Popis wyprzedzania w wykonaniu Janosza

Polski debiut w GP3 Series na Circuit de Barcelona-Catalunya przyniósł w pierwszym wyścigu 16 miejsce Artura Janosza, osiemnaste Aleksandra Bosaka, który startował jako ostatni z depo. Zwycięstwo przypadło Estebanowi Oconowi, również zaliczającemu pierwszy start w serii. Wraz z mistrzem Europy F3, na podium stanęli Luca Ghiotto i Emil Bernstorff.

Artur Janosz ukończył pierwsze okrążenie na 20 pozycji. Na drugim kółku pszczynianin wyprzedził Kevina Ceccona i po pit stopie Samin Gómez awansował na P18. Wenezuelka przebiła oponę, Janosz uszkodził przednie skrzydło Dallary - i po czwartym okrążeniu zjechał na wymianę nosa. Spadł na 23 miejsce, 44 sekundy za Aleksandrem Bosakiem.

W trakcie 11 rundy wyjechał Safety Car. Seb Morris i Ralph Boschung zderzyli się na La Caixa. Zaid Ashkanani zmieniał opony. Po zakończeniu neutralizacji (15) Aleksander Bosak widniał na P19, mając za sobą Artura Janosza. Polscy kierowcy zamienili się miejscami podczas 16 okrążenia. Janosz awansował na 15 lokatę (19), a metę minął jako szesnasty. Óscar Tunjo przedzielił naszą dwójkę.

W swoim drugim wyścigu GP3, Artur Janosz dał popis wyprzedzania i przebił się z 18 miejsca na dwunaste. Aleksander Bosak ukończył sprint na Circuit de Catalunya-Barcelona na 23 pozycji. Marvin Kirchhöfer prowadził od trzeciego zakrętu i świętował drugie zwycięstwo w mistrzostwach. Za Jimmym Erikssonem, jako trzeci finiszował Jann Mardenborough, który podczas ostatniego okrążenia wyprzedził na jednym zakręcie Emila Bernstorffa i Antonio Fuoco.

Janosz startujący z 15 pola, po pierwszym kółku był szesnasty, ale potem spadł na 18 lokatę. Od piątego okrążenia rozpoczęły się popisy kierowcy z Pszczyny. Janosz minął kolejno Ashkananiego (5), Fonga (8), Boschunga (13), Stuvika (14), Fontanę , Tuschera (15). Od Óscara Tunjo dzieliło go już zbyt dużo - 3,4 sekundy. Do mety pozostały dwa okrążenia.

GŁÓWNY WYŚCIG (22 okrążenia)
1. Esteban Ocon (ART) 39.27,125
2. Luca Ghiotto (Trident) +3,368
3. Emil Bernstorff (Arden) +3,509
4. Jann Mardenborough (Carlin) +14,456
5. Marvin Kirchhöfer (ART) +18,771
6. Jimmy Eriksson (Koiranen) +22,621
7. Kevin Ceccon (Arden) +23,386
8. Antonio Fuoco (Carlin) +23,919
9. Alex Fontana (Status) +25,532
10. Sandy Stuvik (Status) +26,967
11. Alfonso Celis Jr (ART) +30,304
12. Zaid Ashkanani (Campos) +30,383
13. Álex Palou (Campos) +30,529
14. Matt Parry (Koiranen) +30,680
15. Mathéo Tuscher (Jenzer) +32,026
16. Artur Janosz (Trident) +32,555
17. Óscar Tunjo (Trident) +34,642
18. Aleksander Bosak (Arden) +35,274
19. Adderly Fong (Koiranen) +35,972
20. Samin Gómez (Campos) +46,210
21. Pål Varhaug (Jenzer) +51,827
22. Mitch Gilbert (Carlin) -1 okr.

SPRINT (17 okrążeń)
1. Marvin Kirchhöfer (ART) 28.35,765
2. Jimmy Eriksson (Koiranen) +6,724
3. Jann Mardenborough (Carlin) +7,116
4. Antonio Fuoco (Carlin) +9,654
5. Emil Bernstorff (Arden) +10,417
6. Kevin Ceccon (Arden) +11,436
7. Esteban Ocon (ART) +11,613
8. Luca Ghiotto (Trident) +15,860
9. Matt Parry (Koiranen) +17,190
10. Alfonso Celis Jr (ART) +19,160
11. Óscar Tunjo (Trident) +24,640
12. Artur Janosz (Trident) +28,589
13. Mathéo Tuscher (Jenzer) +36,330
14. Ralph Boschung (Jenzer) +36,780
15. Zaid Ashkanani (Campos) +37,061
16. Alex Fontana (Status) +37,821
17. Sandy Stuvik (Status) +38,377
18. Pål Varhaug (Jenzer) +38,796
19. Samin Gómez (Campos) +39,098
20. Álex Palou (Campos) +39,631
21. Adderly Fong (Koiranen) +41,348
22. Mitch Gilbert (Carlin) +46,872
23. Aleksander Bosak (Arden) +48,233
24. Seb Morris (Status) +48,564

PUNKTACJA GP3 SERIES
1. Ocon 29, 2. Kirchhöfer 27, 3. Ghiotto 23, 4. Mardenborough 22, 5. Bernstorff 21, 6. Eriksson 20, 7. Fuoco 12, 8. Ceccon 10, 9. Fontana 2, 10. Celis 1.

