Po długiej chorobie zmarł sędzia Wojciech Grodzki. To wielka strata dla środowiska żużlowego. Grodzki prowadził zawody najwyższego szczebla, był znanym i cenionym arbitrem. Miał 53 lata.
Status sędziego międzynarodowego miał od 1996 roku. Prowadził wiele ważnych imprez. Wielokrotnie wyznaczano go do prowadzenia Grand Prix. To był z pewnością czołowy sędzia. Grodzki był też sędzią meczów PGE Ekstraligi.
Ostatnie zawody prowadził w tym roku. To był Puchar Europy do lat 19 w słowackiej Żarnovicy. Przeprowadził go bardzo sprawnie, bez choćby jednego równania toru.