Polski Związek Motorowy

START ADRIANA RÓŻYCKIEGO JAKO JEDYNEGO REPREZENTANTA POLSKI W MISTRZOSTWACH ŚWIAT U 18 / ACADEMY .

W Dniach 25-26 sierpnia 2012 na torze w Angerville na południowy zachód od Paryża rozegrano II Rundę Mistrzostw Świata U18/Academy.

Do zawodów zgłosiło się 99 zawodników do Mistrzostw U18 i 50 do Academy. To właśnie w Academy  wystartował  nasz jedyny reprezentant Adrian Różycki. Jak zawsze tor w Angerville przywitał zawodników zmienną pogodą. W takcie treningów raz padało , a za chwile słoneczko i wiatr suszyły tor. Nie były to warunki do stabilnego ustawienia podwozia.

Zawodnicy z Academy dysponowali tylko jednym podwoziem dostarczonym przez promotora serii firmę Parolin. Trening oficjalny był wielką loterią. Adrianowi na tym treningu nie poszło najlepiej i w ostateczności spada do grupy D i zawsze startował w biegach kwalifikacyjnych z 12 pola ( zewnętrzna strona na pierwszym zakręcie). Odczuł to na własnej skórze Adrian wypychany poza tor po starcie i zmuszany był do odrabiania strat. Fatalnym był wyścig ostatni gdzie znowu zostaje zepchnięty poza tor . Aby powrócić Adrian musiał wypchnąć karta przez to stracił prawie pół okrążenia. Po szaleńczej gonitwie dotarł na 19 miejscu . Pozostałych wyścigach był 13 i 14 i zabrakło 3 punktów do wejścia do 28 osobowej grupy finałowej. Wystartował w finale B ponownie po zewnętrznej , ale z drugiej linii i ponownie minimalna strata na starcie. Natychmiast odzyskał swoje 4 miejsce i kontrolował jadących przed nim  zacięcie walczących dwóch zawodników . Wykorzystał ich błędy wyprzedził ich i rozpoczął pogoń za nieco oddalonym prowadzącym zawodnikiem. Jak na skrzydłach dopadł go na ostatnim okrążeniu i na czwartym zakręcie od końca brawurowym atakiem wyprzedził i tak w pięknym stylu wygra finał B. nadmienić należy , że osiągnął pierwszy czas okrążenia w Finale B i  byłby to drugi czas w finale A. Gratulujemy waleczności Adrianowi i szkoda tylko ,że na tak fajne zawody o wysokiej randze nie ma polskich zawodników. Zarówno koszty uczestnictwa jak i jednakowy sprzęt dają zawodnikowi ogromne możliwości wykazania swoich umiejętności , a przecież w Polsce mamy tylu „Mistrzów”

Mirosław Czub