Samochody: 
Źródło zdjęcia: 

Mazurek w Estoril

Na Autódromo do Estoril wysłuchano Mazurka Dąbrowskiego. W pierwszym wyścigu Igor Waliłko wygrał klasyfikację Rookie Trophy, a w generalce Euroformula Open zajął siódme miejsce wyrównując swój najlepszy wynik z Paul Ricard. Antoni Ptak ukończył wyścig na 16 miejscu, piątym wśród debiutantów.

Konstantin Tereszczenko, lider od startu do mety, odniósł trzecie zwycięstwo w sezonie. Vitor Baptista podążał tuż za moskwianinem, ale otrzymał 10 sekund kary za poprawienie czasu przy żółtej fladze. Taka sama kara dotknęła Leonardo Pulciniego i José Manuela Vilaltę.

Antoni Ptak na 9 okrążeniu wyprzedził Alessio Roverę awansując na 11 lokatę, jednak na następnym kółku wykonał piruet i stracił pięć miejsc.

- Już po piątkowych treningach wiedziałem, że mam szybkie, równe tempo i dzisiaj potwierdziłem to podczas wyścigu
- mówił Igor Waliłko. -  Po starcie przebiłem się na do pierwszej dziesiątki, ale później utknąłem za Damiano. Wyprzedzanie na tym torze jest wyjątkowo trudne. Musiałem odpuszczać gaz w ostatnim zakręcie, bo jadąc za innym bolidem traciłem docisk i mogłem skończyć jak kilku innych kierowców, którzy wypadli w tym miejscu z toru. Praktycznie uniemożliwiało to więc atak w najdłuższej strefie hamowania, do pierwszego zakrętu. To był bardzo wymagający wyścig. Przez pół godziny straciłem dwa kilogramy, ale nie miałem problemów z kondycją czy koncentracją. Świetnie było znów stanąć na szczycie podium debiutantów i usłyszeć hymn Polski. Jestem pewien, że gdyby nie kwalifikacje, ostateczny wynik byłby dzisiaj o kilka pozycji lepszy, ale to dla mnie dodatkowa motywacja przed jutrzejszym wyścigiem, do którego muszę najpierw zakwalifikować się na wyższym polu.


- Pokazałem dzisiaj tempo pozwalające na walkę o miejsca w punktowanej dziesiątce - mówił Antoni Ptak. Dużo wyprzedzałem, walczyłem i dobrze czułem się za kierownicą. Jestem z tego bardzo zadowolony. Po czterech latach w kartingu to jednak mój pierwszy sezon w bolidzie jednomiejscowym, dlatego cały czas muszę się uczyć i starać się popełniać jak najmniej błędów. W połowie wyścigu zaciekle walczyliśmy z Roverą. Broniłem pozycji do pierwszego zakrętu, ale wyjechałem z niego trochę szerzej, najechałem na sztuczną trawę, straciłem przyczepność i obróciłem się. Wróciłem jednak na tor i dojechałem do mety zbierając kolejne doświadczenia i kilometry za kierownicą.

W niedzielę Po starcie z 11 pola, Igor Waliłko ukończył drugi wyścig Euroformula Open w Estoril na 9 miejscu, trzecim w Rookie Trophy. Zielonogórzanin stanął na podium w towarzystwie Leonardo Pulciniego i Diego Menchaki. Antoni Ptak zajął piąte miejsce w klasyfikacji debiutantów.

Vitor Baptista od startu niepokoił Konstantina Tereszczenkę. Wyprzedził Rosjanina na początku drugiego okrążenia, jednak przesadnie opóźnił hamowanie i Tereszczenko przeprowadził udaną kontrę na drugim zakręcie. Dwa okrążenia dalej Brazylijczyk na dobre zostawił za sobą rywala z Campos Racing. Baptista odniósł drugie zwycięstwo w sezonie, osiągając metę 9,6 sekundy przed Tereszczenką.

Igor Waliłko ukończył pierwsze okrążenie na 12 pozycji. Następnie wyprzedził Roverę (2) i Czuklina (3). Na czwartym kółku Yarin Stern wypadł z toru, zwalniając trzecią lokatę. Antoni Ptak awansował na 13 miejsce, wygrywając pojedynek z Michaelem Dörrbeckerem na 9 okrążeniu.


- W pierwszy zakręt wszedłem od wewnętrznej, ale w zamieszaniu straciłem dwie pozycje -
mówił Igor Waliłko. - Szybko je jednak odrobiłem i przebiłem się na dziewiąte miejsce. Po zaciętej i widowiskowej walce z Roverą ruszyłem w pogoń za grupą walczącą o szóste miejsce i zbliżyłem się do niej na mniej niż dwie sekundy. Niestety, nie mogłem dzisiaj pojechać tak, jakbym chciał. Po wypadku z ostatniej rundy we Francji, gdzie rywal zabrał mnie z toru w pierwszym zakręcie i mocno uszkodził mój bolid, zespół nie miał zbyt wiele czasu na naprawy. W efekcie samochód nie zachowywał się tak, jakbym tego chciał. Wiemy, że stać nas na walkę w czołówce i taki jest też nas cel, ale razem z ekipą musimy też odpowiednio przygotować bolid.


