Quaduropale 2017 – rewelacyjny występ Damiana Rajczyka!

Damian Rajczyk zajął znakomite 13. miejsce w wyścigu quadów w Le Touquet.  Był najlepszym polskim zawodnikiem podczas zawodów Quaduropale 2017, które w ubiegłą sobotę, 4 lutego odbyły się na plaży we francuskiej miejscowości Le Touquet. Z blisko 500 zgłoszonych zawodników wyścig ukończyło 367 quadowców. Damian do mety dojechał na rewelacyjnym 13. miejscu, pokonując 11 okrążeń w czasie 02:37:44.875.

„Podsumowując mój start w Le Touquet, uważam, że to był dobry wyścig.” – mówi Rajczyk. „W tym roku trasa wyglądała zupełnie inaczej niż w latach minionych. Wcześniej pierwszy zakręt był niemalże po starcie, w tym roku od pierwszego zakrętu dzielił nas kilkukilometrowy dystans. To, co nie zmieniło się od kilku lat to pogoda. Warunki do ścigania były naprawdę ciężkie. Było chłodno, słupki rtęci wskazywały tylko 5 stopni i do tego przez cały czas padał deszcz. Udało mi się dobrze wystartować i po dojechaniu do pierwszej szykany byłem na drugiej pozycji. Przez całą prostą atakowałem prowadzącego, holeshot był mój, ale zabrakło mi tylnego hamulca. Straciłem na dohamowywaniu i finalnie z pierwszego zakrętu wyjechałem drugi. Później walczyłem i udało mi się wyjść na prowadzenie, co w takim wyścigu jak Quaduro, przed ponad 400 najlepszymi zawodnikami z Europy, jest fantastycznym uczuciem. Podczas trzeciego okrążenia miałem mały nieoczekiwany kontakt z dublowanym zawodnikiem, który mnie przyblokował na wąskim przejeździe. Jadący za mną wykorzystali okazję i straciłem prowadzenie. Starałem się gonić i odrabiać straty. Niestety popełniłem kilka błędów na fragmencie toru zawierającym serie woopsów i pierwsza trójka zwiększyła swoją przewagę. Kolejnych kilka okrążeń jechałem równo, nie odpuszczając gazu i cały czas w pierwszej 10. Po wizycie w pitstopie byłem 14., ale na ostatnim okrążeniu dostałem totalnego powera i widząc zawodników z żółtymi plastronami, zacząłem ich wyprzedzać. Wyprzedziłem czworo z nich, niestety wchodząc w zakręt z poprzeczną koleiną, posłuszeństwa odmówił amortyzator skrętu, wybiło mnie i koziołkowałem. Quad upadł niefortunnie, prawie cały na mnie i do tego w koleinie. Nie było łatwo się pozbierać. W tym czasie troje zawodników, których wcześniej wyprzedziłem przemknęło obok mnie. Ostatecznie do mety dojechałem po ciężkiej walce jako 13. Ale nie jest to dla mnie pechowa 13. Jestem w pełni zadowolony z tego miejsca, bo choć wiem, że Top 10 było na wyciągnięcie ręki, to jak mówiłem przed zawodami, sam fakt ścigania się w czołówce jadącej na tak wysokim poziomie jest dla mnie wystarczająco satysfakcjonujący. Miałem fun i to jest bardzo ważne. Miałem największą przyjemność ścigać się jednym z najmocniejszych quadów w stawce, bo przecież gdyby nie świetna robota Stanisława Radwańskiego z Motorrad Wałbrzych ten wyścig wyglądałby inaczej. Yamaha YFZ 511 by Stasiu była przygotowana perfekcyjnie, za co Stasiowi należą się wielkie podziękowania
 i gratulacje. W tych zawodach wywalczyliśmy 13. miejsce, o lepsze miejsce powalczymy za rok.”

Dobry występ zaliczył także Łukasz Lewy. 26-letni zawodnik z Łasku ukończył wyścig na 37. pozycji. Kolejnymi wśród Polaków byli: Maksym Szulc (113.), Adam Krysiak (121.), Kacper Wójcik (150.), Agata Stefaniak (162.), Tomasz Borowiecki (169.), Krzysztof Buczkowski (193.), Jakub Miłkowski (271.), Roman Gwiazda (317.). Jedyna kobieta w gronie polskich quadowców, która od kilku lat regularnie bierze udział w zawodach Quaduropale, nie jest zadowolona ze swojego występu.

