Awaria zespołu Kubicy. Polski kierowca nie wyjechał na tor

Miały być 24 godziny, były dwie. High Class Racing wycofał się z Daytona International Speedway właściwie na początku rywalizacji. Będący w składzie duńskiego zespołu Robert Kubica nawet nie zdążył wyjechać na legendarny tor.

"Przez ostatnie dwa tygodnie na Daytonie dawaliśmy z siebie wszystko, ale czasami sport, który tak kochamy, potrafi zranić!" - napisał team Kubicy na Twitterze. "Robiliśmy, co w naszej mocy, by naprawić usterkę, ale ostatecznie musieliśmy się wycofać" - wyjaśnił High Class Racing. Rywalizacja w sezonie WeatherTech SportsCar Championship rozpoczęła się w sobotę wieczorem czasu polskiego 24-godzinnym wyścigiem na Daytonie. W duńskim teamie High Class Racing dużo obiecywaliśmy sobie po występie Kubicy, ale problemy ze skrzynią biegów sprawiły, że zespół musiał przedwcześnie zakończyć ściganie, zaledwie dwie godziny po rozpoczęciu rywalizacji.

Jako pierwszy w teamie Polaka do walki o zwycięstwo w prototypowej klasie LMP2 ruszył Dennis Andersen. Po 55 okrążeniach zakończył jazdę ze względu na awarię. Naprawa trwała bardzo długo, lecz ostatecznie drugi z kierowców Anders Fjordbach pojawił się na torze. Niemal natychmiast okazało się jednak, że poważny problem pozostał. Usterka okazała się niemożliwa w warunkach polowych na torze do usunięcia. Kubica został więc w boksie.

"Dziękujemy najlepszym kibicom za wsparcie, kierowcom za dawanie z siebie 100 procent w każdej sesji i wszystkim z zespołu po prostu za to, że jesteście niesamowici" - czytamy w kolejnej wiadomości. Rozbudzone apetyty i przerwane marzenia Obok tych zawodników i Kubicy w ekipie był jeszcze Ferdinand Habsburg. Dla Polaka miał to być pierwszy start od ubiegłorocznego finału serii DTM na Hockenheimring. Na powrót do rywalizacji będzie jednak musiał poczekać. Żal jest tym większy, że z każdą wizytą na torze załoga High Class Racing spisywała się coraz lepiej. Pierwszą sesję treningową zespół Kubicy ukończył na 12. miejscu, a Polak był najszybszym kierowcą w ekipie. Po ostatnim piątkowym treningu ekipa została sklasyfikowana już na 8. pozycji. Wyścig trwa Wyścig jest rozgrywany na torze zbudowanym wewnątrz głównego owalu Daytony. Pętla nazywana Road Course ma 5729 m, jest na niej 12 zakrętów. Rekord toru został ustanowiony w 2019 roku, wynosi 1.33,685 i należy do Olivera Jarvisa jadącego mazdą RT24-P DPi. Rekord trasy Rolex 24 od 2020 roku wynosi 833 okrążenia. Podczas wyścigu kierowców obowiązują dolne i górne limity czasu jazdy. W LMP2 minimalny czas to 4 godziny i 30 minut, maksymalny 13 godzin. Wyścig rozpoczął się w sobotę o godz. 21:20, a zakończy w niedzielę o godz. 19:00. Ostatnie trzy godziny będzie można obejrzeć w Eurosporcie 1. Cały wyścig na żywo w Eurosport Playerze.

Więcej na https://eurosport.tvn24.pl

Samochody: 
Źródło newsa: 
Źródło zdjęcia: 

News

Basz i Postiglione odnoszą pierwsze zwycięstwo w sezonie!
Karol Basz i Vito Postiglione w niedziele nie stracili ani odrobiny ze swojego... więcej
44. Bieszczadzki Wyścig Górski
Aż 7 różnych klasyfikacji krajowych i międzynarodowych prowadzonych ... więcej
ORLEN Team podwójnym zwycięzcą QATAR CROSS COUNTRY RALLY
Po pięciu dniach zaciętej rywalizacji na piaskach Kataru, polscy zawodnicy... więcej
ORLEN Team w czołówce QATAR CROSS COUNTRY RALLY
Po wczorajszym udanym prologu, dziś na ORLEN Team czekał pierwszy, bardzo... więcej
Już w sobotę pierwszy oes
W najbliższą sobotę, 21 kwietnia rusza 46. Rajd Świdnicki-Krause. Pierwsza z... więcej
Wyzwania legendarnej Monzy
Karol Basz w sezonie 2018 będzie mierzył się z całą paletą nowych wyzwań. Po... więcej
Rozpoczynamy sezon Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski
Tylko godziny pozostały do rozpoczęcia wyścigowych samochodowych mistrzostw... więcej
51 załóg na starcie w Świdnicy
Rajdowi kibice mają powody do zadowolenia. Organizatorzy 46. Rajdu Świdnickiego... więcej
Informacja dot. rejestracji zawodników zagranicznych do Mistrzostw Słowacji w Wyścigach Górskich 2018
Ostateczny termin rejestracji do Mistrzostw Słowacji w Wyścigach Górskich dla... więcej

Strony

- Archiwum