- Dobrze wystartowałem, ale niestety w pierwszym zakręcie wjechał we mnie jeden z rywali -
mówił Antoni Ptak. Zostałem wypchnięty z toru, uszkadzając dyfuzor i tylne skrzydło, ale mogłem kontynuować jazdę, więc natychmiast wróciłem do walki. Co prawda miałem sporą stratę, ale nie zamierzałem się poddawać. Podobnie jak wczoraj, znów byłem w stanie narzucić niezłe tempo. Jednocześnie czuję się coraz lepiej za kierownicą bolidu jednomiejscowego, w którym w tym roku dopiero debiutuję. Zrobiliśmy w Estoril kolejny krok. Teraz czeka mnie start na kolejnym nowym torze, Silverstone. Przed wyścigami planuje testy w symulatorze.

WYŚCIG 1 (19 okrążeń)
1. Konstantin Tereszczenko (Campos) 30.32,064
2. Yarin Stern (West-Tec) +2,480
3. Yu Kanamaru (EmiliodeVillota) +3,428
4. Vitor Baptista (RP Motorsport) +10,325
5. Tanart Sathienthirakul (West-Tec) +15,642
6. Damiano Fioravanti (RP Motorsport) +16,837
7. Igor Waliłko (RP Motorsport) +17,422
8. Andrés Saravia (RP Motorsport) +20,274
9. Leonardo Pulcini (DAV) +20,800
10. Diego Menchaca (Campos) +27,458
16. Antoni Ptak (RP Motorsport) +45,883

WYŚCIG 2 (19 okrążeń)
1. Vitor Baptista (RP Motorsport) 30.34,395
2. Konstantin Tereszczenko (Campos) +9,601
3. Tanart Sathienthirakul (West-Tec) +11,975
4. Yu Kanamaru (EmiliodeVillota) +12,369
5. Leonardo Pulcini (DAV) +22,422
6. Damiano Fioravanti (RP Motorsport) +23,290
7. Diego Menchaca (Campos) +26,189
8. Andrés Saravia (RP Motorsport) +26,486
9. Igor Waliłko (RP Motorsport) +30,280
10. Alessio Rovera (DAV) +31,031
13. Antoni Ptak (RP Motorsport) +42,051

PUNKTACJA EUROFORMULA OPEN
1. Tereszczenko 123, 2. V. Baptista 112, 3. Kanamaru 75, 4. Rovera 67, 5. Sathienthirakul 58, 6. Stern 44, 7. Fioravanti 38, 8. Saravia 25, 9. Barbosa 20, 10. Waliłko 14.

Samochody: 
Źródło zdjęcia: 

Sensacyjny Giermaziak

Kuba Giermaziak startujący z 9 pola, przebił się na drugie miejsce w wyścigu Porsche Supercup na Circuit de Barcelona-Catalunya. Drugie zwycięstwo z rzędu odniósł Michael Ammermüller, który ukończył poprzedni sezon na trzeciej pozycji - tuż za Giermaziakiem. Robert Lukas (P11 na starcie) po ostrej walce zdobył punkty za siódmą lokatę.

Jean Glorieux za wcześnie ruszył z miejsca. Giermaziak wykonał sensacyjny start przesuwając się na trzecią pozycję. Ammermüller utrzymał prowadzenie mimo wysiłków Côme Ledogara. Sven Müller przeprowadził desperacki atak na zakręcie Elfa i obrócił Porsche Connora de Phillippiego. Robert Lukas był już siódmy. Przed Campsą, Sam Power wyrzucił z toru Patricka Eisemanna z Förch Racing. Do akcji wysłano Safety Car.


Fot. Verva Racing Team

Neutralizacja zakończyła się po czwartym okrążeniu. Alex Riberas został wypchnięty z toru przez Christiana Engelharta i spadł na ósme miejsce. Robert Lukas przejął P6, jednak przegrał pojedynek z Matteo Cairolim. Kuba Giermaziak męczył się z defensywnie jadącym Côme Ledogarem, ale w końcu wyprzedził 22-latka na 6 okrążeniu. Ammermüller oddalił się na 6,2 sekundy. Cairoli został obrócony przez Jeffreya Schmidta. Robert Lukas wrócił na szóstą pozycję.


Fot. racecam.de

Alex Riberas uderzył Porsche Lukasa na szykanie (9). Dwa okrążenia dalej, kierowca z Barcelony odebrał Lukasowi szóste miejsce na Campsie. Engelhart ściął szykanę i minął Ledogara. Philipp Eng wykorzystał sytuację przesuwając się na P4. Na przedostatnim okrążeniu Riberas zostawił za sobą Ledogara. Obydwaj ścięli pierwszy zakręt i tylko dlatego utrzymali się przed Lukasem. Na końcowym kółku Riberas zaliczył kontakt z Engiem na szykanie.

