Ogromny pech i wypadek Rafała Sonika w Abu Zabi

Rafał Sonik w poniedziałek rano ruszył na trasę pierwszego etapu Abu Dhabi Desert Challenge jako jeden z faworytów. Niestety walka o mistrzostwo świata zaczęła się dla niego fatalnie, gdyż uległ wypadkowi i nie wiadomo, czy będzie mógł kontynuować zmagania w Emiratach Arabskich.

 

Do wypadku doszło na 120 kilometrze, liczącego 285,5 km odcinka specjalnego, wiodącego przez piaszczyste wydmy. – Zrobiłem salto do przodu razem z quadem. Niestety, a może na szczęście, lądowaliśmy osobno i mój quad ucierpiał bardziej. Do naprawy potrzebny jest cały arsenał części i dużo czasu. Jeśli do jutra uda się przywrócić mu sprawność, pojadę dalej i będę już wystrzegać się takich figur – powiedział Rafał Sonik.

 

Podczas wywrotki polski kierowca uszkodził między innymi prawy tylny wahacz, a do oddalonej o sześć kilometrów strefy napraw dojechał tylko dzięki pomocy innego zawodnika, Colina Mercera, który wziął go na hol. Rafał Sonik jest mocno poobijany, ale zdolny do dalszej jazdy. O tym, czy powróci na trasę rajdu zadecyduje stan techniczny quada.

 

Zawodnik z charaketrystyczną dla siebie pogodą ducha opowiada o zrobieniu salta w przód jak i o wspaniałej przygodzie:

http://www.youtube.com/watch?v=fmJ5BmQHy1M

Motocykle: 

News

Popisowy początek Błażusiaka
Tadeusz Błażusiak popisowo rozpoczął Grand Prix Polski SuperEnduro w Krakowie.... więcej
Wielkie odliczanie wkracza w decydującą fazę! Przed nami runda Mistrzostw Świata Superenduro sezonu 2019 w Krakowie
Do rozpoczęcia najbardziej zaciętej rywalizacji w świecie motocykli pozostało... więcej

Strony

- Archiwum