„Niestety tegorocznego startu nie zaliczę do udanych.” – podsumowuje Agata Stefaniak.  „Już po raz 5. wzięłam udział w Quaduropale . Mimo tego że tym razem ukończyłam wyścig, nie jest on dla mnie powodem do dumy. Na samym początku miałam spore problemy, przez co na pierwszym okrążeniu byłam w okolicach 330 miejsca.  Przez owe problemy musiałam sporo nadrabiać, a to ujawniło moje  braki w przygotowaniach kondycyjnych. Rzadsze treningi spowodowane były licznymi chorobami i osłabieniem organizmu. Ostatecznie udało mi się nadrobić około 150 pozycji. Organizację zawodów także oceniam poniżej oczekiwań. Zauważalne były znaczne oszczędności. Organizator zmienił także położenie depo, przez co mechanicy mieli więcej pracy. Zapomniano o miejscach parkingowych dla samochodów serwisowych. Za to na duży plus zasługuję charakter trasy i jej przygotowanie.”

Oprócz dziesiątki quadowców nasz kraj reprezentował także jeden motocyklista – Jarosław  Lewy. Zbieżność nazwiska z 26-letnim quadowcem nie jest przypadkowa. Jarosław Lewy jest ojcem Łukasza i jako jedyny z naszych reprezentantów stanął na starcie wyścigu Enduropale, do którego zgłosiło się blisko 1100 motocyklistów. Startując  z ostatniej linii, polski motocyklista pokonał blisko połowę rywali i ukończył trzygodzinny wyścig na 546. pozycji.

Fot. Jan Grzegorzek JNFLY (facebook.com/jnfly)

Motocykle: 
Słowa kluczowe: 
Źródło newsa: 

News

Dakar 2019: Kuba Przygoński z ORLEN Team na podium etapu, koniec rajdu dla Maćka Giemzy, awans Adama Tomiczka
Samochodowa załoga ORLEN Team kolejny raz na podium rajdu Dakar – Kuba... więcej
Dakar 2019: pewny 7. etap ORLEN Team – Przygoński goni czołówkę, Giemza przyspiesza, Tomiczek utrzymuje się w TOP20
Kuba Przygoński i Tom Colsoul z ORLEN Team zajmują 7 miejsce na 7. etapie rajdu... więcej
Dakar 2019: problemy techniczne Kuby Przygońskiego, świetny etap Maćka Giemzy i Adama Tomiczka z ORLEN Team
Awaria skrzyni biegów i dopiero trzynaste miejsce – za Kubą Przygońskim i... więcej
Dakar 2019: piątek na piątkę w wykonaniu ORLEN Team – Przygoński 5., Giemza i Tomiczek wrzucają wyższy bieg
Kuba Przygoński i Tom Colsoul z ORLEN Team zajęli 5. miejsce na piątym etapie... więcej
Dakar 2019: udany dzień ORLEN Team – trzecie podium Przygońskiego, awans Tomiczka i Giemzy
Kuba Przygoński i Tom Colsoul potwierdzają wysoką formę na rajdzie Dakar... więcej
Dakar 2019: Kuba Przygoński z ORLEN Team znów na podium, słabszy dzień Maćka Giemzy i Adama Tomiczka
Świetny występ Kuby Przygońskiego na trzecim etapie rajdu Dakar – kierowca... więcej
Dakar 2019: pech Przygońskiego, stabilna forma Giemzy i Tomiczka
Drugi odcinek 41. rajdu Dakar okazał się pechowy dla Kuby Przygońskiego, który... więcej
Dakar 2019: Przygoński na podium pierwszego etapu, dobry start Tomiczka i Giemzy!
Znakomity początek Dakaru w wykonaniu ORLEN Team. Kuba Przygoński zajął trzecie... więcej
Dakar 2019: dwa tygodnie w piasku
Na starcie 41. edycji Rajdu Dakar stanie 7 stycznia w Limie 534 zawodników w 334... więcej
Biuletyn PZM - Grudzień 2018
Koniec grudnia to czas podsumowań oraz oceny mijającego roku. Ostatnie dwanaście... więcej

Strony

- Archiwum