Wypowiedzi zawodników przed Baja Carpathia 2016

Aleksander Szandrowski:
Druga runda RMPST zbliża się wielkimi krokami, a ja z każdym dniem odczuwam coraz większą ekscytację. Trasy Baja Cartaphia są mi bliskie. Rywalizowałem na nich wielokrotnie i lubię ten teren. Jest on bardzo trudny, co wymaga skupiania na najwyższym poziomie. Sporo tutaj może namieszać pogoda, ale na to nigdy nie mamy wpływu. Z RMF 4RACING Team mamy określony plan na ten rajd. Chcemy przede wszystkim utrzymywać dobre tempo na trasie. Jeśli pod koniec sezonu mamy znaleźć się wysoko, musimy konsekwentnie zbierać punkty w każdym rajdzie. Tu nie może być miejsca na pomyłki, mam nadzieję, że uda nam się ich uniknąć.

Rafał Płuciennik:
Do tras rajdu Baja Carpathia mam spory sentyment, bo to tam właśnie rozpoczynałem swoją przygodę z poważnym ściganiem. Na tych samych poligonach odbywały się Przeprawowe Puchary Polski. Zawsze podobały mi się te długie, piaszczyste czołgówki w Stalowej Woli. Po pierwszym rajdzie mamy dobrą pozycję wyjściową, gdyż zajmujemy 3. miejsce w grupie TH. Zakładam, że nie będziemy nadto forsować tempa, bo do końca sezonu jeszcze bardzo daleko. W tym roku stawiamy na konsekwentne zbieranie punktów w każdej rundzie. Jeżeli konkurencja zacznie nam niebezpiecznie uciekać, wtedy zaatakujemy mocniej. Taki jest plan. Usterka w naszej rajdówce, która przytrafiła się w poprzednim rajdzie została wyeliminowana. Rajdy terenowe mają taki urok, że nawet topowe samochody za kilkaset tysięcy euro mają mniejsze czy większe awarie. Nie oszczędzamy tych aut, bo ścigamy się naprawdę w ciężkich warunkach. Ważne, że w RMF 4RACING Team umiemy stawić czoła wszystkim wyzwaniom i jechać dalej.

Krzysztof Biegun:
Baja Carpathia to bardzo ciężki sprawdzian zarówno dla samych zawodników, jaki i sprzętu. W Stalowej Woli mamy naprawdę trudny teren, z którym należy się zmierzyć. Po niemiłych doświadczeniach w Baja Drawsko, serwis RMF 4RACING Team dwoił się i troił, aby postawić na nogi naszą rajdówkę. To się udało i mam nadzieję, że Baja Carpathia okaże się dla mnie i Tomka zdecydowanie szczęśliwszym rajdem. Jesteśmy głodni ścigania i rywalizacji na trasie. W tym rajdzie chcemy pokazać pełnię naszych możliwości.

Tomasz Dołhan:
Do tego rajdu przystąpię bogatszy o cenne doświadczenie, które zdobyłem w swoim debiucie, czyli w Baja Drawsko. Mimo, że w Drawsku mieliśmy problemy z samochodem, to ja wbrew pozorom mogłem na tym skorzystać. Jechaliśmy wolniejszym tempem niż zazwyczaj, co pomogło mi w rzetelnym nawigowaniu i dokładnej obserwacji trasy. Z Krzyśkiem od razu znalazłem wspólny język, co jest świetnym prognostykiem na przyszłość. Jesteśmy więc zadowoleni z naszej współpracy. Baja Carpathia to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie. Jeszcze nie miałem okazji ścigać się na jego trasach. Póki co, obejrzałem chyba wszystkie możliwe onboardy, które znalazłem w internecie. Uważam, ze to bardzo dobry materiał szkoleniowy. Na samą myśl o zbliżającym się rajdzie jestem podekscytowany. Nie mogę się doczekać, aż załogi RMF 4RACING Team rozpoczną rywalizację.

 

Samochody: 
Źródło newsa: 
Źródło zdjęcia: 

News

KIA PLATINUM CUP – Runda dla Serafina, Wierzbicki wygrywa wyścig w urodziny taty
Kamil Serafin oraz Nikodem Wierzbicki są najbardziej zadowolonymi kierowcami... więcej
WYMAGAJĄCY POCZĄTEK SEZONU MOTUL HRSMP
DLA ZAŁÓG UCZESTNICZĄCYCH W MOTUL HISTORYCZNYCH RAJDOWYCH SAMOCHODOWYCH... więcej
KIA PLATINUM CUP – Prawie jak w domu
Tor Hungaroring, który pierwszy raz pojawił się w kalendarzu mistrzostw Polski... więcej
Blisko 110 zawodników w Toruniu – Oponeo Mistrzostwa Polski Rallycross nabierają tempa
Sezon 2019 Oponeo Mistrzostw Polski Rallycross jest już na pełnych obrotach i w... więcej
Biuletyn PZM Nr 14 - Kwiecień 2019
Po zimowej przerwie wszyscy z niecierpliwością oczekiwaliśmy wiosny. Do życia... więcej

Strony

- Archiwum