- Niesamowicie się cieszę! - mówi Kuba Giermaziak. - W końcu w Barcelonie wszystko ułożyło się po naszej myśli. Ale dzisiejszy wynik to nie tylko sprzyjające nam szczęście. Mieliśmy bardzo dobre tempo, co jest zasługą całego zespołu. W pierwszym zakręcie było naprawdę gorąco, ale udało mi się wyjść z zamieszania bez starty. Późniejsza walka o drugą lokatę z Ledogarem również sprawiła mi wiele frajdy. Dzięki miejscu na podium świetnie rozpoczynamy ten sezon. Z niecierpliwością czekam na kolejny start w Monako.

 

WYNIKI WYŚCIGU (14 okrążeń)
1. Michael Ammermüller (Lechner Racing Middle East) 27.41,113
2. Kuba Giermaziak (VERVA Lechner Racing Team) +7,019
3. Christian Engelhart (MRS GT-Racing) +9,585
4. Philipp Eng (Team Project 1) +14,675
5. Alex Riberas (The Heart of Racing by Lechner) +15,088
6. Côme Ledogar (Martinet by Alméras) +17,316
7. Robert Lukas (Förch Racing by Lukas Motorsport) +17,717
8. Jeffrey Schmidt (The Heart of Racing by Lechner) +18,663
9. Ben Barker (MOMO Megatron Team Partrax) +18,980
10. Sam Power (MOMO Megatron Team Partrax) +23,406
11. Connor de Phillippi (VERVA Lechner Racing Team) +23,949
12. Cameron Twynham (MOMO Megatron Team Partrax) +24,701
13. Philipp Frommenwiler (Fach Auto Tech) +26,135
14. Matteo Cairoli (Team Project 1) +28,276
15. Maximilian Werndl (VERVA Lechner Racing Team) +29,834
16. Alexander Toril (Market Leader Team by Project 1) +32,184
17. Richard Goddard (MRS GT-Racing) +33,437
18. Pierre Piron (Speed Lover & Allure) +34,995
19. Roard Lindland (Sébastien Loeb Racing) +35,599
20. Chris Bauer (Förch Racing by Lukas Motorsport) +40,597
21. Carlos Rivas (Speed Lover & Allure) +41,174
22. Simon Trummer (Fach Auto Tech) +41,894
23. Jean Glorieux (Speed Lover & Allure) +50,573
24. Glauco Solieri (Martinet by Alméras) +53,303
25. Michael Avenatti (VERVA Lechner Racing Team) +1.03,399

PUNKTACJA PORSCHE MOBIL 1 SUPERCUP
1. Ammermüller 20, 2. Giermaziak 18, 3. Engelhart 16, 4. Eng 14, 5. Riberas 12, 6. Ledogar 10, 7. Lukas 9, 8. Schmidt 8, 9. Barker 7, 10. Power 6.

Samochody: 
Źródło zdjęcia: 

Grand Prix of Poland FIM Supermoto World Championship oraz Supermoto European Championship już 7.6.2015r. na Torze “Poznań”

Międzynarodowa Federacja Motocyklowa FIM po raz pierwszy w historii sportu motorowego przyznała Polsce prawo organizacji rundy Mistrzostw Świata w Supermoto, będącej jednocześnie rundą Mistrzostw Europy w tej dyscyplinie sportu.

Gospodarzem polskiej edycji tej światowej rangi imprezy jest Automobilklub Wielkopolski, w którego ponad 90-letniej historii jest to także pierwsza tak prestiżowa impreza motocyklowa.

Gestorem cyklu imprez pn. FIM Supermoto World Championship, z upoważnienia Międzynarodowej Federacji Motocyklowej FIM jest BPROM Sport, który nie tylko określa ramy organizacyjne wydarzenia, ale również czuwa nad jego przebiegiem.

Za sprawą FIM Supermoto World Championship oraz Supermoto European Championship już 7 czerwca 2015r. Tor „Poznań” stanie się areną zmagań najlepszych na świecie zawodników supermoto.

Supermoto, to dyscyplina, która zapoczątkowana została w 1970 roku w Stanach Zjednoczonych, a stanowi połączenie wyścigów drogowych i terenowych, gdzie zawodnicy rywalizują zarówno na nawierzchni asfaltowej, jak i crossowej.

Grand Prix of Poland to czwarta (po Grand Prix Hiszpanii, Włoch i Europy) z siedmiu (przed Grand Prix Katalonii, Kolumbii i Austrii) edycji cyklu Mistrzostw Świata FIM
w Supermoto oraz czwarta z sześciu edycji Mistrzostw Europy.

Aktualnie w Mistrzostwach Świata startuje 16 zawodników, w tym z: Austrii, Belgii, Czech, Finlandii, Francji, Hiszpanii, Holandii, Kolumbii, Rumunii i Włoch.

W rywalizacji o tytuł Mistrza Europy z kolei uczestniczy 31 kierowców, w tym z: Czech, Finlandii, Francji, Hiszpanii, Holandii, Niemiec, Rumunii, Szwajcarii, Szwecji, Wielkiej Brytanii i Włoch.

W sumie w zmaganiach tych udział bierze 12 teamów sponsorskich, wśród których znajdują się: Aprilia, Hinda, Husqvarna, KTM, Suzuki i TM Racing.

 

Automobilklub Wielkopolski serdecznie zaprasza na Tor „Poznań”!

Grand Prix of Poland Supermoto World Championship już 7 czerwca 2015r.!

