Rozmowa z Andrzejem Witkowskim – Prezesem Polskiego Związku Motorowego

- Bilety na LOTTO Warsaw FIM SGP of Poland zostały sprzedane w niecałe dwie doby. Czy to efekt wielkiego zapotrzebowania na żużel na Stadionie Narodowym?

- Okazało się, że jest zapotrzebowanie na wielkie imprezy żużlowe na dużych stadionach. Wykorzystaliśmy popularność obiektu po Euro 2012, a poza tym fakt, iż wielu Polaków tego stadionu jeszcze nie widziało. Kibice oglądający w ostatnich latach Grand Prix w Cardiff, Kopenhadze czy Sztokholmie chcieli, aby również w Polsce zawody trafiły na spektakularny stadion. Zawody w Warszawie to też kwestia wyrażenia podziękowania dla Tomasza Golloba – najlepszego polskiego żużlowca w historii tego sportu. Uważam, że te powody złożyły się na sukces sprzedażowy. To pewien ewenement, bo bilety nie sprzedawały się tak szybko nawet na mecze piłkarskiej reprezentacji Polski. Zauważmy, że umowa z PL2012+ i BSI jest trzyletnia. Chcemy, aby ci, którzy przyjdą na zawody w tym roku, albo zobaczą je w telewizji, bo nie kupili biletów, zdecydowali się na ich obejrzenie w kolejnych dwóch latach.  

- Czy to największe finansowe przedsięwzięcie w polskim sporcie motorowym?

- Większy budżet mają tylko Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Świata poprzez fakt, iż trwają przez trzy dni. Koszty organizacji zawodów w Warszawie są większe niż w Gorzowie czy Toruniu, ponieważ trzeba wynająć stadion, zbudować tor, przechować materiał… Zainteresowanie nimi pokazało jednak, że warto.

- O jakim budżecie zawodów możemy mówić?

- Obrót pieniężny w ramach trzyletniej umowy i organizacji zawodów wyniesie 4 miliony Euro. 

- Kibice z Mazowsza kupili ponad 18 proc. biletów. Czy to oznacza, że trzeba inwestować w żużel w Warszawie?

- To optymistyczna liczba. Cieszę się z tego, ale żeby z tego wyciągać wniosek, że jest zapotrzebowanie na ligę w Warszawie – tu byłbym ostrożny. PZM w latach 1992 – 1993 próbował reaktywować żużel w stolicy. To PZM finansował budowę toru żużlowego z bandami na obiekcie Gwardii, a także turnieje z najlepszymi zawodnikami, między innymi ówczesnym mistrzem świata, Amerykaninem - Samem Ermolenko. Nie chciałbym teraz mówić, że klub żużlowy w Warszawie jest niezbędny. Dajmy oswoić się warszawiakom z cykliczną imprezą w postaci Grand Prix. W grudniu chcemy uruchomić sprzedaż biletów na Grand Prix w 2016 roku. Jeżeli będzie taka jak obecna, z zachowaniem liczby z Mazowsza, to będzie to jakiś sygnał.

Żużel: 

News

Ogłoszenia konkursu na przyznanie „dzikiej karty” 1. LŻ 2019
W dniu 4.01.2019 r. Prezydium ZG PZM podjeło decyzje w sprawie ogłoszenia... więcej
Ponad 43 tys. sprzedanych biletów na warszawską inaugurację Grand Prix
Zakończył się pierwszy etap sprzedaży biletów na majową inaugurację cyklu Grand... więcej
Konkurs Ofert - promotor meczów żużlowej reprezentacji Polski
Polski Związek Motorowy ogłasza konkurs ofert w celu wyłonienia promotora cyklu... więcej
Biuletyn PZM - Grudzień 2018
Koniec grudnia to czas podsumowań oraz oceny mijającego roku. Ostatnie... więcej
Decyzje Prezydium ZG PZM z dnia 19.12.2018
Komunikat dot. decyzji podjętych przez Prezydium Zarządu Głównego Polskiego... więcej
Gramy dla Tomka!
Gramy dla Tomka!Kiedy w sobotę 15 grudnia w hali widowiskowo-sportowej „... więcej
Nice nadal sponsorem 1. Ligi Żużlowej
W siedzibie PZM odbyła się konferencja prasowa, na której poinformowano o... więcej
Komunikat Zespołu Licencyjnego
Komunikat dot. decyzji podjętych przez Zespół ds. Licencji dla Klubów... więcej
FIM AWARDS: Polski Żużel błyszczy w Andorze
W pierwszy weekend grudnia delegacje ze 113 państw zrzeszonych w... więcej
Tai Woffinden: Na PGE Narodowym najlepsza atmosfera i pełne trybuny
Trwa sprzedaż biletów na 2019 PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland.... więcej

Strony

- Archiwum

WSPARCIE PSYCHOLOGICZNE DLA ZAWODNIKÓW