Zwycięstwo Kubicy

Robert Kubica wygrał siódmy rajd w karierze, drugi w tym roku po Jänner Rallye. W pierwszym wspólnym starcie z Przemysławem Mazurem, Kubica pokonał Felice Re o 2.38,6 w Rally del Casentino. Trzecie miejsce przypadło Corrado Fontanie (+2.46,3), czwarte Luce Ambrosolemu (+3.27,8), piąte Rudy'emu Micheliniemu (+3.29,5).

Kubica i Mazur najszybciej przejechali siedem z 9 oesów. Na najdłuższym, 36,88-kilometrowym Talla, odwróconym w porównaniu z ostatnim edycjami rajdu, polska załoga A-Style Teamu okazała się lepsza o 12 sekund od Corrado Fontany, o 48,3 s od Micheliniego, o 50,3 s od Felice Re. Luca Ambrosoli wykonał obrót na moście w Tallii. Max Rendina zatrzymał się, sprawdził koło i przepuścił Micheliniego. Luigi Fontana wypadł z drogi.

- To był bardzo długi i trudny dzień - powiedział Robert Kubica. - Szczególnie ostatni odcinek okazał się bardzo wymagający. Oczywiście, mieliśmy dużą przewagę, więc nie musieliśmy cisnąć. Tuż przed naszym startem zaczął padać deszcz. Nie slickach nie było łatwo. To bardzo trudny odcinek, zwłaszcza w nocy. Mieliśmy udany dzień poza przebiciem opony i problemem z hamulcami, spowodowanym kapciem na pierwszej pętli. Rajd był udany i chciałbym podziękować za tę szansę wszystkim z A-Style oraz właścicielowi teamu. Zespół wykonał bardzo dobrą pracę przystosowując samochód. Musieli wysłać Fiestę do Wielkiej Brytanii. W ciągu czterech dni samochód został przerobiony i wrócił z powrotem na rajd. Bardzo im dziękuję. Mam nadzieję, że ten wynik stanowi rekompensatę za cały włożony wysiłek.

- Było bardzo ciężko - stwierdził Felice Re. - Mam 52 lata. Nadal młodo się czuję, ale dzisiejszy etap był bardzo męczący. Na ostatnim odcinku otrzymałem informację, że Fontana odrobił 30 sekund i musieliśmy atakować. Walczyliśmy aż do końca. Utrzymaliśmy rytm i za dużo nie straciliśmy. Miałem dzisiaj dużo szczęścia. To bardzo piękny rajd. Cieszę się z powodu zespołu. Szczególnie dziękuję Maxowi Beltramiemu, a także Loriano Norciniemu ze Scuderii Etruria.

- Wynik jest dobry - uznał Corrado Fontana. - Mamy trzecie miejsce w generalce, drugie w IRC. Przegraliśmy z Felice o 7 sekund. Sporo odrobiliśmy na ostatnim odcinku, bo na starcie dzieliło nas 45 sekund. Warunki były trudne, padał deszcz, a wszyscy jechaliśmy na slickach. 36 kilometrów... Odczuwam sporą satysfakcję po dniu pełnym pecha.

34. RALLY INTERNAZIONALE DEL CASENTINO
1. Robert Kubica/Przemysław Mazur (PL) Ford Fiesta RS WRC 1:29.18,3
2. Felice Re/Mara Bariani (I) Citroën DS3 WRC +2.38,6
3. Corrado Fontana/Nicola Arena (I) Ford Focus RS WRC 08 +2.46,3
4. Luigi Ambrosoli/Silvio Stefanelli (I/RSM) Citroën C4 WRC +3.27,8
5. Rudy Michelini/Michele Perna (I) Citroën DS3 R5 +3.29,5
6. Alessandro Re/Giulio Turatti (I) Citroën DS3 RRC +8.18,1
7. Max Rendina/Mario Pizzuti (I) Ford Fiesta R5 +8.36,3
8. Roberto Vescovi/Giancarla Guzzi (I) Renault Clio R3 +9.35,9
9. Manuel Kössler/Benedikt Hofmann (D/A) Subaru Impreza WRX STI R4 +10.09,6
10. Andrea Dal Ponte/Enrico Tessaro (I) Renault Clio S1600 +10.25,0

PUNKTACJA INTERNATIONAL RALLY CUP
1. F. Re 275, 2. C. Fontana 240, 3. A. Re 225, 4. Ambrosoli 210, 5. Vescovi 207, 6. Dal Ponte 170.

Samochody: 
Źródło zdjęcia: 

News

Molgo po raz czwarty
Z powodu awarii tylnego dyferencjału. Miroslav Zapletal i Bartek Boba stracili... więcej
Hołowczyc na „piątkę” w pierwszym etapie
Krzysztof Hołowczyc, wraz z debiutującym w Rajdzie Dakar pilotem Xavierem... więcej
Polacy na Dakar Rally 2015
W sobotę z Plaza de Mayo przed pałacem prezydenta Argentyny - Casa Rosada -... więcej
Marcin Gładysz podsumowuje sezon 2014
Wielokrotny Mistrz Polski w wyścigach samochodowych długo nie mógł próżnować i... więcej
Koledzy Gosi
KPM Racing skompletował obsadę Golfa na 24 godziny Dubaju. Zmiennikami Gosi... więcej
GT3 Poland podsumowuje sezon 2014
Trzeci sezon serii Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe zainaugurował swoje... więcej
Zwycięzcy w nowym składzie
Förch Racing by Lukas Motorsport, ubiegłoroczny zwycięzca 24 godzin Dubaju w... więcej
Kubica z szesnastką
96 załóg, 18 w samochodach WRC zgłoszono na 83. Rajd Monte Carlo, pierwszą... więcej

Strony

- Archiwum