Rajd Podkarpacki - lot nad poprzeczką

Automobilklub Rzeszowski jest doświadczonym organizatorem. Ich rajdy pojazdów zabytkowych cieszyły się zawsze ogromnym uznaniem uczestników i obserwatorów. W zeszłym roku zdobyli tytuł najlepszej rundy Mistrzostw Polski. Poprzeczka była zatem bardzo wysoko. Jednak kilka dobrych decyzji, w połączeniu z profesjonalizmem i znakomitą logistyką spowodowało, że organizatorzy nie zaczepili o nią nawet małym palcem.

Rajdy Podkarpackie przez ostatnie kilka lat odbywały się w okolicach Rzeszowa. Jednak w tym sezonie organizatorzy postanowili o powrocie w Bieszczady. Bazą rajdu stał się Polańczyk – znana miejscowość turystyczna nad Zalewem Solińskim. Trasa prowadziła przez ponad 150 km górskich, niezwykle malowniczych dróg. Horyzont cudownie przetykany synkopami gór i połonin, w połączeniu z kryształowo doskonałą pogodą, zachwycał każdego. Na tak fantastyczne otoczenie nie można było pozostać obojętnym.

Na starcie pojawiły się aż 44 samochody, poczynając od gangsterskiego Plymouth’a (1933 r.), mistrzowskiego Fiata 508 (1937 r.), majestatycznego Astona Martina (1937 r.), czy zadziornych roadsterów Forda Eiffla (1937 r.) i Singera 9 (1939 r.), poprzez całą gamę fantastycznych przykładów najciekawszych dzieł motoryzacji minionych dziesięcioleci. Było można zobaczyć kilka znakomitych egzemplarzy sportowych MG i przekrój przez historię marki Mercedes, poczynając od przepięknego Adenauera (1953 r.) i sportowe "skrzydło mewy" (1954 r.), po piękną kolekcję późniejszych modeli. Wywoływał uśmiechy czarny sportowy Saab 96 (1964 r.). Bardzo liczna była grupa najmłodszych samochodów, od okazów Porsche 911, Triumpha Spitfire'a, Citroena DS, po Toyotę (1972 r.).

Pierwszy dzień rajdu to długa trasa, okraszona zadaniami dla pilotów, natomiast drugiego dnia odbyły się próby sportowe i wykazać musieli się kierowcy. Znakomicie spisał się Aston Martin - okazał się niezwykle zwrotnym samochodem, którego uroda dorównuje dynamizmowi. Dla spragnionych uczty dla oka widzów odbył się nie jeden, ale aż trzy konkursy elegancji: w Cisnej, w ośrodku Caritasu w Myczkowcach oraz w Polańczyku. Efektem był uginający się od trofeów stół prezydialny podczas hucznego Balu Komandorskiego.

Uczestnikom, oprócz jedynych w swoim rodzaju krajobrazów, zapewniono także znakomitą zabawę: udali się na wyprawę zabytkową, parową kolejką bieszczadzką; następnego dnia mieli okazję podziwiać z bliska Zalew podczas wycieczki statkiem. Zwiedzili także wnętrze zapory w Solinie.

Na gorąco wygłaszane oceny uczestników rajdu były bardzo entuzjastyczne; wszyscy zapowiadali powrót w kolejnym sezonie, gratulowali znakomitej organizacji. Czy Rajd Podkarpacki obroni tytuł najlepszej rundy Mistrzostw? Nie wiemy, ale jedno jest pewne: będzie niezwykle mocnym kandydatem.

 

Pojazdy zabytkowe: 

News

Biuletyn PZM nr 25 - Grudzień 2021
No i znowu mamy grudzień! Pora podsumować mijający rok i rozpocząć plany na... więcej
Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku 2022
życzy Polski Związek Motorowy Zarząd Główny 
Wesołych świąt życzy GKPZ PZM
Zdrowych, wesołych i radosnych świąt oraz motoryzacyjnych prezentów pod choinką... więcej
Aukcje WOŚP - Allegro.pl
Zapraszamy:https://allegro.pl/oferta/zestaw-kibica-motorsportu-nr-1-... więcej
Zakończenie sezonu MPHRR i MPPZ
4 grudnia w Hotelu Lamberton w Ołtarzewie pod Warszawą odbyło się uroczyste... więcej
Biuletyn PZM Nr 24 - Październik 2021
No i mamy jesień. Na dworze coraz zimniej i dni stają się coraz krótsze. Pora... więcej
Zasada w Hall of Fame FIVA!
Sobiesław Zasada w Hall of Fame organizacji FIVA - Fédération Internationale... więcej
10. Rajd Polski Historyczny - po drugim dniu
Drugi dzień rywalizacji na 10. Rajdzie Polski Historycznym za nami. Na 7... więcej
10. Rajd Polski Historyczny - po pierwszym dniu
Wieczorny etap RPH za nami. Na stronie rajdu są dostępne wyniki pierwszych... więcej

Strony

- Archiwum

Facebook

Patroni medialni Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych

 

 

 

 

 

Oficjalny pomiar czasu w Historycznych Rajdach na Regularność

Fédération Internationale des Véhicules Anciens