właśnie w Lidzbarku.
Organizatorem zawodów jest miejscowy MotoKlub, od lat gospodarz wielu motocrossowych imprez. Tor w Lidzbarku to jeden z najładniej położonych tego typu obiektów w Polsce. Trasa bardzo trudna, ale ciekawa i urozmaicona, przeważa nawierzchnia piaszczysta (miękka) z krótkimi twardszymi odcinkami. Są zarówno małe, średnie oraz duże skoki. I niezwykle atrakcyjne strome długie zjazdy i podjazdy przypominające nieco tor w Maggiora. Zawodnicy zmierzą się w klasach: MX Masters, MX2, MX Quad Open, MX2 Junior, MX Open. Dodatkowo w niedzielę rozegrane zostaną wyścigi o Puchar Marszałka Województwa w klasie B i C. Nie zabraknie również atrakcji dodatkowych, jak plac zabaw dla najmłodszych, smaczne jedzenie oraz konkursy z nagrodami dla kibiców. Początek wyścigów sobotnich i niedzielnych o godz. 12.00

Motocykle: 
Źródło zdjęcia: 

Wyścigowy weekend na torze Poznań

Kierowcy wyścigowi po prawie dwumiesięcznej przerwie wracają na Tor "Poznań". W dniach 8-10 sierpnia na poznańskim obiekcie odbędzie się 5. i 6.

runda wyścigowych samochodowych mistrzostw Polski, 3. runda mistrzostw Polski Endurance, 5. i 6. runda Wyścigowego Pucharu Polski oraz 4. runda Kia Lotos Race.

To będzie już półmetek tegorocznej rywalizacji o mistrzowskie tytuły. Na razie trudno jeszcze przewidzieć kto będzie się cieszył ze zwycięstwa, dlatego najbliższe zawody jak zwykle mogą przynieść interesujące rozstrzygnięcia.

W klasie D4 do 3500 ccm liderem jest Bartosz Palusko (A. Wielkopolski – bmw M3), który dzięki wygranym w czerwcowych rundach w Poznaniu ma na swoim koncie 25 punktów. Drugi jest w tej klasyfikacji Jakub Glasse (A.
Wielkopolski – bmw M3) z dorobkiem 20 pkt.

W klasie D4 powyżej 3500 ccm pozycję lidera zbudował jak na razie Andrzej Lewandowski (A. Wielkopolski – porsche 911 GT3), mający na koncie 21 punktów. Trzy punkty traci do niego Czech Jakub Knoll (mercedes SLS AMG). W obu klasach emocji na torze z pewnością nie zabraknie, podobnie jak w klasach 4 i 5 do 2000 ccm.

Ciekawie jest także w innych klasach. W dywizji narodowej klasie 1A liderem pozostaje Karol Wyka (A. Rzemieślnik – seicento), który ma tylko pół punktu przewagi nad drugim w klasyfikacji Krzysztofem Menclem (A. Wielkopolski – cinquecento). Z kolei w klasie 1N Maciej Garstecki (A. Wielkopolski –
seicento) zgromadził 31 pkt. Niewielkie straty mają do niego Mikołaj Jóźwiak (A. Wielkopolski – seicento) – 28 pkt. i Łukasz Trzeciak (A. Kielecki –
seicento) – 24 pkt.

W klasie 2 Mariusz Szkudlarek (A. Wielkopolski – renault clio) ma pięć punktów przewagi nad drugim Tomaszem Matuszkiewiczem (A. Wielkopolski – renault clio). W klasie 3 Jakub Sudoł (A. Wielkopolski – honda S2000) wygrał do tej pory trzy spośród czterech rund i zgromadził 38 pkt. Drugi w klasyfikacji Jakub Wyszomirski (A. Rzemieślnik – honda CR-Z) ma na swoim koncie 28 pkt.

Twarda walka toczy się w klasie 6. Na razie prowadzi Łukasz Rawecki (A.
Wielkopolski – bmw 320) – 32 pkt., ale tuż za nim jest Leszek Patan (A.
Wielkopolski – honda civic) – 31 pkt. W klasie 7 liderem pozostaje Dariusz Sołtysiak (A. Wielkopolski – bmw 635) z dorobkiem 16 punktów. Andrzej Noskalik i Dariusz Lisaj tracą do lidera po sześć punktów.

