„La Decima” w wykonaniu Polaków

Polacy w sobotnim finale DMEJ udowodnili, że są prawdziwymi dominatorami tych rozgrywek i pewnie sięgnęli po dziesiąty tytuł mistrzowski w tej rywalizacji. Natomiast o srebrnym medalu zadecydował bieg dodatkowy, w którym Dania pokonała Łotwę.

Już od samego początku sobotniej rywalizacji widać było, które reprezentacje będą walczyć o końcowe zwycięstwo. Młodzieżowcy Polski, Danii oraz Szwecji górowali nad resztą stawki. Z pozostałych ekip groźni byli jedynie pojedynczy zawodnicy, m.in. Jan Kvech , co nie pozwalało brać na poważnie tych reprezentacji w walce o końcowe zwycięstwo. Natomiast zarówno w polskiej kadrze, jak i wśród Skandynawów było widać, iż ci żużlowcy regularnie mają okazję rywalizować z najlepszymi zawodnikami na świecie.

Wraz z biegiem czasu z walki o końcowe zwycięstwo odpadały kolejne reprezentacje. Najpierw Szwedzi przegrali podwójnie z Polakami i praktycznie pożegnali się z szansami na końcowe zwycięstwo. Natomiast w 14. biegu doszło do małej sensacji i Łotysze podwójnie wygrali z reprezentacją Danii. Świetny start Oleg Michaiłowa i Francisa Gustsa spowodował, że sytuacja Duńczyków mocno się skomplikowała, ponieważ tracili oni do Polaków już 5 punktów. To był również moment, w którym 10 złoty medal DMEJ dla reprezentacji Polski stawał się coraz bardziej realny. Natomiast dobry wyścig w wykonaniu Łotyszy spowodował, że zaczęli się oni na nowo liczyć w walce o medale.

Łotysze swoje duże aspiracje potwierdzili w dwóch kolejnych biegach, które podwójnie wygrali. Wydaje się, że gdyby nieco lepiej rozpoczęli sobotnie zawody to niespodziewanie mogliby być najgroźniejszym rywalem dla Polaków. Jednak ten zryw w trzech ostatnich biegach w ich wykonaniu wystarczył, aby doprowadzić do biegu dodatkowego, w którym to Oleg Michaiłow zmierzył się Madsem Hansenem. Przez większość wyścigu decydującego o srebrze DMEJ prowadziła reprezentacja Łotwy, ale na początku trzeciego okrążenia świetny manewr wykonał Duńczyk i to ostatecznie Skandynawowie sięgnęli po wicemistrzowski tytuł.

Natomiast całe zawody pewnie wygrała reprezentacja Polski. O ile pierwszy bieg i problemy Norberta Krakowiaka mogły wprowadzić jakiekolwiek nerwy to wraz z kolejnymi seriami Polacy odskakiwali swoim rywalom. Dominik Kubera, Jakub Miśkowiak i Norbert Krakowiak tym startem udowodnili, że w tym sezonie należą do czołówki juniorów na świecie i to dzięki ich bardzo dobrej postawie reprezentacja Polski sięgnęła po 10 tytuł Drużynowych Mistrzów Europy Juniorów (na 13 dotychczasowych edycji). Co więcej, kadrze nie przeszkodziła nowa forma rozgrywania finału DMEJ, która teoretycznie promowała kadry z mniejszą liczbą wyrównanych zawodników.

 

Żużel: 

News

Ponad 43 tys. sprzedanych biletów na warszawską inaugurację Grand Prix
Zakończył się pierwszy etap sprzedaży biletów na majową inaugurację cyklu Grand... więcej
Konkurs Ofert - promotor meczów żużlowej reprezentacji Polski
Polski Związek Motorowy ogłasza konkurs ofert w celu wyłonienia promotora cyklu... więcej
Biuletyn PZM - Grudzień 2018
Koniec grudnia to czas podsumowań oraz oceny mijającego roku. Ostatnie... więcej
Decyzje Prezydium ZG PZM z dnia 19.12.2018
Komunikat dot. decyzji podjętych przez Prezydium Zarządu Głównego Polskiego... więcej
Gramy dla Tomka!
Gramy dla Tomka!Kiedy w sobotę 15 grudnia w hali widowiskowo-sportowej „... więcej
Nice nadal sponsorem 1. Ligi Żużlowej
W siedzibie PZM odbyła się konferencja prasowa, na której poinformowano o... więcej
Komunikat Zespołu Licencyjnego
Komunikat dot. decyzji podjętych przez Zespół ds. Licencji dla Klubów... więcej
FIM AWARDS: Polski Żużel błyszczy w Andorze
W pierwszy weekend grudnia delegacje ze 113 państw zrzeszonych w... więcej
Tai Woffinden: Na PGE Narodowym najlepsza atmosfera i pełne trybuny
Trwa sprzedaż biletów na 2019 PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland.... więcej

Strony

- Archiwum

WSPARCIE PSYCHOLOGICZNE DLA ZAWODNIKÓW