 

Tego nie można przegapić!

Wstęp wolny!

Patronat Honorowy nad wydarzeniem objął Prezydent Miasta Poznania – Jacek Jaśkowiak

Szczegółowy harmonogram czasowy imprezy dostępny będzie wkrótce na www.aw.poznan.pl

--

Informacja dla mediów:

Automobilklub Wielkopolski zachęca do ubiegania się o akredytację prasową, dającą wyjątkową okazję relacjonowania tego niepowtarzalnego wydarzenia.

Jednocześnie informujemy, że BPROM Sport, jako promotor cyklu FIM Supermoto World Championship w sposób jednoznaczny określił zasady przyznawania akredytacji prasowej, którym Automobilklub Wielkopolski zmuszony jest się podporządkować.

Warunki przyznania akredytacji, jak i formularz zgłoszeniowy dostępny w załączeniu!

Dokumenty akredytacyjne należy składać drogą mailową

na adres: media@aw.poznan.pl

w nieprzekraczalnym terminie do 27 maja 2015r.,

wpisując w temacie „Akredytacja S1GP”

Automobilklub Wielkopolski zastrzega, iż nie ponosi odpowiedzialności za wynik postępowania akredytacyjnego, który w całości leży w gestii promotora cyklu, tj. BPROM Sport.

 

Więcej o cyklu FIM Supermoto World Championship na stronie www.supermotos1.it

Motocykle: 
Źródło zdjęcia: 

Przed nami Mistrzostwa Europy!!

Na torze motocrossowym w Cieszynie 16 i 17 maja zostanie rozegrana kolejna runda Mistrzostw Europy EMX w klasach Open (16-50 lat), 65cc (8-12 lat) i 85cc (11-14 lat), połączona z Mistrzostwami Polski 65/85ccm. Na maszynie startowej pojawią się czołowi zawodnicy z Litwy, Łotwy, Estonii, Ukrainy, Chorwacji, Słowenii, Czech, Słowacji, Białorusi, Rosji i Polski. To spośród tego grona rekrutują się riderzy rywalizujący w Mistrzostwach Świata, tacy jak choćby Evgenij Bobryshev. Nasz kraj w klasie Open reprezentować będą m.in. Karol Kędzierski, Tomasz Wysocki, Sebastian Witkowski, Gaba Chętnicki, Arkadiusz Mańk. Dlatego emocji na pewno nie zabraknie. Podobnie zresztą jak w klasach 65 i 85ccm. Choć jadą w nich bardzo młodzi zawodnicy, to ich zapał do walki i wysoki poziom jeździecki wzbudza podziw nie tylko rówieśników obserwujących zawody, ale także ich rodziców. Tor w Cieszynie to jeden najciekawszych i najładniejszych obiektów tego typu nie tylko w Polsce. Kilka lat temu przeszedł gruntowną modernizację i dzisiaj spełnia wszelkie standardy wymagane przy organizacji międzynarodowych imprez. Tor o gliniastej nawierzchni ma 1650 metrów długości, zaprojektowano na nim 17 skoków i 16 zakrętów. Ewenementem niespotykanym na tego rodzaju obiektach są ustawione trybuny, na których zasiąść może 1000 widzów.

 Mistrzostwa w majowy weekend przyciągną tradycyjnie parę tysięcy publiczności. Sporty motocrossowe mają w Cieszynie ogromną tradycję, bo zawody w tej dyscyplinie odbywają się tu od kilkudziesięciu lat. Wśród publiczności znajdą się zapewne też fani MX z Czech, stali goście organizowanych tu imprez motocrossowych.

 

Motocykle: 
Źródło zdjęcia: 

Formuła z Mistrzostw Świata w Rallycross Cup

Kiedy firma IMG, promotor Mistrzostw Świata Rallycros w 2014 roku wprowadziła nowy format przebiegu zawodów nie brakowało sceptyków. Szybko jednakże okazało się że cztery kwalifikacje, półfinały i finał znakomicie odpowiadają tej widowiskowej dyscyplinie i jeszcze bardziej wzmagają emocje. Dlatego też RC Promotor Polska idąc śladem swojego „światowego” odpowiednika, również wprowadza nowy sposób do Pucharu Polski Rallycross Cup na sezon 2015

Nowy format przewiduje cztery kwalifikacje po których zawodnicy otrzymują punkty do klasyfikacji końcowej. Następnie ustawiani są w półfinałach wg klucza 1,3,5,7,9,11 oraz 2,4,6,8,10,12. Zarówno miejsca w finale jak i finale również są punktowane przez co najważniejsza jest konsekwentność w każdym biegu i zbieranie punktów a nie końcowy wynik w finale. Format taki dużo lepiej pasuje do realiów telewizyjnych oraz pozwala na stopniowe budowanie napięcia i zmusza do jeszcze większego podejścia taktycznego zawodników.

Krzysztof Skorupski który w sezonie 2014 startował w zespole Monster World RX w Mistrzostwach Świata Rallycross również bardzo pozytywnie wypowiada się na ten temat: „Nowy format jest zdecydowanie dużo ciekawszy dla zawodników, cztery kwalifikacje, półfinały i finały dają dużo więcej walki, wprowadzają nowe rozwiązania taktyczne a także urozmaicają całe widowisko dla kibiców. Sporo było osób sceptycznie nastawionych do tych zmian ale jednak świetnie się sprawdziły.”

