Polski Związek Motorowy

Polskie trofea w WSK Open Cup.

Dziesięciu polskich kierowców wystartowało w miniony weekend w połączonych rundach WSK Open Cup we włoskiej Adrii. Czterech z nich widzieliśmy na podium zawodów. To Maciej Gładysz, Jan Przyrowski, Karol Pasiewicz i Tymoteusz Kucharczyk.

Maciej Gładysz, Jan Przyrowski, Karol Pasiewicz i Tymoteusz Kucharczyk stanęli w miniony weekend na podium połączonego weekendu wyścigowego WSK Open Cup. Maciej Gładysz został dodatkowo zwycięzcą cyklu. To sukces, na który czekaliśmy od kilku sezonów, bowiem od czasów startów w WSK polskiego mistrza świata Karola Basza, żadnemu z polskich zawodników nie udała się sztuka zwycięstwa w kilkorundowym cyklu prestiżowej serii WSK.

W sumie w WSK Open Cup obserwowaliśmy rywalizację dziesięciu polskich kierowców. Siedmiu z nich to członkowie kadry narodowej PZM. We włoskiej Adrii wystartowali Rafał Paprota, Maciej Gładysz, Juliusz Ociepa, Jan Przyrowski, Marcel Kasprzycki i Adrian Potępa (wszyscy w kategorii Mini 60), Karol Pasiewicz, Tymoteusz Kucharczyk i Gustaw Wiśniewski (wszyscy OK Junior) oraz Jakub Rajski (OK).

W finałach obu rund kategorii Mini 60 zobaczyliśmy Macieja Gładysza, Jana Przyrowskiego i Juliusza Ociepę. Maciej Gładysz wygrał pierwszą odsłonę Open Cup oraz cały cykl, natomiast Jan Przyrowski stanął na drugim stopniu podium drugiej rundy. Juliusz Ociepa, który zakwalifikował się do wyścigu finałowego pierwszej rundy uplasował się na 29. pozycji. Pozostali najmłodsi kierowcy zakończyli swój udział na prefinałach.

W kategorii OK Junior w obu finałach wystąpili wszyscy Polacy. W pierwszej odsłonie Tymoteusz Kucharczyk i Karol Pasiewicz stanęli na drugim i trzecim stopniu podium, a Gustaw Wiśniewski zanotował 25. miejsce. W finale drugiej rundy Karol Pasiewicz był czwarty (to dało mu 3. pozycję w klasyfikacji generalnej cyklu), Tymoteusz Kucharczyk szósty, a Gustaw Wiśniewski 20. miejsce.

W kategorii seniorskiej OK Jakub Rajski zanotował dwukrotnie 15. miejsce w finałowej stawce.

Zawody WSK Open Cup zakończyły sezon prestiżowej międzynarodowej serii, bowiem zaplanowana na grudzień impreza WSK Final Cup została odwołana.

©℗ Paweł Surynowicz (Polski Karting)
fot. Sportinphoto Kart Photo Agency