Po czerwcowych rundach na Torze "Poznań" liderem w klasie 4 został Jarosław Budzyński (A. Rzeszowski – porsche 911 GT3), który ma dwa punkty przewagi nad Markiem Wolfem (A. Wielkopolski – bmw M3). W klasie 5 trzy spośród czterech rund wygrał Mateusz Bartkowiak (A. Wielkopolski – bmw E30) i wyraźnie prowadzi z dorobkiem 38 pkt. Drugi w tej klasie jest Artur Obuchowski (A. Wielkopolski – bmw 318) i ma 27 punktów.

W klasie 8, czyli rywalizacji maluchów jest dwóch zdecydowanych liderów. W klasie 8-1 prowadzi Konrad Tadla (A. Wielkopolski), który ma już 50 punktów, a drugi w klasyfikacji jest Michał Ghany (A. Śląski) – 34 pkt. W klasie 8-2 wszystkie rundy wygrał Christophe Carion (A. Wielkopolski) i zgromadził 60 punktów. Paweł Wysmyk (A. Wielkopolski), który zajmuje drugie miejsce ma 32 punkty.

Po raz pierwszy w tym sezonie na Torze "Poznań" pojawią się kierowcy walczący w Kia Lotos Race, startujący autami Kia Picanto. Tutaj, tak jak w poprzednich sezonach, walka o zwycięstwo trwa do ostatniego wyścigu. Po rozegraniu trzech rund na czele jest trzech kierowców Automobilklubu
Wielkopolski: 1. Karol Lubas – 368 pkt., 2. Karol Urbaniak – 359, 3. Piotr Parys – 349.

W piątek 8 sierpnia na Torze "Poznań" treningi w godzinach 11.30 – 18.30. W sobotę 9 sierpnia wyścigi od godziny 12.00 do 16.50. Natomiast w niedzielę
10 sierpnia wyścigi 11.30 do godz. 17.30. Sympatyków wyścigów samochodowych zapraszamy w nadchodzący weekend na Tor "Poznań".

Więcej szczegółów jak również aktualny harmonogram czasowy dostępny jest na
stronie: http://www.aw.poznan.pl/imprezy2014/20140808-10sam/index.html

Samochody: 

Kajto na Torze Poznań

Wyścigowe Samochodowe Mistrzostwa Polski Kia Picanto zawitają na jedyny krajowy tor – Poznań. Czwarta runda, która odbędzie się 10 sierpnia, będzie pierwszą i zarazem ostatnią w tym sezonie, jaką zawodnicy Kia Lotos Race zaliczą na polskim obiekcie.

Aktualnym liderem tabeli mistrzostw jest 16-letni Karol Lubas, ale z minimalną stratą do niego, na kolejnych pozycjach plasują się: Karol Urbaniak, Piotr Parys (obaj to tegoroczni debiutanci KLR) oraz Paweł Malczak, Konrad Wróbel i Stanisław Kostrzak. Biorąc pod uwagę, że maksymalna zdobycz punktowa podczas jednej rundy to 140 oczek, a zawodnicy mają prawo skreślić swój jeden, najsłabszy wynik w ciągu sezonu, to przed nimi jeszcze długa droga do ostatecznych rozstrzygnięć. Dość powiedzieć, że według prowizorycznych obliczeń, lidera od dziesiątego w tabeli kierowcy dzieli dystans zaledwie 65 punktów.

Oznacza to, że doskonale znany wszystkim Tor Poznań z pewnością nie będzie areną wyjaśniającą kwestię mistrzowską, ale może być miejscem decydującym o tym, kto jeszcze się w walce o tytuł będzie liczyć, a kto nie.