Nowy sezon przynosi wiele pozytywnych zmian i czekamy na niego z wielkim zniecierpliwieniem, mamy jeszcze parę niespodzianek nad którymi pracujemy żeby polski Rallycross ciągle się rozwijał podążając śladem cyklu Mistrzostw Świata.

Samochody: 
Źródło newsa: 
Źródło zdjęcia: 

Dziewczyny wystartowały!

Na start dziewczyn w Mistrzostwach Polski MX Kobiet czekali fani motocrossu, fotoreporterzy, miłośnicy płci pięknej i cała reszta. Nasze Blotka od kilku lat robią na torach prawdziwą furorę. Są nie tylko atrakcyjne, ale przede wszystkim żądne sportowych sukcesów. Bez względu na to, czy walczą o podium, czy o jeszcze lepsze miejsce niż w poprzednim sezonie, choćby miałoby być nawet przedostatnie. W tym roku pierwszy start i walka o punkty miała miejsce na torze w Sobieńczycach. Na maszynie startowej pojawiło się 9 riderek z Joasią Miller na czele. Zabrakło niestety kilku znakomitych zawodniczek startujących w latach ubiegłych: Wiktorii Horodyńskiej, Żanety Zacharewicz, Karoliny Mikody czy Zosi Radziwiłowicz. Na przeszkodzie stanęły brak funduszy, kontuzje albo „przebranżowienie”. Na szczęście powstałą lukę wypełniło kilka nowych zawodniczek, niestety ciągle za mało, aby bez obaw myśleć o przyszłości Mistrzostw. A przecież startujących dziewczyn jest sporo, czego dowodem zawody strefowe, na których pojawia się czasami nawet 20 riderek. Jest więc potencjał, trzeba jedynie znaleźć przyczyny, z powodu których nie docierają one na rundy mistrzowskie. Szkoda, bo dzieje się na nich naprawdę sporo. Przykładem I runda na torze Speed Star. Fakt, niespodzianek nie było żadnych: nadal absolutną dominatorką jest Joanna Miller (GAMK), która ciągle nie daje żadnych szans na to, żeby konkurentki zbliżyły się do niej choćby na dwieście, trzysta metrów. Ale i tak mamy progres, bowiem do Karoliny Liszewskiej - drugiej w klasyfikacji generalnej w Sobieńczycach (II wicemistrz Polski 2014) - dołączyła bardzo zdolna i bardzo młoda czternastoletnia Wiktoria Garbowska (AK Gorzowski). Gdyby nie problemy z hamulcami kto wie, jaki byłby ostateczny wynik zawodów? To niewątpliwie bardzo utalentowana dziewczyna i może w przyszłości zagrozi niepokonanej Miller? Wszystkich ucieszył udział w zawodach Kingi Gajewskiej (KM MXMoto Racing), „weteranki” Pucharu Polski Kobiet o potem Mistrzostw. Co prawda nie powtórzyła sukcesu sprzed dwóch lat, gdy niemal na każdych zawodach stawała na pudle. Ale i tak dzielnie dawała sobie radę z konkurentkami, mimo przerwy w treningach spowodowanej odniesioną kontuzją. Na uznanie zasługuje także postawa zawodniczek „z drugiej linii”, jak choćby Blanki Kalisz, która bardzo ambitnie podchodzi do każdego wyścigu, choć doskonale zdaje sobie sprawę, jak dużo jej jeszcze brakuje do dziewczyn „z czuba”. Należy mieć nadzieję, że podczas kolejnej rundy w szranki stanie więcej dziewczyn, do czego serdecznie namawiamy. Apelujemy również do klubów, aby te uwierzyły w swoje podopieczne i udzieliły im finansowego wsparcia. Z kryzysem w 65-tkach jakoś się uporaliśmy, teraz nadszedł czas dla dziewczyn.

 

Wyniki:

MXKobiet:
1. #19 Joanna Miller - Gdański AutoMotoKlub 100 pkt.
2. #194 Karolina Liszewska - KM Cross Lublin 88 pkt.
3. #38 Wiktoria Garbowska - Automobilklub Gorzowski 80 pkt.
4. #333 Dominika Orlik - Automobilklub Gorzowski 74 pkt.
5. #703 Maria Staniak - Klub Motorowy TNT 70 pkt.

Motocykle: 
Słowa kluczowe: 

I runda MP MX za nami.

