Trzech polskich kierowców zgłosiło się na 41. Internationales Rechbergrennen - Hill Climb Grand Prix of Austria (27-28 kwietnia). Robert Steć powalczy w drugiej rundzie mistrzostw Europy prowadząc Lolę T96/50. Katrex Karolina Autosport wystawia Porsche 929 dla Mariana Czapki i Alfę Romeo 2000 GT dla Angelo Gillego. Lista zgłoszeń obejmuje 263 pozycje. W klasie D/E2-SS, obok Loli Stecia zgłoszono sześć Oselli FA30 - rekordzisty trasy Simone Faggiolego, Marcela Steinera, Milosa Benesa, Juliena Ducommuna, Joëla Volluza i Franco Cinellego. Gospodarzy reprezentują Hermann Waldy w Loli B06/51 i Hubert Galli w Dallarze IR9 z IndyCar.
- Po pierwszym starcie dwa tygodnie temu we Francji, poprawiłem kilka detali w samochodzie, m.in. wymieniłem szybkozłączkę kierownicy, która miała już zbyt duży luz, utrudniający precyzyjne prowadzenie - mówi Robert Steć. - Trasa w Rechbergu jest dużo łatwiejsza do zapamiętania niż ta francuska, ale też jedzie się tam dużo szybciej. Zmieniłem ustawienia aerodynamiki, która będzie tu odgrywała większą rolę. W czwartek i piątek będę poznawał konfigurację trasy, którą do tej pory znam tylko z onboardów. Wielką niewiadomą jest pogoda, ale jestem przygotowany na każdy wariant, a nowe deszczówki czekają w pogotowiu. Mam nadzieję na kolejny udany start, choć o punkty w tak mocnej obsadzie będzie na pewno bardzo trudno. Podobnie jak we Francji, moi konkurenci to bardzo doświadczeni zawodnicy, znający doskonale trasę i jeżdżący swoimi samochodami od kilku sezonów. Dla mnie wszystko jest nowe i czeka mnie jeszcze sporo nauki. Do tego zawody w Rechbergu znane są z ogromnej ilości kibiców, przed którymi trzeba się możliwie jak najlepiej zaprezentować. W zawodach wspierają nas: NOVOL i Golden Travel.