Dyskretny dymek dwusuwu - relacja z IV WRM

W pierwszą niedzielę września, w jakże jesiennej aurze wystartował IV Warszawski Rajd Motocyklowy (od paru lat runda MOWPZ), inicjatywa kultywowana przez fascynatów zagadek nawigacyjnych, warszawskich zaułków i szemranego klimatu. Mieszanka ta sprawia, że na starcie pojawiają się fani zwiedzania wyznający zasadę „postoje są dla mięczaków”.

Tematem przewodnim edycji wrześniowej był, jakżeby inaczej, Wrzesień. Tyle że ten sprzed 76 lat, a detalicznie rzecz ujmując ślady historii obrony stolicy w 1939 roku zachowane w Warszawie. Przykładowe punkty kontroli przejazdu to Barykada na Ochocie, rozliczne szpitale wojenne, punkty dowodzenia, punkt podpisania kapitulacji Warszawy, miejsca upamiętnione stosownymi tablicami i pomnikami. Żeby nie było łatwo ani monotonnie, klasyczny itinerer zastąpiliśmy mapą przedwojennej Warszawy, co utrudniło nawigowanie. Wiadomo, zniszczenia wojenne sprawiły, że jest to zupełnie inne miasto! Wyszło znakomicie, prawie nikt nie miał kłopotu z ukrytymi zagadkami i harcerzami, którzy sprawdzili umiejętność udzielenia pierwszej pomocy.

Rajd w klasie pre ’70 wygrał Maciej Bień na Osie z 1959 roku przed Tomaszem Karlickim na MZ i Jankiem Kasprzyckim na Simsonie AWO. W klasie pre ’85 tryumfował Adam Marczuk na MZ przed ex aequo Michałem Koniecznym na BMW i Bogusławem Miciałkiewiczem na Yamasze RS 250. W klasie post 85 zwyciężył Marcin Bechta na Kawasaki Zephyr przed Tomaszem Kępińskim na BMW i Dariuszem Dudką na MZ. Tu warto nadmienić, że Marcin i Dariusz stanowią część teamu łódzkiego rok rocznie startującego w Warszawskim Rajdzie Motocyklowym (czekamy na rewanż w postaci Łódzkiego Rajdu Motocyklowego).

Próby sportowe przeprowadzone zostały na bemowskim Autodromie Automobilklubu Polski i zawierały elementy gymkhany, modnej ostatnio dyscypliny podnoszącej umiejętności, kondycję i ciśnienie. Tu klasę najstarszą wygrał Dariusz Kalinowski na Uralu, w klasie pre ’85 zwyciężył Bogusław Miciałkiewicz na Yamasze, a wśród jeźdźców na najmłodszych maszynach wygrał Tomasz Kępiński na BMW.

Meta ulokowana została w sympatycznym i rock and rollowym klubie Rock Side 99 w Forcie Mokotów, tam zwycięzcy otrzymali statuetki i nagrody ufundowane przez Motocyklową Szkołę Jazdy Kulikowisko. Paradoksalnie wśród nagród znalazły się opakowania porządnego oleju do dwusuwów, które w tym roku stanowiły aż 50% zwycięzców i 40 % uczestników.

Tekst: Grzegorz Cichocki, zdjęcie: Krzysztof Andrzejewski

Pojazdy zabytkowe: 

News

Trzy polskie załogi w 1000 Miglia
Trwa rajd 1000 Miglia we Włoszech. W tym roku rajd przeniesiono z tradycyjnego... więcej
Wyniki MPPZ 2020
Na naszej stronie w zakładce wyniki jest dostępna tabela MPPZ 2020. Wkrótce... więcej
Wypełnij ankietę FIVA
Pojazdy klasyczne potrzebują waszego głosu. Gorąco zachęcamy do... więcej
Stary pojazd i może do pełna - runda MOWPZ - relacja
Stary pojazd i może - pod taką nazwą odbyła się chyba ostatnia w tym roku... więcej
Stary pojazd i może - runda MOWPZ - galeria zdjęć
17 października odbył się rajd pojazdów zabytkowych Stary Pojazd i Może -... więcej
69 rocznica rozpoczęcia produkcji w Fabryce Samochodów Osobowych
FSO Auto Klub i Automobilklub Polski zapraszają 7 listopda na obchody 69... więcej
Rajd Retro Carpathia 2020 odwołany
Automobilklub Doliny Sanu z przykrością informuje, że ze względu na niską... więcej
Rajd Wspomnienie Warszawskiego odwołany
Automobilklub Rzemieślnik informuje o odwołaniu planowanego na 02-03... więcej
Biuletyn PZM nr 20 - Wrzesień 2020
Szanowni Czytelnicy,Dopiero rozpoczynaliśmy tegoroczny, opóźniony sezon, a ten... więcej
Na zachód od Warszawy czyli III Rajd Zachodniego Mazowsza
Wreszcie na terenie Mazowsza wystartowały rajdy okręgowe przeznaczone także dla... więcej

Strony

- Archiwum

Facebook

Patroni medialni Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych

 

 

 

 

 

Oficjalny pomiar czasu w Historycznych Rajdach na Regularność

Fédération Internationale des Véhicules Anciens