Wypowiedzi zawodników po GSMP w Sopocie

Michał Ratajczyk: Sopot przywitał nas wspaniałą pogodą, wręcz idealną do rozgrywania zawodów. Duża liczba zawodników i atmosfera jaka panowała podczas Grand Prix Sopot-Gdynia pokazuje, że organizacja rund nad morzem to strzał w dziesiątkę. To był mój debiut na ulicznej trasie, która jest mocno rajdowa i szybka. Sobota w moim wykonaniu była bardzo przyzwoita i pomimo awarii silnika podczas drugiego podjazdu wyścigowego udało się wygrać grupę N. Można powiedzieć, że do mety już się dotoczyłem. Noc była bardzo trudna dla naszych mechaników, którzy do 7 rano reanimowali silnik. 7Motorsport spisało się naprawdę na medal. Ekipa umożliwiła mi ukończenie niedzielnej rundy, którą jak wszyscy widzieli jechałem z kłębami dymu 40 km/h. Dziękuję mechanikom za poświęcenie, bo nawet 1 punkt na koniec sezonu będzie istotny. Cieszę się z debiutu Jędrzeja Szcześniaka, mojego zespołowego kolegi Daftracing, w GSMP. Jędrzej prosto z torów wyścigowych pojawił się na trasie wyścigu górskiego swoim VW Golfem Cup i sprawił wszystkim miłą niespodziankę swoim wynikiem. Mam nadzieję, że pojawimy się jeszcze razem podczas GSMP i powalczymy o wysokie miejsca. Dziękuję moim sponsorom Daftcode, technicsystem.pl oraz kwejk.pl i 7Motorsport zajmującej się profesjonalną obsługą naszych samochodów. Podziękowania dla Andrzeja Szepieńca za organizację warsztatu do naprawy samochodu i Rafałowi Grzesińskiemu, który też pomagał nam podczas tego weekendu.

Jędrzej Szcześniak: Debiut w wyścigach górskich zakończył się dla mnie happy endem. Cały weekend spędzony na ulicznej trasie Grand Prix Sopot był dla mnie bardzo miłym doświadczeniem. Po pierwsze pojawiło się bardzo dużo kibiców, z którymi mieliśmy możliwość bliskiego kontaktu. Co więcej, spodobała mi się specyfika ścigania pod górę, może jedynie zabrakło więcej jazdy, bo przyzwyczajony jestem do ujeżdżania auta przez cały dzień na torach wyścigowych. Mój zespołowy kolega Michał Ratajczyk z Daftracing pokazał się z bardzo dobrej strony. Sobota to wygrana w grupie N. Niestety awaria silnika, nie pozwoliła Michałowi zająć dobrej pozycji w niedzielę, ale na szczęście znalazł się na mecie z kopcącym motorem. Cały weekend w Sopocie to było dla mnie ciekawe doświadczenie i odskocznia od torów wyścigowych. To co rzuca się w oczy, to brak zabezpieczeń na drodze i stref bezpieczeństwa, ale to sprawia, że adrenalina jest jeszcze większa. Chcę poznać również inne trasy GSMP, a więc możecie się mnie jeszcze spodziewać w wyścigach górskich w typowo torowych samochodach. Mój wynik w 11 i 12 rundzie był przyzwoity, Golf spisał się na medal i pozwolił mi lokować się tuż za 400 konnymi czteronapędowymi samochodami. Jestem zadowolony z miejsc w drugiej dziesiątce. Dziękuję ekipie 7Motorsport za serwis samochodów i DaftCode za wsparcie startu. Ekipa Daftracing jeszcze nie raz pokaże się w GSMP i zamiesza w stawce.

Samochody: 

News

Lukas najszybszy w klasie
Robert Lukas uzyskał najlepszy czas w klasie 997 podczas pierwszego treningu... więcej
Mówią po 4 etapie
Fot. Orlen TeamMAREK DĄBROWSKI:To był długi odcinek. Jesteśmy bardzo zmęczeni.... więcej
Hołowczyc awansował
Zgodnie z zapowiedzią, Nasser al-Attiyah przypuścił atak na etapie do Copiapó.... więcej
Adam Małysz: spłonęło nasze marzenie
​Dla Adama Małysza i Rafała Martona rajd Dakar 2015 skończył się już na drugim... więcej
Wypowiedzi po Jänner Rallye
Fot. www.fiaerc.comKAJETAN KAJETANOWICZ:Zwycięstwo w rundzie mistrzostw Europy... więcej
Rajd Dakar - Etap 4
Rajd Dakar - Etap 4: Chilecito - CopiapoDzisiaj zawodnicy wjeżdżają do Chile.... więcej
Mówią po 3 etapie Rajdu Dakar
MAREK DĄBROWSKI:Wciąż nie mogę uwierzyć w to, że Michał Hernik nie żyje. To... więcej
Unimog pomagał Toyocie
NAC Rally Team zameldował się na mecie pierwszego marokańskiego oesu Africa Eco... więcej
Hołek jechał ośką
Orlando Terranova wygrał drugi etap w tegorocznym Dakarze i awansował na... więcej

Strony

- Archiwum