Polski Związek Motorowy

Kolejny raz, reprezentanci teamu Wyrzykowski Motorsport prezentują świetną dyspozycję w walce o sukces. Podczas minionych, finałowych rund serii ROTAX MAX CHALLENGE POLAND, które rozegrane zostały na torze w Radomiu wielokrotnie stawali na podium. Warto również dodać, że dwójka kierowców zdobyła również bilet na Finał Światowy serii, które odbędzie się w Portimao w Portugalii.

Zmagania ostatnich zawodów sezonu 2015 odbywały się przy akompaniamencie prawdziwie jesiennej pogody. W piątek i sobotę było mokro i zimno, z kolei w niedzielę nad tor zawitało słońce.
Największym sukcesem spośród zawodników jadących w barwach zespołu może pochwalić się Łukasz Bartoszuk. Zawodnik był nie do zatrzymania i wygrał wszystkie możliwe wyścigi, zarówno kategorii DD2 MAX, jak i SENIOR MAX. Sezon 2015 w obu kategoriach podsumował jako lider klasyfikacji generalnej. W stawce DD2 MAX ścigali się także Karol Jurmanowicz i Sławek Murański. W sobotę Jurmanowicz notuje kolejno 3 i 4 rezultat sięgając najniższego stopnia podium. Murański przez cały dzień utrzymuje się na 5 pozycji, lecz w klasyfikacji MASTERS zapewnia sobie pewną pozycję lidera.
W niedzielę, w półfinale Jurmanowicz zamyka pierwszą trójkę, by już w finale awansować i zarówno bieg jak i rundę podsumowuje tuż za Bartoszukiem. Murański po zanotowaniu 7 i 5 rezultatu, ponownie okazuje się najszybszy w MASTERSACH i staje na najwyższym stopniu podium.

W SENIOR MAXIE, oprócz triumfującego Bartoszuka o cenne punkty klasyfikacji generalnej walczy także Marcel Jastrzębowski. Kierowca w sobotnim półfinale melduje się tuż za pierwszą trójką. W finale, mimo podejmowanych pojedynków notuje spadek i ostatecznie na mecie zjawia się 6.
Niedziela zaczyna się dla niego pechowo. W półfinale, po starcie z 9 pola, już na pierwszym zakręcie wypada z toru. Po powrocie do rywalizacji odrabia straty i ostatecznie metę mija na 7 miejscu. Finał to świetne tempo zawodnika. Wraz z każdym pokonywanym zakrętem toru, przebija się w górę stawki i ostatecznie szachownicę przekracza jako vice-lider, podsumowując rundę 3 stopniem podium.

JUNIOR MAX reprezentowany jest przez doskonale znanych: Piotra Wiśnickiego i Mateusza Kaprzyka. Duet ten przez większość weekendu prezentuje wyrównane tempo. Jadąc w parze sobotni półfinał podsumowują odpowiednio:  Wiśnicki- 3, Kaprzyk- 4 rezultatem. Sytuacja ta nie zmienia się również w finale, lecz tym razem kierowcy notują spadek o oczko w dół.
W niedzielę JUNIORZY zmieniają się na "prowadzeniu" i tym razem na mecie półfinału Kaprzyk pojawia się jako 4, pozycję przed Wiśnickim. W finale Wiśnicki przyspiesza, sięga 3 miejsca i zapewnia sobie miejsce na najniższym stopniu podium. Tuż za jego zderzakiem melduje się Kaprzyk, który w podsumowaniu rundy plasuje się na 4 lokacie.

Maciek Kocoń i Igor Drożyński przez cały weekend ścigali się w kategorii MINI MAX. Sobota rozpoczyna się dla nich obiecująco. Kocoń półfinał podsumowuje jako lider stawki, a Drożyński melduje się tuż za pierwszą trójką. W finale zaciekły pojedynek toczy się pomiędzy Koconiem, a Silvestrem Aleksejevasem. Ostatecznie Litwin obejmuje prowadzenie, a Kocoń zadowolić się musi 2 pozycją. Drożyński utrzymuje pewne tempo i niezagrożoną 4 pozycję.
Niedzielną rundę zaczynają mocnym akcentem. Półfinał podsumowują jako liderzy stawki (wygrywa Kocoń ) z ponad 4s przewagą nad resztą zawodników. W finale nie zwalniają tempa i ponownie okazują się najszybsi, dzięki czemu sięgają po odpowiednio: Kocoń- 1, Drożyński- 2 stopień podium.

Na zakończenie zawodów, promotor serii wręczył najlepszym kierowcom sezonu 2015 w kategoriach DD2 MAX, SENIOR MAX i JUNIOR MAX bilety na Finał Światowy pucharu. Dzięki odnoszonym sukcesom wyróżnieniem tym nagrodzona została dwójka kierowców zespołu Wyrzykowski Motorsport: Łukasz Bartoszuk i Karol Jurmanowicz. Zawodnicy reprezentować będą krajowe barwy wśród najlepszych kierowców z całego świata w Portimao w Portugalii.