Polski Związek Motorowy

Rafał Sonik po raz czwarty w karierze sięgnął po Puchar Świata. Podobnie, jak w dwóch ostatnich latach Polak dokonał tego na jedną rundę przed końcem sezonu, tym razem zajmując drugie miejsce w Atacama Rally. W rajdzie triumfował Ignacio Casale.

Ostatni odcinek specjalny liczył nieco ponad 100 km. – Zawsze, gdy jedziemy wzdłuż oceanu w Chile i wieje zachodni wiatr, to niesie on ze sobą słoną wilgoć. W tej części świata jest teraz zima, więc to zjawisko jest spotęgowane niską temperaturą. Na ostatnim oesie było zimno, otaczała nas mgła, a sól zalepiała gogle i musiałem je ściągnąć w połowie odcinka żeby cokolwiek widzieć. Na mecie w sekundzie się wychłodziłem i całą dojazdówkę szczękałem zębami – relacjonował Sonik.

Piąty etap wiódł w dużej mierze po głazach oraz skałach i Polak żałował, że nie był taki w całości. – Wtedy byłaby szansa wypracować większą przewagę nad Ignacio, który siedział mi ciągle na plecach. W pewnym momencie urwałem mu się, ale znów mnie doszedł i tak już dojechaliśmy do mety.

Krakowianin ostatecznie zajął drugą pozycję, ale miał się z czego cieszyć, bo oto z lidera Pucharu Świata stał się jego zdobywcą. Punkty zebrane w Atacama Rally dają mu już bowiem pewne, pierwsze miejsce w cyklu rajdów terenowych pod egidą FIM. Drugi w klasyfikacji, Mohamed Abu-Issa nie pojawił się w Chile, a tym samym zaprzepaścił swoje szanse na dogonienie rywala. Zawodników dzieli obecnie 30 punktów, a w Maroku do zdobycia będzie 28.

- Jestem bardzo usatysfakcjonowany i szczęśliwy, bo nie tylko zdobyłem trzy z rzędu i cztery w karierze Puchary Świata, ale również od początku 2012 roku dojechałem do mety we wszystkich rajdach w jakich startowałem! To jest prawdziwy powód do radości – komentował Rafał Sonik i kontynuował. - W tym sezonie wiem, że mogłem wygrać zarówno w Abu Zabi, jak i Egipcie, ale ulegając Mohamedowi bardzo dużo się nauczyłem. Te doświadczenia są niezbędne i bardzo wartościowe pod kątem zbliżającego się Dakaru, ale i przyszłorocznego sezonu!

Pablo Quintanilla z KTM Warsaw Rally Team triumfował w rundzie mistrzostw świata FIM. To trzeci sukces z rzędu Quintanilli w Atacama Rally, pierwszy na szczeblu MŚ.

5. ATACAMA RALLY

SAMOCHODY
1. Hernán Garces/Jorge Latrach (RCH) Ford Ranger 13:06.59
2. Maximiliano Gabriel Rios Quiros/Maximiliano Rios Hernandez (RCH) Toyota Tundra +1:45.28
3. Luis Eguiguren/Matias Vicuña (RCH) Foton Terracota +2:23.20
4. Luis Ignacio Rosselot/Alvaro León (RCH) Mitsubishi Montero +21:03.11
5. Gerardo Rosselot/Fernando León (RCH) Mitsubishi L200 +52:32.57

MOTOCYKLE
1. Pablo Quintanilla (RCH) KTM 450 11:07.34
2. Matthias Walkner (A) KTM 450 +2.49
3. Sam Sunderland (GB) KTM 450 +3.14
4. Jordi Viladoms (E) KTM 450 +21.28
5. Daniel Gouët (RCH) KTM 450 +37.48
6. Paulo Gonçalves (P) Honda CRF 450 Rally +53.02
7. Felipe Prohens (RCH) KTM 450 +1:06.14
8. Jeremias Israel (RCH) Honda CRF 450 Rally +1:33.52
9. Mohammed al-Balooshi (UAE) KTM 450 +1:36.30
10. Toby Price (AUS) KTM 450 +1:46.18

PUNKTACJA MISTRZOSTW ŚWIATA
1. Coma 70, 2. Walkner 67, 3. Quintanilla 65, 4. Sunderland 55, 5. Gonçalves 52, 6. al-Balooshi 51, 7. Piątek 46, 8. Viladoms 44, 9. Monleón 37, 10. Salvatierra 35.

QUADY
1. Ignacio Casale (RCH) Yamaha Raptor 700 12:53.36
2. Rafał Sonik (PL) Yamaha Raptor 700 +13.22
3. Mauro Almeida (ROU) Yamaha Raptor 700 +37:51.54

PUNKTACJA PUCHARU ŚWIATA
1. Sonik 125, 2. Abu-Issa 95, 3. Wiśniewski 58, 4. Casale 28, 5. Sanabria 22, 6. Marthoud 19, Lecomte 19, Almeida 19, 9. el-Salam 16, 10. Koolen 14.