Niewątpliwie zawodnicy mają przed sobą jedne z trudniejszych wyścigów w tym sezonie. Kluczem do dobrego wyniku będzie odpowiednie przygotowanie kondycyjne (synoptycy na drugi weekend sierpnia zapowiadają temperatury przekraczające 30 st. C a także burze) oraz trafienie z ustawieniami samochodu (i oponami, w przypadku zmiennej aury). Teoretycznie nie będzie miała znaczenia znajomość toru, bo to obiekt, na którym wszyscy zawodnicy KLR przejechali sporo kilometrów treningowych.

W Poznaniu zamelduje się niemal cała stawka uczestników Kia Lotos Race (poza Marcinem Jarosem, którego Picanto zostało poważnie uszkodzone podczas rundy w Austrii), a samochodami VIP gościnnie wystartują dwaj dziennikarze – wyścigowy weteran Jacek Jurecki, reprezentujący portal Interia.pl oraz tegoroczny debiutant Michał Stolfa, który jest przedstawicielem redakcji telewizji Polsat.

Gościem specjalnym poznańskiej rundy będzie kierowca Lotos Rally Team – Kajetan Kajetanowicz. Wielokrotny, rajdowy Mistrz Polski spotka się na torze z zawodnikami Kia Lotos Race. Prawdopodobnie przymierzy się także do fotela wyścigowego Picanto i to będzie jego pierwszy bezpośredni kontakt z jakimkolwiek wyścigowym samochodem. Jeśli próba wypadnie obiecująco, to być może będzie szansa, żeby popularny Kajto zmierzył się w bezpośredniej konfrontacji z kierowcami Kia Lotos Race podczas którejś z kolejnych rund serii.

IV eliminacja Mistrzostw Polski Kia Picanto rozpocznie się tradycyjnie piątkowymi sesjami treningowymi, w sobotę rozegrane zostaną trzy części kwalifikacji, decydujących o ustawieniach na starcie, a w niedziele odbędą się dwa wyścigi główne.

Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy do bezpośredniego dopingowania kierowców Picanto na Torze Poznań i gwarantujemy, że emocji podczas tych zawodów nie zabraknie.

Organizatorem Mistrzostw Polski Kia Picanto jest Kia Motors Polska wraz z Lotos Oil, a wsparcia udzielają BNP Paribas, Otomoto oraz PZU. Wszelkie informacje o serii dostępne są pod adresem www.kialotosrace.pl lub na profilu facebook Kia Lotos Race.

Samochody: 
Źródło zdjęcia: 

Moto Safety Day - najbezpieczniejszy dzień roku – 9 sierpnia w Sopocie przy molo !

Lato, słoneczny dzień, jedziemy autostradą A1 w stronę polskiego wybrzeża, mamy zapięte pasy, nie przekraczamy prędkości, ale czy zawsze pamiętamy o prawidłowych zachowaniach na drodze?

Brawura, jazda pod wpływem alkoholu, brak wyobraźni na drodze to przyczyna wielu wypadków,
w których giną niewinni ludzie lub doznają uszczerbku na zdrowiu. Tegoroczna, 9. już edycja Moto Safety Day poprzez edukację zapobiega takim zachowaniom – Elżbieta Koncka, Link PR – pomysłodawca wydarzenia.

Każdego lata uczestnicy wydarzenia uczą się m.in. zasad bezpiecznego podróżowania, przewożenia dzieci w bezpiecznych fotelikach, udzielania pierwszej pomocy, poznają konsekwencje niestosowania się do zasad kodeksu ruchu drogowego oraz braku kultury motoryzacyjnej. Udział w pokazach symulujących wypadek drogowy z wykorzystaniem samochodu osobowego i motocyklisty, wybuch poduszki powietrznej w samochodzie, symulatory dachowania oraz zderzeń, alkogoogle sprawiają, że zaczynamy się zastanawiać nad bezpieczeństwem swoim, najbliższych oraz innych uczestników ruchu drogowego.
Impreza Moto Safety Day jest także doskonałą okazją do edukacji najmłodszych, którzy bardzo często są naszymi ambasadorami bezpieczeństwa. Podczas imprezy czeka  na nich wiele atrakcji, konkursów oraz zabawy, która uczy prawidłowych postaw w ruchu drogowym już od najmłodszych lat..

