Po raz szósty Automobilklub Polski zorganizował Zlot Zabytkowej Motoryzacji oraz Rajd im. Władysława ks. Druckiiego-Lubeckiego w Sochaczewie. Około 50 pojazdów, od nietypowych De Soto poprzez popularne Renault 4, Syreny po plejadę Mercedesów i Jaguarów, zjawiło się w niedzielę na sochaczewskim placu głównym. Nie jest to zwyczajny zlot, gdyż załogi przynajmniej część trasy przemierzają – w założeniu – oddzielnie, korzystając z itinerera strzałkowego i innych form wskazywania drogi. Tymi „innymi formami” był w tym roku ponownie „entliczek pętliczek”, powoli stający się sochaczewską specjalnością. Kreatywne rozwinięcie zapisów „L” i „P” z typowych zapisów nawigacji, w tym roku sprawiło załogom zdecydowanie mniej kłopotów. W programie były też całkiem dynamiczne próby sportowe. Załogi miały ponownie okazję przejechać tzw. drogą pożarową nr 13, szlakiem, przy którym przed ponad wiekiem został zastrzelony Władysław ks. Drucki-Lubecki, pierwszy prezes Towarzystwa Automobilistów Królestwa Polskiego (dzisiejszy Automobilklub Polski). Zawodnicy odwiedzili także Szymanów oraz dwór Strzyżewie nad Utratą.
Fot. Marcin Wiśniewski – Automobilklub Polski / Stado Baranów