Finał EWC: Wójcik Racing Team na torze Suzuka

To jedyny wyścig mistrzostw świata w motocyklowych długodystansowych mistrzostwach świata FIM Endurance World Championships w sezonie 2018-2019, którego polska ekipa Wójcik Racing Team, nie ukończyła.

Awaria silnika wyklucza Polaków z gry

Ekipa Grzegorza Wójcika zdążyła przekroczyć półmetek zmagań na japońskim torze Suzuka, odrabiając w ekspresowym tempie straty po wypadku Christoffera Bergmana, do którego doszło na jego pierwszej zmianie. Wszystko było na dobrej drodze, niestety okazało się, że wcześniejszy upadek motocykla ma swoje konsekwencje.- Po wypadku na pierwszej zmianie doszło do braku smarowania silnika olejem, co finalnie poskutkowało jego zatarciem - mówi Robert Wagner, szef mechaników zespołu #77. - Kiedy Chris się podniósł silnik był dalej w ruchu. Silnik nie dostał oleju w odpowiednim czasie i poskutkowało to wyeliminowaniem nas z wyścigu. To najgorszy z możliwych scenariuszy, ale całe szczęście Gio Rea zdążył bezpiecznie zjechać do boksu.

Meta poza zasięgiem

Pech nie opuszczał ekipy Wójcik Racing Team od samego początku wizyty w Japonii. Już na treningach po wypadku Christoffera Bergmana wyeliminowany został jeden z motocykli. Szkody były tak duże, że mechanicy nie byli w stanie odbudować treningowej Yamahy. Na kwalifikacjach kolejny wypadek, już na motocyklu wyścigowym miał Gino Rea. - Bardzo ciężkie warunki i nieprzewidywalne sytuacje- mówi Christoffer Bergman. - Oczywiście nikt nie chciał takiego scenariusza, wyścigi to ryzyko i musimy się z nim liczyć. Marzeniem moim i moich kolegów z teamu było zobaczyć metę tego legendarnego wyścigu. Musimy pogodzić się z tym, że nie nie stanie się tym razem. To jest endurance, wszystko jest możliwe. A my mieliśmy tu naprawdę sporo pecha, Japonia nie była dla nas łaskawa.

Wójcik Racing Team jest jedynym polskim teamem, który startował już po raz drugi w Japonii.

-I na pewno tu jeszcze wrócimy- dodaje Marek Szkopek. - To był nasz drugi start na Suzuce, rok temu wyścig udało się ukończyć. Jesteśmy po świetnym sezonie mistrzostw świata, ukończyliśmy wszystkie europejskie starty, w tym dwa wyścigi dwudziestoczterogodzinne. To był naprawdę świetny rok mistrzostw świata i już we wrześniu rozpoczniemy kolejny stając na starcie francuskiego Bol Do’ru.

Na koniec głos zabiera jeszcze szef zespołu, Grzegorz Wójcik. -Bardzo dziękuję całemu teamowi- mówi. - Jak zwykle każdy stanął na wysokości swojego zadania. Endurance, jak żadne inne wyścigi to wybitna praca zespołowa. W drugim sezonie naszych startów mogę powiedzieć, że mamy świetny, zgrany zespół, z czego jestem bardzo dumny. Dziękuję za zaangażowanie również naszym kibicom, którzy wstali w Polsce o czwartej nad ranem, by oglądać nasz start. Żałuję, że nie mogliśmy zapewnić emocji do samego końca.

Rozpoczęcie nowego sezonu zmagań w ramach motocyklowych długodystansowych mistrzostw świata endurance FIM World Endurance Championchips już 20 września we Francji. Wójcik Racing Team, podobnie jak rok temu do rywalizacji wystawi dwie ekipy z numerami startowymi #77 i #777

 

Motocykle: 

News

Polacy powalczą o finał drużynowych Mistrzostw Świata Motocross of Nations 2021!
FIM Motocross of Nations to drużynowa impreza rangi mistrzostw świata, w której... więcej
Kurs na licencję instruktora sportu kartingowego, motocyklowego i samochodowego PZM
 Kurs na licencję instruktora sportu kartingowego, motocyklowego i... więcej
Motocykliści kończą sezon
Prawie stu zawodników wystartuje podczas 3. rundy Wyścigowych Motocyklowych... więcej
Mistrzostwa Europy EMX65 i EMX85: Polacy wracają z Sardynii ze znakomitymi wynikami
18 września, podczas 10 rundy Mistrzostw Świata w Motocrossie Grand Prix... więcej
Walka z pogodą na Mistrzostwach Europy Enduro w Kielcach
18. i 19. września w podkieleckim Piekoszowie rozgrywana była kolejna runda... więcej
Team LRP Poland na mecie Bol d'Or
Zawodnicy zespołu LRP Poland pokazali niesamowitą determinację, mimo awarii... więcej
Przedwczesny koniec Bol d'Or dla Wójcik Racing Teamu
Obie załogi Wójcik Racing Teamu nie ukończyły w niedzielę 24-godzinnego wyścigu... więcej
Mistrzostwa Europy Enduro. Prawdziwe enduro!
Rozgrywane w Piekoszowie koło Kielc Mistrzostwa Europy Enduro to składanka... więcej
Jaworski i Psiuk na starcie Mistrzostw Europy EMX65 i EMX85 w Riola Sardo
18-09 września 2021 w słonecznej Italii, na Sardynii, na torze w Riola Sardo... więcej
Największe święto Enduro w Polsce w sezonie 2021
Już 18 i 19 września w Piekoszowie, w okolicach Kielc, odbędą się dwie kolejne... więcej

Strony

- Archiwum