Około piętnaście tysięcy widzów (wg organizatorów, impreza nie była biletowana) w ciągu dwóch dni zawodów, huraganowe porywy wiatru dochodzące do 90 km/h, blisko setka zawodników, znakomita atmosfera i ogromna wola walki. Tak w skrócie można streścić to, co działo się na torze Speed Star w Sobieńczycach podczas pierwszej inauguracyjnej rundy Mistrzostw Polski w Motocrossie. 2 maja w szranki stanęli zawodnicy w dwóch klasach: MX2 i Masters. Pod nieobecność kilku liczących się riderów z KMCross Lublin, faworytami wyścigów byli: Luis Carstens (Motoklub Grabinek), Jakub Barczewski (CAMK Poltarex) i Bartosz Sawczuk (CAMK Poltarex). To oni rozdawali karty w obydwu wyścigach zamieniając się na mecie miejscami. Ostatecznie najwięcej punktów zdobył Luis. Ciekawostką jest fakt, że wśród startujących znalazły się dwie dziewczyny: Kinga Gajewska (KM MXMoto Racing) i mistrzyni Polski w MX Kobiet Joanna Miller (GAMK). Ta ostatnia spisała się naprawdę znakomicie, bowiem ostatecznie zajęła 9. miejsce, dystansując aż 17 rywali. Tego samego dnia wystartowali również Mastersi, czyli zawodnicy 40+. Tu niespodzianek nie było żadnych, obydwa wyścigi w przepięknym stylu wygrał Jacek Lonka (CAMK Poltarex), który stoczył fascynującą walkę z Jackiem Olszewskim (KLS Jastrząb Lipno). To niewiarygodne, że panowie bądź co bądź w kwiecie wieku, prezentują tak młodzieńczą werwę i kondycję. Trzecim w stawce był Waldemar (CAMK Poltarex) z klanu Lonków.

Drugi dzień to zdecydowana poprawa pogody, bowiem ucichł wiatr, który mógł okazać się bardzo niebezpieczny na hopach, zwłaszcza dla zawodników klasy Open. Wcześniej jednak do rywalizacji przystąpili riderzy klas MX2 Junior i klasy Kobiet. Spośród Juniorów najwięcej szans na zwycięstwo dawano dwóm zawodnikom: Kubie Barczewskiemu i Szymonowi Staszkiewiczowi (Motoklub Olsztyn). Okazało się jednak, że los lubi płatać figle. Wygrał rzeczywiście Kuba, ale drugie miejsce zasłużenie zdobył Alan Mendelewski (Motoklub Orneta). Awaria motocykla Szymona przekreśliła szansę tego bardzo zdolnego zawodnika na miejsce na pudle. A kto pokona niepokonanego Łukasza Lonkę (CAMK Poltarex)? W klasie Open ciągle czekamy na pogromcę naszego zawodnika numer 1. Ten jednak ani myśli ustępować pola i przez nikogo niezagrożony wygrał obydwa wyścigi. Natomiast wspaniałą walkę stoczyli o drugie miejsce legenda polskiego MX Karol Kędzierski (KMCross Lublin) i Arkadiusz Mańk (CAMK Poltarex). Dzieliły ich dosłownie ułamki sekund, ostatecznie szybszy okazał się Karol. Emocji jednak było co niemiara.

Pierwsze mistrzowskie punkty zdobyte, na koniec jeszcze krótka refleksja o samym wydarzeniu. Jego gospodarze, właściciele Ośrodka Sportów Motorowych Speed Star, znaleźli receptę na udaną imprezę motocyklową. Połączyli bowiem zawody z Agro Wystawą (sprzęt rolniczy), koncertami disco polo i kiermaszem kuchni kaszubskiej, co w efekcie zapewniło im frekwencję niemal jak na zawodach Mistrzostw Świata. Będą naśladowcy? (fot.X-cross)

 

Wyniki

MX2 Open:
1. #262 Łukasz Lonka - Człuchowski AutoMotoKlub POLTAREX 100 pkt.
2. #26 Karol Kędzierski - KM Cross Lublin 88 pkt.
3. #757 Arkadiusz Mańk - Człuchowski AutoMotoKlub POLTAREX 80 pkt.
4. #176 Karol Kruszyński - KM Wisła Chełmno 76 pkt.
5. #231 Bartosz Sawczuk - Człuchowski AutoMotoKlub POLTAREX 71 pkt.

MXKobiet:
1. #19 Joanna Miller - Gdański AutoMotoKlub 100 pkt.
2. #194 Karolina Liszewska - KM Cross Lublin 88 pkt.
3. #38 Wiktoria Garbowska - Automobilklub Gorzowski 80 pkt.
4. #333 Dominika Orlik - Automobilklub Gorzowski 74 pkt.
5. #703 Maria Staniak - Klub Motorowy TNT 70 pkt.

 

MX2 Junior:
1. #101 Jakub Barczewski - Człuchowski AutoMotoKlub POLTAREX 100 pkt.
2. #100 Alan Mendelewski - Motoklub Orneta 80 pkt.
3. #222 Cezary Lewko - Motoklub Olsztyn 78 pkt.
4. #383 Piotr Szczepanek - KTM NOVI KORONA Kielce 75 pkt.
5. #41 Nikolas Dal Canton - Ostrowski Klub Motocrossowy 73 pkt.

 

MX Masters:
1. #1 Jacek Lonka - Człuchowski AutoMotoKlub POLTAREX 100 pkt.
2. #110 Jacek Olszewski - LKS Jastrząb Lipno 88 pkt.
3. #3 Waldemar Lonka - Człuchowski AutoMotoKlub POLTAREX 80 pkt.
4. #2 Andrzej Szalbierz - MKS Nekla 74 pkt.
5. #84 Mirosław Kowalski - Człuchowski AutoMotoKlub POLTAREX 74 pkt.

