Polski Związek Motorowy

Zasłużona przerwa od rajdowania, czyli wakacje w pełni. 

Za nami już ponad połowa sezonu - trzy z zaplanowanych pięciu rund się odbyły i podobnie jak przed rokiem o tej porze każdy rajd wygrała inna załoga. To dobry moment na pierwsze podsumowanie:

Otwierający ósmy sezon naszych mistrzostw Rajd Monte Karlino - najstarsza impreza cyklu, odbywająca się po raz 48. - padł łupem załogi Krzysztof Wojnowski / Witold Wojnowski w niesamowicie mocnym Audi S4. Skuteczna jazda pozwoliła wyprzedzić urzędujących Mistrzów Dawida Matysiaka i Jarosława Galantego w niemal równie mocnym, ale tylko tylnonapędowym BMW Rally 1 o ponad 20 s. Na najniższym stopniu podium dojechali Michał Mierniczak i Marek Sadurski w dysponującym napędem na przednią oś i sporo niższą mocą samochodzie Abarth Punto. 

Drugą rundą była 12. edycja Rajdu Koszalińskiego rozgrywana pod koniec maja. Na niemal górskich trasach wokół Polanowa pierwsza dwójka poprzedniego rajdu zamieniła się miejscami. Przez cały rajd trwała walka na ułamki sekund, ale jeden błąd załogi Audi S4 zaważył na tym, że ostatecznie na najwyższym stopniu podium stanęli Matysiak z Galantym, a bracia Wojnowscy musieli zadowolić się drugim miejscem. Niewiele brakowało, by wyprzedzili ich startujący okazjonalnie po 4 latach przerwy Waldemar Dziedzic z Marcinem Bożkiewiczem. Załodze Fiesty Proto do drugiego miejsca na podium zabrakło niecałe 2 sekundy.

Kolejnym rajdem była najnowsza runda w naszym czempionacie - RALLY and RACE Rajd Jarociński. To powrót naszych mistrzostw do Wielkopolski po 8 latach (ostatnim rajdem w tym regionie był Rajd 100 Jezior w Międzychodzie w roku 2015). Nieznane trasy i sporo załóg startujących po raz pierwszy w naszym cyklu zapowiadały nieprzewidywalną rywalizację. To właśnie jedna z debiutujących w RMPZ załóg cieszyła się zwycięstwem w stolicy polskiego Rocka. Maciej Majczyna i Arkadiusz Błażejewski w Mitsubishi Lancer Evo VI zdecydowanie wygrali trzecią rundę RMPZ, wyprzedzając powracającego do naszych mistrzostw Pawła Kiełbasę pilotowanego przez Marcina Chromińskiego w BMW E30. Na najniższym stopniu podium rywalizację zakończyli Dawid Matysiak i Jarosław Galanty w BMW Rally 1 zdobywając ważne punkty do klasyfikacji rocznej. Ich najgroźniejsi rywale, bracia Wojnowscy, zaliczyli awarię i choć dojechali do mety rajdu, nie zdobyli punktów w klasyfikacji generalnej.

Do końca sezonu pozostały jeszcze dwie, niezwykle wymagające rundy i sporo punktów do zdobycia. 

Najpierw, 24 września spotkamy się w Bytowie, na 8. edycji Bytowska Gonitwa - Rajd Samochodowy. Kaszubskie trasy już nie raz pokazały, że są nieprzewidywalne i wymagają koncentracji do ostatniego metra ostatniego odcinka specjalnego. 

Finałem tegorocznych mistrzostw będzie czwarta edycja Rajdu Wilka rozgrywany 22 października. Rajd z bazą w Łobzie zyskał sobie grono fanów dzięki niesamowicie krętym i górzystym oesom. Wystarczy wspomnieć, że to jedyny rajd, na którego trasie nie było ani jednej szykany! Podobno piloci zapisują tu więcej notatek niż na wszystkich pozostałych rajdach razem wziętych.

Regenerujcie siły i do zobaczenia!