74. edycja Motocrossu Narodów za nami. Dobry występ Polaków.

74. edycja Motocrossu Narodów czyli najważniejsza na świecie impreza motocrossowa przeszła do historii. W ostatni weekend września włoska Montova gościła 32 reprezentacje z niemal całego świata.

Przypomnijmy, że FIM Motocross of Nations to drużynowa impreza rangi mistrzostw świata, w której biorą udział trzyosobowe reprezentacje narodowe.

Dzięki naszej reprezentacji ponownie wróciły apetyty na historyczny finał A. Walka wyjątkowo zgranej drużyny dawała spore nadzieje na wymarzony cel.

W sobotę odbywały się wyścigi kwalifikacyjne poszczególnych klas i w pierwszym z nich w klasie MXGP Tomek Wysocki - kapitan naszej kadry,  pojechał naprawdę dobrze, kończąc swój start na 14 pozycji.

Drugi na starcie, tym razem w klasie MX2, stanął Garbriel Chętnicki. Doświadczony w startach zagranicznych Gaba nie ustrzegł się niestety błędu i uślizg przedniego koła na początku wyścigu spowodował wywrotkę. W tak mocnej stawce walczył do końca uzyskując 24 lokatę.

Kuba Barczewski w klasie MX Open, po nieudanym wyjściu z maszyny startowej, nie miał dużych szans na podjęcie walki o finał A  i ścigając się z naprawdę znaczącymi nazwiskami, ukończył wyścig na 26 miejscu.

Trzeba powiedzieć, że nieudana próba bezpośredniego wejścia do finału A nie załamała naszych reprezentantów i jako drużyna zadeklarowali już w sobotę ostrą walkę w niedzielnym finale B.

Finał B daje awans tylko i wyłącznie jednej najlepszej drużynie, a tych było aż 14. To właśnie dlatego emocje w tym wyscigu zawsze stoją na najwyższym poziomie.

Polakom serca do walki nie brakowało. Tomek i Gaba walczyli w samej czołówce wyścigu, a Kuba Barczewski dobrze radził sobie w połowie stawki. Emocje sięgnęły zenitu kiedy to na 2 okrążenia do końca Polska widniała jako lider wyścigu. Sytuacja zmieniła się na mecie, bo szybsi minimalnie okazali się niestety Finowie. Dwa najlepsze wyniki dawały obu reprezentacjom remis i do gry weszły wówczas wyniki trzeciego zawodnika. Tutaj Kuba z Finem przegrał dosłownie o sekundy.

Tym razem zabrakło naprawdę niewiele, za to walka całego zespołu zasługuje na wielkie uznanie. W teamie Polaków panowała nadzwyczaj zespołowa aura, która pozytywnie wpływała na mobilizację do wyścigów i walki do końca. Komentarze po „przegranym”, aczkolwiek dobrym występie, potwierdzały fakt, że podczas tak wymagającej imprezy Polskę reprezentował zgrany zespół.  Polacy, podobnie jak w roku 2019, kończą imprezę na 21. pozycji.

Co ciekawe nasi rywale z finału B -Finowie zajęli ostatecznie w finale A 12 miejsce.

Walkę o tytuł najlepszego zespołu świata wygrali gospodarze imprezy Włosi na czele z kapitanem Antonio Cairoli’m. Drugą pozycję na podium wywalczyli Holendrzy. Jeśli by oceniać indywidualnie zawodników to wyróżniającym się był właśnie Holender Jeffrey Herlings, którego pokaz jazdy w tak trudnych warunkach ( tor z mocno zmoczonym piachem) zachwycal niemal każdego widza. Trzecie miejsce w 74 edycji MXON padło łupem Wlk. Brytanii.

Przed epidemią na tego rodzaju imprezie gościło zawsze ok. 80 tys kibiców. Tutaj limit opiewał na około 5 tys. To niestety jedyny minus imprezy.

Za rok może się sytuacja odwróci, bo gopodarzem imprezy ogłoszono Stany Zjednoczone.

Sponsor reprezentacji Polski MXON 2021 - koncern naftowy PKN ORLEN.

Patron reprezentacji  Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu

Partnerami reprezentacji byli:

Zem Racing

Acerbis Polska - Moto-Ars

Scott – JG Sport

Patronat medialny : motocross.info.pl

Motocykle: 
Źródło newsa: 
Źródło zdjęcia: 

News

Rafał Sonik na podwójnym podium w Desert Challenge
Rafał Sonik rozpoczął sezon Pucharu Świata od podwójnego podium w Abu Dhabi... więcej
Awans Sonika z pasażerem na gapę
Na dzień przed końcem Abu Dhabi Desert Challenge, Rafał Sonik odzyskał pozycję... więcej
Piotr Biesiekirski nie wystartuje w ME Moto2 w Estoril
17-letni Piotr Biesiekirski, jedyny Polak i najmłodszy zawodnik w stawce... więcej
Sonik nie zdołał złamać żelaznej zasady Desert Challenge
Rafał Sonik otwierał trasę trzeciego etapu Abu Dhabi Desert Challenge. W... więcej
Rafał Bracik z KTM Novi Korona na podium pucharu świata w rajdach enduro w Niemczech
W niemieckim Dahlen startował w klasie Open Series. W sobotę na pierwszej... więcej
Pustynny korkociąg, Sonik utrzymał pozycję
Rywalizacja quadowców drugiego dnia Abu Dhabi Desert Challenge nabrała rumieńców... więcej
Rafał Sonik rozpoczyna walkę o Puchar Świata
Minęło 170 dni, odkąd Rafał Sonik zsiadł z quada po ostatnim odcinku specjalnym... więcej
Piotr Biesiekirski po udanej operacji lewej stopy
Podczas przygotowań do swojego drugiego sezonu w motocyklowych mistrzostwach... więcej
Coraz bliżej rajdowych emocji w Drawsku Pomorskim
Drawsko Pomorskie otworzy sezon rajdów terenowych w Polsce. W dniach 12-13... więcej
Badanie techniczne dla zabytkowych motocykli wyścigowych
Główna Komisja Sportu Motocyklowego informuje, że w dniu 6 kwietnia 2019 roku (... więcej

Strony

- Archiwum