Teren imprezy zostanie podzielony na kilkanaście tematycznych stref, w których poruszana będzie szeroko pojęta kultura motoryzacyjna oraz edukacja w zakresie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Szacuje się, że co piąty wypadek samochodowy spowodowany jest złym stanem ogumienia, dlatego tez bardzo istotna jest edukacja w tym zakresie. Premio Opony – Autoserwis oraz Goodyear przygotują dla kierowców specjalną strefę, w której  eksperci doradzą  jakie opony stosować, jak kontrolować stan bieżnika oraz ciśnienie. Profesjonaliści będą przekonywać do regularnych przeglądów stanu technicznego pojazdu oraz  bezpiecznej i ekologicznej jazdy.

Jednym z ważnych elementów tegorocznej edycji będzie prezentacja technologii zastosowanych przez Citroëna w serii pojazdów DS., które wpływają na bezpieczeństwo. Eksperci zaprezentują m.in. inteligentny system zwiększający bezpieczeństwo na śliskiej powierzchni oraz rozwiązania techniczne pozwalające połączyć przyjemność prowadzenia samochodu z bezpieczeństwem. W strefie 95 LAT Creative Technologie wrażeń dostarczą przedpremierowe pokazy Citroëna C4 Cactus i Nowego Citroëna C1.

Specjaliści francuskiej marki przygotują również specjalną ściankę animacyjną z kolorowankami
i wyszywankami dla dzieci. Zostanie również zaprezentowana animacja, która pokaże obecne rozwiązania i nowinki techniczne z zakresu bezpieczeństwa przez pryzmat historii. 

Moto Safety Day to nie tylko bezpieczeństwo na drodze, ale również poza nią, dlatego          
w strefie Bezpieczeństwo nad wodą znajdą się informacje na temat ratownictwa wodnego, a także numeru ratunkowego 601 100 100. System operatora Polkomtel oferuje niezawodną, szybką łączność ze wszystkimi kąpieliskami oraz jednostkami, a przez zastosowanie specjalistycznego oprogramowania umożliwia dyspozytorowi koordynację wielu działań jednocześnie.
W strefie Ratownictwa Medycznego ratownicy pokażą jak ocenić stan osoby poszkodowanej, zabezpieczyć miejsce zdarzenia, wezwać służby ratunkowe oraz jakie czynności należy wykonywać
w razie wypadku czy urazu. Specjalny pokaz symulujący wypadek zaangażuje wszystkie strony; taksówkarzy Ele Taxi i motocyklistów - wolontariuszy z Motopozytywnych, którzy udzielą pierwszej pomocy poszkodowanym. Na miejscu zdarzenia pojawi się karetka i służby ratownictwa medycznego ze Stowarzyszenia Alfa. W pokazie weźmie także udział Straż Pożarna Sopot oraz Komenda Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

W trosce o bezpieczeństwo powstała również strefa Bezpieczny przejazd – „Zatrzymaj się
i żyj!”. Aż 98% wszystkich wypadków na przejazdach kolejowych powodują nieostrożni kierowcy.
PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. prowadzą kampanię społeczną na rzecz poprawy bezpieczeństwa na przejazdach i terenach kolejowych. W ramach edukacji najmłodszych uczestników ruchu drogowego zaaranżowano m.in. mobilne miasteczko kolejowe. Wykorzystując elementy zabawy, dzieci będą miały możliwość poznania wybranych kategorii przejazdów i ich oznakowania oraz zasad bezpiecznego przebywania na i w pobliżu tych specyficznych skrzyżowań. Dorośli będą mogli wziąć udział w konkursie wiedzy z zakresu bezpieczeństwa kolejowego.

