Szybkie Saxo Sztwiertni

Tomasz Sztwiertnia i Krzysztof Pietruszka (Citroen Saxo) zwyciężyli w I rundzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska – 5. Rajdzie Mikołowsko-Żorskim. Wśród gości najszybsi byli Tomasz Gryc i Michał Kuśnierz (Peugeot 208 R2).

Gdy zawodnicy dobierali opony na drugą pętlę nad parkiem serwisowym w Mikołowie przeszła gradowa chmura, przyprawiając ich o dodatkowy ból głowy. Ostatecznie jednak na odcinkach specjalnych nie padało zbyt mocno i rywalizacja do końca toczyła się po suchej nawierzchni. Druga pętla rajdu należała do załogi Tomasz Sztwiertnia i Krzysztof Pietruszka. Wygrali oni wszystkie trzy odcinki i dzięki temu na mecie mogli się cieszyć z sukcesu w klasyfikacji generalnej oraz w klasie RO 2. Drugie miejsce przypadło duetowi Damian Kostka/Paweł Pochroń (Honda Civic), który do zwycięzców stracił zaledwie 4,3 s. Na najniższym stopniu podium stanęli Mariusz Preś i Maciej Krzysik (BMW 318 IS) - ze stratą 17,7 s. Załoga która swoim tylnonapędowym samochodem narzucała tempo w pierwszej części rajdu, na mecie mogła świętować zwycięstwo w klasie RO 1.

Łukasz Godula i Daniel Nowak (Peugeot 106) wygrali klasę PPC (Peugeot/Citroen). W klasie markowej PCR (puchar Cinquecento i Seicento) zwyciężyli Jakub Sulej i Aleksandra Przybyłek (Fiat Seicento). Obok klasyfikacji generalnej toczyła się rywalizacja w klasach RO 4WD i RO R. W tej pierwszej najlepsi okazali się Marek Dudziński i Tomasz Siwak (Subaru Impreza). W RO R zwycięstwo wywalczyli Tomasz Wróblewski i Radosław Banach (Peugeot 208 R2).

Tomasz Gryc i Michał Kuśnierz (Peugeot 208 R2) w niedzielę nie dali żadnych szans rywalom. Warszawski kierowca wygrał wszystkie sześć oesów i pewnie zwyciężył w klasie Gość. Startujący czteronapędowym Mitsubishi Lancerem Evo IX Tomasz Kwiędacz i Daniel Dymurski stracili do Gryca 28,9 s. Trzecie miejsce w klasie Gość wywalczyli Igor Pietrzak i Michał Kłos (Ford Fiesta). Ich strata na mecie wynosiła 46,2 s.
 
W Historycznym Rajdowym Pucharze Polski, w kategorii K-5 rajd należał do załogi Artur Rowiński/Magdalena Tokarska w Audi Quattro klasy F4. Po wycofaniu się Adama Kacprzyka i Macieja Tworskiego (Lancia Delta HF) rywalizowali z nimi jedynie Andrzej Lenczowski z Grzegorzem Olchawskim w Renault 11 klasy F3. Marcin Grzelewski i Krzysztof Niedbała (BMW 318IS) wygrali w kategorii K-4. Jedna z dojazdówek dla zawodników HRPP prowadziła środkiem Miasteczka Westernowego Twinpigs w Żorach – klasyczne rajdówki pędziły środkiem miasteczka żywcem przeniesionego z Dzikiego Zachodu.

Wypowiedzi zawodników.
Tomasz Sztwiertnia:
Mamy nowy samochód – dopiero tydzień temu skończyliśmy go składać i nie przejechaliśmy żadnych testów. Część opon dostaliśmy wczoraj, część dopiero dzisiaj. Dlatego początek rajdu był trochę nerwowy – na prologu zgasiliśmy silnik i straciliśmy 7 sekund. Rano źle dobraliśmy opony i straciliśmy kolejne sekundy. Ale z oesu na oes coraz bardziej wjeżdżaliśmy się w auto i czuliśmy się coraz pewniej. Na drugą pętlę mieliśmy już dobrze dobrane opony i udało się – wygraliśmy rajd!

Damian Kostka:
Od początku liczyliśmy, że uda się dojechać tu na wysokiej pozycji. Nasz plan na ten sezon to walka o mistrzostwo Śląska. Na odcinkach wszystko nam się fajnie układało i myślę, że dzisiaj dawaliśmy radę. Samochód spisywał się świetnie, tym razem nie mieliśmy żadnych awarii. Na dodatek mój pilot ma dzisiaj urodziny, więc to chyba super prezent dla niego!

Mariusz Preś:
Drugą pętlę pojechaliśmy czysto, czyli tak jak sobie założyliśmy po tym, jak na pierwszej pętli nie ustrzegliśmy się błędów. Kończymy rajd na trzecim miejscu i jesteśmy z siebie bardzo zadowoleni. Myślę, że niewiele więcej mogliśmy zrobić w tym samochodzie, poza wyeliminowaniem drobnych błędów. Dobrze dobieraliśmy opony i jechało nam się wspaniale!

Adam Wrocławski:
Po bardzo nieudanym poprzednim sezonie, w którym co rajd trapiły nas jakieś awarie, wreszcie mamy rajd ukończony i to na dobrym miejscu! Odcinki były świetne, a cała impreza bardzo kompaktowa, tak jak zawsze w mistrzostwach Śląska. Możemy być zadowoleni, bo z oesu na oes notowaliśmy wyraźny progres i jechaliśmy coraz szybciej. Myślę, że w kolejnej rundzie będzie jeszcze lepiej.

Tomasz Gryc:
Jesteśmy zadowoleni, że nas tu zaproszono i że zdecydowaliśmy się pojechać. Mega fajne i trudne odcinki, mocna konkurencja – chłopaki naprawdę jadą szybko. Jesteśmy zadowoleni z dzisiejszego dnia. Mieliśmy naprawdę dobre tempo, nie popełniliśmy żadnych błędów. To były dla nas takie fajne testy – sprawdziliśmy dużo rzeczy i wyjeżdżamy stad ze sporym bagażem nowych informacji.

Samochody: 
Źródło zdjęcia: 

News

Kabaciński jedzie pierwszy
Łukasz Kabaciński i Grzegorz Dachowski będą otwierać trasę na pierwszym etapie... więcej
Kajto wygrał kwalifikacje
Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran wygrali odcinek kwalifikacyjny przed Jänner... więcej
Molgo po raz czwarty
Z powodu awarii tylnego dyferencjału. Miroslav Zapletal i Bartek Boba stracili... więcej
Hołowczyc na „piątkę” w pierwszym etapie
Krzysztof Hołowczyc, wraz z debiutującym w Rajdzie Dakar pilotem Xavierem... więcej
Polacy na Dakar Rally 2015
W sobotę z Plaza de Mayo przed pałacem prezydenta Argentyny - Casa Rosada -... więcej
Marcin Gładysz podsumowuje sezon 2014
Wielokrotny Mistrz Polski w wyścigach samochodowych długo nie mógł próżnować i... więcej
Koledzy Gosi
KPM Racing skompletował obsadę Golfa na 24 godziny Dubaju. Zmiennikami Gosi... więcej
GT3 Poland podsumowuje sezon 2014
Trzeci sezon serii Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe zainaugurował swoje... więcej
Zwycięzcy w nowym składzie
Förch Racing by Lukas Motorsport, ubiegłoroczny zwycięzca 24 godzin Dubaju w... więcej

Strony

- Archiwum