Dobiegły końca krajowe rozgrywki Enduro 2022. Reprezentanci opolskiego HAWI Racing Team wywalczyli cztery medale Mistrzostw Polski w klasyfikacjach indywidualnych oraz dwa w zmaganiach drużynowych, potwierdzając przynależność do krajowej elity. Ostatnie rundy rozegrano w Piekoszowie koło Kielc, choć rywalizacja faktycznie przebiegała na terenach w okolicach Zajączkowa. Zawodom towarzyszył Puchar Świata Klasyków Enduro – FIM Enduro Vintage World Cup.
Motocykliści przez dwa dni przemierzyli łącznie ponad 300 km. Wytyczona trasa rajdu składała się z dwóch szybkich prób czasowych – cross test i enduro test, oraz przebiegającej po lesie dojazdówki.
Najwięcej emocji wzbudzała walka w klasie Masters, gdzie do mistrzowskiego tytułu pretendowało dwóch riderów – Wojciech Rencz (AP Głogów) oraz Zbigniew Lech. Zawodnik opolskiego klubu systematycznie budował przewagę czasową nad swoim najgroźniejszym rywalem, co ostatecznie dało jemu zwycięstwo w zawodach oraz upragniony tytuł. Z kolei Krzysztof Szczypka dwudniową rywalizację ukończył na 9. miejscu, ale zgromadził na swoim koncie ważne punkty, które zostały doliczone do klasyfikacji klubowej, zaś cały sezon ukończył na 9. pozycji.
Zbigniew Lech: - Wygrana dwóch ostatnich rund sezonu w Kielcach, dała mi tytuł Mistrza Polski Enduro w klasie Masters. Rywalizacja z byłym Mistrzem Świata - Wojtkiem Renczem była zażarta do ostatniego okrążenia. Dziękuję wszystkim za rywalizację.
W klasie E1 Patryk Kuleszo starał się kontrolować wypracowaną wcześniej przewagę punktową nad rywalami, co nie było łatwe, ponieważ jechał na motocyklu z kontuzjowaną ręką jakiej nabawił się podczas zakończonych niedawno 6-dniowych mistrzostw świata enduro we Francji. W sobotę uległ tylko Damianowi Musiałowi (KTM NOVI Korona Kielce), ale w niedzielę był trzeci i w końcowym rozrachunku staną na drugim stopniu podium - za Musiałem, a przed Kamilem Narowskim (CKM Cieszyn), co zapewniło jemu kolejny w karierze tytuł Mistrza Polski. Z podobnym nastawieniem podróżował Wojciech Latała, który podczas X rundy w Połczynie Zdroju złamał kostkę w nodze i odczuwał z tego powodu dyskomfort. Pomimo zajęcia 5. lokaty utrzymał drugie miejsce w klasyfikacji sezonu i tym samym wywalczył tytuł wicemistrzowski. W tej samej klasie Przemysław Liszka w sobotę był siódmy, ale nabawił się kontuzji dłoni, która uniemożliwiła jemu jazdę w niedzielę. W imprezie zajął 10. miejsce, zaś w klasyfikacji sezonu uplasował się na 8. pozycji. W klasie Junior 85 Igor Gromek w pierwszym dniu popełnił błąd na dojazdówce, przez co zaliczył sporą stratę czasową. Ta sytuacja spowodowała, że uplasował się na piątej pozycji. Nazajutrz był trzeci i w zawodach zajął 4. miejsce. Wygrał Hubert Romaniec (KKM WENA Kielce) przed Maciejem Brzeźnickim (KKM Kwidzyn) i Dominikiem Szkołą (KTM NOVI Korona Kielce). Uzyskany rezultat pozwolił Igorowi zachować trzecią lokatę w klasyfikacji całorocznej i wywalczyć tytuł II Wicemistrza Polski. Natomiast w generalce sezonu najwyżej sklasyfikowani zostali: Patryk Kuleszo – 4. miejsce i Wojciech Latała – 8. miejsce. Zwyciężył Dawid Babicz (KS Rega MX Team Robczyce) przed Tymoteuszem Bachledą-Szeligą (BKM Bielsko-Biała) i Aleksandrem Bracikiem (KTM NOVI Korona Kielce).
Wyniki osiągnięte w Piekoszowie przez motocyklistów opolskiego klubu przyczyniły się do zajęcia czwartego miejsca w klasyfikacji klubowej oraz drugiego wśród zespołów sponsorskich. Ostatecznie HAWI Racing Team został klubowym Wicemistrzem Polski oraz wygrał klasyfikację zespołów sponsorskich!
Razem z mistrzostwami rozgrywany był Puchar Polski. W klasie E1 świetnie zaprezentował się Grzegorz Bogulak, który w sobotę był trzeci, a w niedzielę drugi. W zawodach zajął miejsce na drugim stopniu podium i to był jego najlepszy wynik w całym sezonie. Zwyciężył Dominik Dziura (KKM WENA Kielce), a trzecia lokata przypadła Damianowi Kmieciakowi (MotoPrzygoda Racing Team Katowice). Bogulak tegoroczną rywalizację ukończył na czwartej pozycji. W tej samej klasie w pucharowych rozgrywkach zadebiutował Krystian Sielawa, który w rundach zajmował odpowiednio miejsca 7. i 6., co dało jemu siódmą lokatę w zawodach. W jego przypadku wynik był sprawą drugorzędną, ponieważ zdawał egzamin na licencję motocyklową.
W imprezie zabrakło Jakuba Kowalskiego, który w mistrzowskiej klasie Junior punktował tylko w czterech pierwszych rundach i w klasyfikacji sezonu uplasował się na 9. pozycji, choć z pewnością w jego zasięgu było jedno z miejsc na podium. Kontuzje już na początku sezonu wyeliminowały także Bartłomieja Bembenika, który w klasie Masters ukończył jedynie dwie rundy, oraz Łukasza Eliasza z pucharowej klasy E1. Opolskim motocyklistom w Piekoszowie towarzyszył prezes HAWI Racing Team, Andrzej Hawryluk.
– Sezon był trudny z powodu urazów i kontuzji, które prześladowały naszych motocyklistów. Zawodnicy tworzą zgrany kolektyw i często się wspierali, co jest budujące. W przedsezonowych założeniach celowaliśmy w trzy, może cztery pozycje medalowe w Mistrzostwach Polski. Ostatecznie mamy ich aż sześć, co jest doskonałym osiągnięciem. Nasi liderzy potwierdzili swoją klasę, a pozostali w trakcie sezonu zrobili duże postępy, o czym świadczą rezultaty z poszczególnych rund. Wszystkim dziękuję za duże zaangażowanie i gratuluję uzyskanych wyników. – podsumował prezes Hawryluk.
Działalność sportową HAWI Racing Team wspiera Samorząd Województwa Opolskiego oraz Miasto Opole.