Polski Związek Motorowy

Śledząc poczynania pogody w ostatnich dniach lata, zastanawialiśmy się, czy chętnym na kurs „Ambasador Bezpieczeństwa na Drodze” będzie chcieć się wstać w dżdżystą, już jesienną, sobotę. Okazało się, że chęć zdobycia wiedzy z zakresu zasad ruchu drogowego od Polskiego Związku Motorowego była silniejsza. Salę Automobilklubu Polski zapełnił niemalże komplet z 40 chętnych przedstawicieli misji dyplomatycznych w Polsce, a w tym liczna grupa Ambasady Chin, Malezji, Indonezji, Kanady, Republiki Południowej Afryki i USA.

Po krótkiej kawie, zaczęliśmy od przypomnienia, czym zajmuje się Polski Związek Motorowy i jego tradycjach związanych z edukacją kierowców dorosłych, młodzieży i dzieci, aby przejść do wykładu Komendy Głównej Policji. Omówiliśmy główne różnice pomiędzy naszym krajem a państwami reprezentowanymi przez naszych szacownych gości, a w tym zasadę wzajemności dotyczącą sytuacji mandatowych, kiedy nie chroni immunitet. Tradycyjnie, bo to już 4. edycja naszego projektu, goście mogli zadawać pytania po zakończeniu wykładu. Dwa zasługują na chwilę zatrzymania: pierwsze, czy można zaparkować na miejscu dla osób niepełnosprawnych w przypadku braku miejsc wolnych do zaparkowania. Drugie pytanie dotyczyło wieku dzieci, które muszą korzystać z fotelika w trakcie jazdy samochodem. Odpowiedź zaskoczyła niektórych słuchaczy, że nie zależy to od wieku, lecz od wzrostu dziecka oraz, że ustawodawca uwarunkował ten obowiązek od tego, czy dziecko jedzie z przodu, czy z tyłu. Zaraz po drugiej przerwie, nasz partner VOLVO CAR POLAND zaprezentował systemy bezpieczeństwa, jakie stosuje w standardzie, nie w opcji do dokupienia, w swoich samochodach. Systemy te można było wypróbować zaraz po części teoretycznej.

Część praktyczna to ćwiczenia z parkowania, ćwiczenia na symulatorach dachowania, off-road i płyta poślizgowa. Pierwsze ćwiczenie polegało na zaparkowaniu bez użycia systemu parkowania oraz z systemem. Sekwencja aut imitująca parkowanie równoległe do krawężnika była ustawiona dość ciasno, aby nie dało się zaparkować w odczuciu kierowcy, okazało się, że długie V90 mieściło się idealnie. Drugie ćwiczenie, symulacja dachowania – obrót w jedną i drugą stronę, miało uświadomić konieczność zapinania pasów, ich pracę oraz uświadomić zagrożenie, jakie niosą za sobą przedmioty pozostawione luzem w momencie wypadku. Podczas off-roadu ćwiczyliśmy ruszanie pod górkę. Współczesne samochody zapobiegają stoczeniu się auta podczas ruszania, jednakże trzeba to wiedzieć i również przećwiczyć. Najbardziej widowiskowym ćwiczeniem była jazda po płycie poślizgowej. Jeszcze w piątek mogliśmy ćwiczyć bez zraszaczy, ale sobota – mimo doniesień o ścianie wody na Mokotowie – była dla nas łaskawa. Po obiedzie wyszło słońce, co umożliwiło ćwiczenia w różnych warunkach atmosferycznych. Zastanawialiśmy się podczas przygotowywania programu zajęć, jak ćwiczyć poślizg samochodem, który z zasady w poślizg nie wpada, systemy kontroli jazdy praktycznie to uniemożliwiają, czy potrzebna jest kontra, kiedy systemy kontroli przejmują prowadzenia auta. Po prostu pokazaliśmy jak działają współczesne systemy, jak oprzeć się pokusie kręcenia kierownicą i co zrobić wtedy z nogami.

Gościem specjalnym szkolenia był Tomasz Czopik, który pokazał jazdę samochodem bez kontroli trakcji.

Ceremonia zakończenia kursu odbyła się już w słonecznej aurze. Każdy z dyplomatów, który przeszedł wszystkie stacje ćwiczeń w ciągu 6 godzin ćwiczeń otrzymał certyfikat oraz upominki.