Polski Związek Motorowy

Najlepsi polscy zawodnicy rajdów terenowych stanęli na starcie pierwszych w sezonie zawodów Mistrzostw Polski i Pucharu Polski rozgrywanych na trasach wokół Sokółki. Na starcie stawiło się ponad 120 zawodników na motocyklach i quadach.

Niepokonanym podczas dwóch dni rywalizacji okazał się zawodnik Cieszyńskiego Klubu Motorowego, mistrz Europy Michał Szuster. Co więcej, zdecydowanie zwyciężył we wszystkich 15(!) próbach rozegranych w sobotę i niedzielę, co nieczęsto się zdarza na motocyklowych trasach. „Trudno nie cieszyć się po takiej inauguracji sezonu. Od startu do mety nie czułem praktycznie żadnej presji ze strony rywali. To bardzo dobry prognostyk przed czekającą mnie już w maju pierwszą rundą mistrzostw Europy we Włoszech, tym bardziej, że do tego czasu będę miał okazję znacznie lepiej poznać nowy motor” – powiedział na mecie w Sokółce, Michał Szuster. Tuż za nim, uplasował się młody, bardzo obiecujący zawodnik Paweł Szymkowski. Jednak objawieniem imprezy okazał się, zaledwie 17 letni, zawodnik Maciej Giemza, który zajął znakomite 4 miejsce w klasyfikacji generalnej pokonując wielu bardziej utytułowanych i doświadczonych zawodników. W zawodach wystartował również powracający do rajdów Enduro po kilku latach spędzony na ściganiu się w rajdach samochodowych Sebastian Frycz. Lepszym jednak od byłego rajdowego mistrza Polski okazał się jego brat Marcin, członek kadry narodowe, który zajął trzecie miejsce.

W setną rocznicę zatonięcia Titanica, również podczas zawodów nie mogło zabraknąć wodnych akcentów. Jeden z zawodników, który nieco przeszarżował na trasie prowadzącej wokół jeziora, „zaparkował” swój czterokołowy pojazd w… wodzie. Quad całkowicie schował się całkowicie pod wodą i został wydobyty dopiero dzięki uprzejmości właściciela samochodu terenowego z wyciągarką. Niestety po takiej kąpieli nie nadawał się do dalszej jazdy. W kategorii pojazdów czterokołowych zwyciężył Artur Mulawa.

Początek sezonu mimo nadgorliwości policji, która postanowiła skontrolować wszystkich zawodników uczestniczących w rajdzie, można zaliczyć do bardzo udanych. Duża frekwencja, ciekawe próby sportowe i dużo walki na trasie sprawiły, że zawody były dobrym startem sezonu.