Maciek Dreszer już oficjalnie został namaszczony na kierowcę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w 24 godzinnym wyścigu w Dubaju, jaki odbędzie się na dzień przed startem 23. Finału WOŚP 11 stycznia 2015.
Uroczyste wysłanie oraz wyposażenie kierowcy w dobry nastrój oraz kilka koszulek WOŚP, które ubierze w zależności od wyniku wyścigu w Dubaju miało miejsce w minioną środę w siedzibie Wielkiej Orkiestry. Jurek Owsiak odbył rozmowę z Maćkiem na temat postrzegania polskiego fenomenu charytatywnego wśród kierowców z całego świata. Razem zastanawiali się jak reprezentować Wielką Orkiestrę w Dubaju oraz co odpowiadać na pytania kierowców i ich teamów, bowiem samochód i kask Maćka tym razem cały zagospodarowany został przez Wielką Orkiestrę, a nie loga sponsorów.
- To rzadka sytuacja, kiedy zamiast komercyjnych znaków firm pojawia się wizualizacja organizacji pozarządowej, a raczej akcji charytatywnej – mówi Maciej Dreszer, młody kierowca wyścigowy z Tarnowa. – Samochód wyścigowy jest zwykle traktowany jako cenna powierzchnia reklamowa, tym razem jednak postanowiłem zrobić coś naprawdę dobrego i naprawdę niezwykłego i okleiliśmy cały samochód oraz kask emblematami Wielkiej Orkiestry – opowiada Maciek.
Link do aukcji WOŚP:
http://www.wosp.org.pl/final/aktualnosci/aukcje_wosp_od_macieja_dreszera