 

MX2:
1. #386 Luis Carstens - Stowarzyszenie MOTOKLUB Grabinek 94 pkt.
2. #231 Bartosz Sawczuk - Człuchowski AutoMotoKlub POLTAREX 90 pkt.
3. #101 Jakub Barczewski - Człuchowski AutoMotoKlub POLTAREX
84 pkt.
4. #108 Damian Bykowski - PSM OFF ROAD Białystok 76 pkt
5. #385 Igor Zienkiewicz - WKM Wschowa 71 pkt.

Motocykle: 

Galeria zdjęć z Baja Carpathia 2015

Zdjęcia autorstwa Marcina Kaliszki www.RallyFoto.pl

MOTO SESSION: 09 - 10 maja 2015 - Targi Lublin

Zarząd Okręgowy PZM w Lublinie zamierza zaprezentować zwiedzającym Targi motoryzacyjne cały przekrój działalności Polskiego Związku Motorowego i zrzeszonych w nim klubów i automobilklubów.

Planujemy zorganizować: 

  • wystawę samochodów  zabytkowych:seria Mercedes,seria  Fiat i seria Volkswagen oraz Czar PRL w sumie około 25 aut z Automobilklubu Lubelskiego
  • wystawę ciekawych i rzadkich samochodów  zabytkowych produkcji amerykańskiej i europejskiej/około 35 sztuk/ z Automobilklubu Biłgorajskiego i Bialskopodlaskiego
  • wystawę motocykli   zabytkowych/ około 45/ z LGW "Partyzant" Lublin w 4 modułachtematycznych
  • wystawę samochodów rajdowych i motocykli sportowych oraz żużlowych - około 15 z Automobilklubów: Lubelskiego,  Chełmskiego  i Wschodniego oraz  KMŻ Motor Lublin i Klubu Motorowego Cross Lublin.
  • wystawę "lubelski żużel wczoraj i dzis"
  • porady rzeczoznawców ruchu drogowego i techniki samochodowej z PZM OZDG Sp. z o. o. Lublin
  • pokaz cyklotrialu w wykonaniu Karola Serwina z Klubu Motorowego Champion Świdnik
  • pokazy udzielania pierwszej pomocy przedmedyczej oraz ćwiczenia w tym zakresie w wykonaniu    instruktorów i ratowników drogowych PZM z Automobilklubu  Biłgorajskiego oraz  KM Pionier Lublin
  • pokazowe jazdy przed budynkiem mini gokartami i mini crossówkami
  • próby sprawnościowe samochodem z Talerzem Stewarta, na trolejach i próba Lancelota dla chętnych posiadających prawo jazdy kat.B i trzeźwych  po wykonaniu sprawdzenia alkomatem  
  • konkursy dla dzieci z bezpieczeństwa ruchu drogowego/rysunki, quizy, malowanie Fiata 500 -  OK BRD PZM
  • konkurencje w alkogoglach
  • spotkanie z mistrzami sportów motorowych Lubelszczyzny /dawnymi i obecnymi/                                               

Pragniemy  pokazać społeczeństwu Lubelszczyzny dorobek Polskiego Związku Motorowego w okresie minionych 65 lat. Tym bardziej, że rok 2015 jest rokiem obfitującym w Jubileusze a mianowicie:                  

  • 65-lecie Polskiego Związku Motorowego   
  • 85 -  lecie Automobilklubu Lubelskiego
  • 25 – lecie Automobilklubu Biłgorajskiego
  • 20 – lecie Klubu Motorowego Cross w Lublinie  

Przedstawiciele powyższych klubów będą informowali zainteresowanych o działalności swoich klubów,jak można uzyskać licencję  zawodniczą w sporcie samochodowym, motocyklowym,żużlowym i kartingowym oraz licencję sędziowską w sportach motorowych, a także jakie warunki musi spełniać pojazd do otrzymania żółtych tablic rejestracyjnych.

Poprzez wyżej wymienione działania pragniemy pokazać społeczeństwu czym zajmuje się Polski Związek Motorowy i zrzeszone w nim kluby i automobilkluby w ramach hasła "W służbie  polskiej motoryzacji"  Chcemy ocalić od zapomnienia   najważniejsze wydarzenia sportu motorowego na Lubelszczyźnie łącznie z najwybitniejszymi sportowcami w okresie 65-lecia działalnosci Polskiego Związku Motorowego. W omawianym okresie ponad 200 naszych zawodników zdobyło ponad 400 tytułów poczynając od Wicemistrza Świata w motocyklowych wyścigach drogowych poprzez Mistrzostwa i Wicemistrzostwa Europy na Mistrzostwach Polski kończąc we wszystkich dyscyplinach statutowych.

Oprócz tego 18 naszych klubów zdobyło ponad 120 tytułów w Mistrzostwach Polski. Targi te mają też służyć promocji działalności statutowej i gospodarczej Związku, szczególnie w naszym regionie. 

Zapraszamy sympatyków motoryzacji i entuzjastów sportu motorowego.

09-10 maja 2015 roku - MOTO SESSION - Targi Lublin, godz. 10.00 - 18.00

Waldemar Czerniak
Prezes ZO PZM

Samochody: 
Motocykle: 
Żużel: 
Karting: 
Turystyka: 
Pojazdy zabytkowe: 

Strony