Już po raz szósty Klub Dawnych Motocykli Magnet zaprosił do Mińska Mazowieckiego pasjonatów zabytkowej motoryzacji. Magnet znany bardziej w środowisku weterańskim z organizacji rajdów motocyklowych, kilka lat temu postanowił otworzyć się na całą społeczność oldtimerową, Zainicjował cykl imprez z dość nowatorską formułą i zasadami, które jak się okazało w toku kolejnych edycji wyjątkowo przypadły do gustu uczestnikom. Brak konieczności wcześniejszego zgłoszenia udziału, dwuetapowa forma zlotu który rozpoczyna się w zawsze w centrum Mińska a kończy w którymś z oddalonych o 15 – 30 km miasteczek do których docieramy w zwartej eskortowanej przez Policję kolumnie. Na każdym z etapów czekają konkursy sprawnościowe dla uczestników i masa niespodzianek. Do tego stały termin – zawsze druga niedziela września i póki co gwarantowana pogoda! To sprawia, że można „w ciemno” zapewnić sobie atrakcje u schyłku sezonu w gronie przyjaciół o tej samej pasji. Tym razem nie mogło byś inaczej i po raz kolejny Mińsk ogarnął wszędobylski warkot weterańskich silników. W biurze zlotu zarejestrowano 197 automobili i 106 motocykli! Był tam niemal cały przekrój pojazdów wytwarzanych od lat 20 do 80 XX wieku. Organizatorzy wręczyli masę pamiątkowych statuetek i prezentów dla posiadaczy najciekawszych maszyn, zatem mało kto wrócił ze zlotu z pustymi rękami. Padło wiele zapewnień o „obowiązkowym stawiennictwie” na kolejnych Warkotach, a analizując ciągłą wzrostową tendencję uczestniczących pojazdów już można wysnuć przypuszczenie że jest to najliczniejsze chyba spotkanie jeżdżących zabytków po wschodniej stronie Wisły.
Daniel Gągol, zdj. K.D.M. Magnet