W strefie Bezpieczny motocyklista – Żyj Kawasaki spotkamy ekspertów, m.in. Tomka Kulika oraz Aleksego Dubelskiego, którzy zaproszą do dyskusji na temat bezpiecznego poruszania się na jednośladach. Podjęty będzie także temat odpowiedniego podróżowania na kładach w odniesieniu do obowiązującego prawa, ponadto wiele nagród i konkursów przygotowanych przez Team Kawasaki Polska.
W strefie Bezpieczna Taksówka spotkamy kierowców Ele Taxi, którzy doskonale wiedzą jak udzielić pierwszej pomocy w sytuacji zagrożenia życia. Ele Taxi to jedyna korporacja  w Europie, która
w trosce o swoich pasażerów, przeszkoliła wszystkich kierowców w zakresie udzielania pierwszej pomocy, zaś grupa ok. 100 kierowców ukończyła dodatkowe kursy w tym zakresie.

W strefie bezpieczna Autostrada każda osoba dorosła będzie mogła sprawdzić swoją koordynację ruchową w specjalnych alkogoglach. Główną atrakcją będzie symulator ekojazdy. Każdy będzie mógł sprawdzić swoje umiejętności w ekologicznym stylu. Instruktorzy z PORD i PRBRD  w swojej strefie służą pomocą w przygotowaniu do egzaminu. Na najlepszych kandydatów na kierowców czekają nagrody!

Bezpieczny transport to strefa wielu ciekawych rozwiązań, które zastosowano w pojazdach Scania służących poprawie bezpieczeństwa na drodze; wysokiej klasy układ hamulcowy, elektroniczne systemy stabilności toru jazdy, adaptacyjne systemy utrzymujące bezpieczną odległość od innych użytkowników dróg, fabryczne blokady alkoholowe to tylko niektóre z przykładów zaangażowania w zwiększanie bezpieczeństwa na drodze. Nawigacje GPS oraz wideo rejestratory w samochodach nie tylko ułatwiają podróżowanie i poprawiają jego komfort, ale przede wszystkim zwiększają bezpieczeństwo.

W strefie Bezpiecznie do celu specjaliści z firmy Alga zaprezentują nowoczesne funkcje multimedialne zastosowane w ich nawigacjach. Kierowcy poznają również korzyści płynące ze stałych aktualizacji map Navitel. Ciekawostką dla podróżujących będzie strefa BlaBlaCar. Celem działań BlaBlaCar jest pomoc  
w nawiązaniu kontaktu między kierowcami a  pasażerami, którzy podróżują w tym samym kierunku. Poprzez serwis kierowcy nie tylko obniżają koszty, ale również zyskują ciekawych towarzyszy
podróży, którzy stają się pomocnymi użytkownikami ruchu drogowego. Korzyścią pasażerów jest natomiast ekonomiczna  i wygodna alternatywa dla pociągów czy autobusów.

W strefie społeczności kierowców: Coyote – bezpieczniej na drodze zaprezentujemy dostawcę informacji o utrudnieniach na drodze, który ostrzega kierowców w czasie rzeczywistym o takich zdarzeniach, jak: ograniczenia prędkości, fotoradary stacjonarne i odcinkowe, radary mobilne, korki, złe warunki atmosferyczne, wypadki, dziury na drodze itp. System posiada opatentowane rozwiązania dotyczące weryfikacji zdarzeń i wiarygodności kierowców, co pozwala na przekazywanie
sprawdzonych i rzetelnych informacji.

Podczas imprezy dostępna będzie również TOP TRADE- strefa trzeźwego kierowcy. Na gości Strefy czeka mnóstwo atrakcji. Zainteresowani będą mogli zapoznać się z samochodowym systemem antyalkoholowym „ilteQ”, poznać urządzenia do pomiaru trzeźwości, stosowane np. przez policję, a także na żywo zbadać swoją trzeźwość. Dodatkowo, odwiedzający będą mieli szansę otrzymać jednorazowy Alkotest.

Organizatorzy Moto Safety Day zadbali o to, aby każdy uczestnik mógł zyskać wiedzę, miał szansę na rozmowy z ekspertami oraz dobrze się bawił.. Liczne symulacje, prezentacje oraz zabawy dla najmłodszych to tylko część atrakcji przygotowanych dla uczestników dziewiątej edycji Moto Safety Day. Podczas imprezy odbędzie się wiele konkursów. Na zwycięzców czekają atrakcyjne nagrody, m.in. tygodniowy pobyt w Zakopanem – nagroda ufundowana przez Ele Taxi oraz pakiety dla motocyklistów
z Kawasaki Polska.

