W Dakarze bardzo często rodzaj podłoża przesądza o wynikach. Zawodnicy pokonali do tej pory ponad 4700 km odcinków specjalnych. Duży wpływ na przebieg rywalizacji miały wydmy pustyni Empty Quarter i wulkaniczne skały pierwszego etapu. Czwartkowa trasa z Al Ula do Yanbu była momentem prawdy dla pretendentów do zwycięstwa. Na liczącym 420 km odcinku specjalnym liderzy starali się unikać przygód, a ich rywale musieli atakować. Ricky Brabec stanął na wysokości zadania, utrzymując prowadzenie w klasyfikacji motocykli pomimo etapowego zwycięstwa Rossa Brancha, a w samochodach Carlos Sainz wykorzystał niepowodzenie Sébastiena Loeba. Obydwaj liderzy są już bardzo blisko wygranej.
Motocykle
Na jedenastym etapie dużo jeszcze mogło się zdarzyć. Ricky Brabec z zespołu Monster Energy Honda był liderem stawki motocyklowej, ale „czerwoni” mogli powalczyć o więcej. Szanse na drugie miejsce mieli Adrien Van Beveren i Nacho Cornejo. Chilijczyk miał awarię pompy paliwa na 111. kilometrze. Zawodnik Hero wykorzystał swoją szansę i zdobył drugie zwycięstwo etapowe w tym tygodniu. Umocnił się na drugim miejscu w rajdzie i odrobił część straty do Brabeca. Van Beveren utrzymał trzecią pozycję, choć najadł się strachu, gdy niespodziewane spotkanie ze stadem dromaderów zakończyło się upadkiem. Wywrotkę miał też Konrad Dąbrowski, ale mimo to uzyskał 22. czas i awansował na 24. miejsce. Bartłomiej Tabin na etapie był 75., ale utrzymał 56. pozycję w klasyfikacji.
Quady
Przedostatni etap nie zmienił niczego w klasyfikacji quadów, chociaż po kolejne zwycięstwo etapowe sięgnął Alexandre Giroud. Był jednak szybszy tylko o 37 sekund od prowadzącego w rajdzie Manuela Andujara. Konsekwentnie trzeciego miejsca trzyma się Juraj Varga, który i tym razem uzupełnił etapowe podium.
Samochody
Pojedynek o zwycięstwo Carlosa Sainza i Sébastiena Loeba trzymał kibiców w napięciu, ale przygody Loeba przesądziły o jego przegranej. Kierowca BRX zdołał zachować miejsce na podium, ale w dużej mierze dzięki pechowi Lucasa Moraesa. Brazylijczyk stracił ponad dwie godziny i spadł z 3. na 9. miejsce. Z kolei Guerlain Chicherit dzięki drugiemu z rzędu zwycięstwu etapowemu awansował na 4. pozycję. Drudzy na etapie Guillaume de Mevius i Xavier Panseri zostali nowym wiceliderami rajdu. Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja po raz kolejny znaleźli się w pierwszej dwudziestce na etapie – zajęli 16. miejsce. Magdalena Zając i Jacek Czachor ukończyli etap z 49. czasem i są już niemal o krok od wymarzonej mety.
Więcej: https://motosport.pzm.pl/2024/01/19/dakar-2024-etap-11-brabec-i-sainz-bl...