Polski Związek Motorowy

Odważni „gladiatorzy” w bajecznie kolorowych kombinezonach. Potężne motocykle mknące o owalu białego toru z prędkością przekraczającą sto kilometrów na godzinę i wyrywające spod najeżonych kolcami  kół bryły rozkruszonego lodu. Potężny zastrzyk adrenaliny dla samych zawodników, ale także kibiców  w bajecznej zimowej scenerii. Wszystko to czeka nas już w styczniu w Sanoku.

Kiedy w 2007 roku w mieście, które dla gości z kraju i zagranicy stanowi bramę w Bieszczady, po raz pierwszy, tytułem  próby, przeprowadzono towarzyskie zawody z lodowej odmianie żużla, czyli ice racingu, chyba nikt nie przypuszczał, że tak szybko zakorzeni się on na Podkarpaciu. Po kilku zaledwie latach Sanok stał się miejscem spotkań najlepszych zawodników świata uprawiających tą szalenie widowiskową odmianę wyścigów torowych. Rok po roku imprezy były ciekawsze i coraz bardziej profesjonalnie przygotowywane przez zespół, w którym rej wodzili promotor tej dyscypliny Paweł Ruszkiewicz, burmistrz Sanoka Wojciech Blecharczyk oraz dyrektor miejscowego MOSiR-u Damian Delekta. Po Pucharze Sanoka, finale Mistrzostw Europy, rund kwalifikacyjnych do Indywidualnych Mistrzostw Świata, przyszła kolei na imprezę jakiej w Polsce jeszcze nie było- finał Drużynowych Mistrzostw Świata! Impreza ta rozgrywana jest od 1979 roku, ale po raz pierwszy zobaczymy w niej reprezentację naszego kraju. Po raz pierwszy dlatego, że jest to dyscyplina, która w Polsce dopiero zdobywa popularność. Wprawdzie już w latach 60-tych były podejmowane próby uprawiania jej nad Wisłą, zawodnicy z klasycznego żużlowego toru z klubu Polonia Bydgoszcz jeździli przez kilka sezonów na turnieje do byłego Związku Radzieckiego, startowali nawet w indywidualnych mistrzostwach świata. Był to jednak jedynie epizod, podobnie jak zawody organizowane w połowie lat 90-tych minionego wieku w Warszawie na torze Stegny, gdzie  nasze barwy reprezentowali jeżdżący z polską licencją…Rosjanie.

Zaszczepić zainteresowanie ice racingiem udało się dopiero w Sanoku. W nagrodę 25 i 26 stycznia 2013 roku na Podkarpacie zjadą najlepsi z najlepszych, faworyci Rosjanie, reprezentacje Szwecji, Niemiec, Czech, Austrii, Finlandii i oczywiście Polski. 23 listopada, podczas konferencji prasowej w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego w Warszawie  poznaliśmy oficjalnie naszą drużynę, którą tworzyć będą Grzegorz Knapp, Mirosław Daniszewski oraz Paweł Strugała. Nazwiska dwóch pierwszych przez lata znane były kibicom klasycznego żużla. Grzegorz dał się skusić na spróbowanie swoich sił w ice racingu i szybko okazało się, że na lodzie radzi sobie jeszcze lepiej niż na klasycznym torze. Z powodzeniem rywalizuje już z najlepszymi jeźdźcami, a miarą jego klasy są występy w Grand Prix Indywidualnych Mistrzostw Świata. Próbuje mu dorównać pochodzący z Gorzowa Wielkopolskiego Mirosław Daniszewski, odnoszący na razie sukcesy głównie w międzynarodowych imprezach towarzyskich. Objawieniem polskiej ekipy jest natomiast najmłodszy z tej trójki Paweł Strugała. Wyścigi na lodzie rozpoczął zaledwie trzy lata temu w Szwajcarii, gdzie na co dzień mieszka, wcześniej nie uprawiał nigdy wyczynowo żadnej odmiany wyścigów motocyklowych. Ale ma talent, jakiego można tylko pozazdrościć. Dwudniowe zawody wzbudziły zainteresowanie fanów nie tylko z całej Polski, ale także Europy. Kibice sukcesywnie zamawiają będące w sprzedaży od końca listopada bilety.

Imprezę, która z całą pewnością będzie jednym z hitów sportowej zimy w naszym kraju pokaże  w relacji na żywo TVP Sport. Zapraszamy zatem 25 i 26 stycznia do Sanoka. Tam po prostu trzeba być!