Imprezę poprowadzi Kuba Bielak. Na scenie głównej odbędzie się koncert wieczoru From dubstep to pop… Tomasz Dolski Live on stage  & C – Jayy.

Więcej informacji  na :

www.motosafetyday.pl/.
www.facebook.com/Motosafetyday
instagram.com/linkpr_pl

Upalny Rallycross Cup w Toruniu

 Po inauguracyjnej rundzie Rallycross Cup na torze w Vilkyciai na Litwie, zawodnicy spotkali się w pierwszy weekend sierpnia na torze w Toruniu. Obiekt ten powrócił do kalendarza sportów motorowych w ubiegłym roku w ramach cyklu Rallycross Cup.

Długo wyczekiwane krajowe zawody przyciągnęły wielu zawodników. Park Maszyn wypełnił się kolorowymi serwisami i wszyscy odliczali czas do pierwszego treningu. Nowością było wydzielenie Fiatów Seicento do osobnej klasy jak za dawnych czasów polskiego rallycrossu. Do grona tych małych, ale walecznych aut dołączył 14 letni Marcin Brzeziński, który już w piątek odniósł pierwszy znakomity wynik wygrywając towarzyski wyścig kartingowy pomiędzy zawodnikami RCC.

Zawody rozpoczęły się w idealnych warunkach atmosferycznych, ale po kilku godzinach pogoda nie dała złudzeń, że będą panowały bezlitosne upały. Efektem były liczne awarie układu chłodzenia oraz problemy z widocznością bowiem polewanie toru przy takich temperaturach pomagało zaledwie na kilkanaście minut.


W klasie SuperCars najpierw tryumfował Łukasz Zoll (Skoda Fabia), a drugiego dnia Mateusz Ludwiczak (Ford Focus). Pierwszego dnia w finale toczyła się bardzo wyrównania walka pomiędzy Łukaszem a Marcinem Wickiem w Fordzie Fiesta. Niestety awaria w aucie Marcina przerwała tą widowiskową walkę i Łukasz Zoll pewnie minął linię mety jako pierwszy. Drugi był Ludwiczak, a trzeci Szymon Osmański, ale tą pozycję przepłacił pożarem silnika w swoim Focusie. W SuperNational tryumfował Bartłomiej Ruszczyński w Alfie Romeo 156. Drugiego dnia zanosiło się na powtórzenie wyniku, ale na drodze Bartka najpierw stanął Witold Starobrat w BMW, a później awaria półosi w Alfie. Kierowca BMW objął prowadzenie i po awarii swojego najgroźniejszego konkurenta wygrał drugi dzień zawodów. Drugie miejsce w SuperNational najpierw padło łupem Konrada Kacprzaka w Oplu Astra, a później Mateusza Mruka w Peugeocie 206RC. Bardzo zaciekle walczyli zawodnicy w klasie SeicentoCup. Obydwa dni wygrał Adam Wałęza powracający do rallycrossu po kilku latach przerwy. Konkurenci łatwo skóry nie sprzedali co widać było po śladach na aucie. Podwójnie drugi był Przemysław Bronicz, a trzecie miejsce wywalczył raz Piotr Gajkoś, a później 14 letni Marcin Brzeziński.

To był bardzo emocjonujący i ze względu na pogodę również wyczerpujący weekend dla zawodników Rallycross Cup oraz Folkrace i SzayoCup, których biegi odbyły się na zmianę z RCC. Zawody odwiedziła delegacja oficjeli z Niemiec, którzy szukają nowych obiektów do swojego kalendarza Rallycross na kolejne sezony. A już na wrześniowych zawodach Rallycross Cup w Toruniu do Polaków dołączą Litwini. Nie zabraknie także kierowców z serii Folkrace oraz SzayoCup.

Już teraz gorąco zapraszamy 20-21.09 do Torunia
 

Samochody: 

Strony