XLV Ogólnopolski Turniej Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym - relacja
XLV Ogólnopolski Turniej Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym Eliminacje... więcej
Już w ten weekend Rajd Świdnicki
Już w ten weekend Rajd Świdnicki rozpocznie zmagania podczas pierwszej rundy... więcej
III KJS RAJD GŁOWNO - ŁZM Motosportklub - relacja
W dniu 14.04.2024 Łódzki Związek Motorowy  Motosportklub na terenie Głowna... więcej
Dzień Ziemi 2024
Dzień Ziemi 2024Dzień Ziemi co roku obchodzimy 22 kwietnia. Święto przypomina o... więcej
Regulamin III Runda MOŁ CC 28.04.2024 ŁKM
Regulamin III Runda MOŁ CC 28.04.2024 ŁKM
eliminacje powiatowe Turnieju BRD w Łodzi odbędą się 23 kwietnia 2024 r. (wtorek):
XLV Ogólnopolski Turniej Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym,Turniej BRDeliminacje... więcej
Składki członkowskie PZM w roku 2024
Informujemy członków klubów zrzeszonych w Polskim Związku Motorowym o... więcej
XXVI Ogólnopolski Młodzieżowy Turniej Motoryzacyjny Finał Regionalny w Łodzi 11.04.2024
XXVI Ogólnopolski Młodzieżowy Turniej Motoryzacyjny Finał Regionalny w ŁodziW... więcej
III KJS Rajd Głowno ŁZM Motosportklub 14.04.2024
Szczegółowe informacje:https://www.facebook.com/events/825398609363872?acontext... więcej

VI Rajd Nocy Listopadowej - relacja

W dniach 11-13 listopada kolega Tomek Sobolewski i cały jego macierzysty klub – Stowarzyszenie „Motocykl Moje Hobby” zaprosili do Czyżemina kolegów motocyklistów, jeżdżących normalnym sprzętem. Normalny sprzęt to taki, co przejedzie nie tylko po twardym, ale też i po błocie, i po polu. Oczywiście, mieli na myśli głównie zabytki a szczególnie zabytkowe zaprzęgi. Crossy, quady i nowe enduraki nie były zapraszane.

Rajdy firmowane przez ekipę spod znaku MMH zawsze mają posmak spotkań z historią. W tym roku, ze względu na dokładne pokrycie się daty rajdu ze Świętem Niepodległości, należało przystroić motocykle w barwy narodowe. Wstążki, flagi, bandery, opaski, jak kto wolał.

Baza – jak zwykle – u Kazia w ranczu „Karino”. Ciepła woda w kranie, ogrzewane pokoje wieloosobowe w cenie 20 zł/1 nocleg. Do dyspozycji było około 35 miejsc, które należało wcześniej rezerwować. W praktyce zmieścili się wszyscy, czyli 41 uczestników. Dzięki dofinansowaniu imprezy z Zarządu Okręgowego PZM możliwe było obniżenie wpisowego do 20 złotych od uczestnika.

Formuła taka sama jak co roku. Nocny odcinek na itinerer z kilkoma punktowanymi PKP-ami, oraz dzienna przejażdżka „wokół komina”... no, może trochę dalej.

Start do pierwszego etapu nastąpił o 18-tej, w zupełnej już ciemności. O zwycięstwo i przygotowane trofea, wyjechały walczyć 23 załogi. Odcinek miał długość 32 km., podzielony był trzema PKP-ami, na których trzeba było sprawdzić się w teście historycznym, sprawności powożenia oraz umiejętności jak najszybszego zdejmowania i zakładania opony na koło. Ostatni fragment tego etapu był odcinkiem z punktacją czasową i dwoma bezobsługowymi zadaniami turystycznymi.

Po przyjeździe na metę, uczestnicy spożyli przy ognisku gorący żurek i kiełbasę z ognia. Wyniki współzawodnictwa zostały ogłoszone około godziny 22-giej. Klasyfikacja była prowadzona w dwóch kategoriach: motocykli solo i motocykli z wózkiem bocznym. Pierwszych pięć miejsc zostało uhonorowanych klimatycznymi statuetkami, miejsca poniżej – satysfakcją z ukończenia odcinka nocnego.

Sobota 12-tego listopada powitała wszystkich śniegiem. Tradycją już jest, że na tym rajdzie nie jest lekko i ciepło. Ale nie po to jedzie się przez pół Polski, żeby tu grzać się w ciepełku i oglądać świat przez okno... Do wyjazdu stanęli wszyscy, nawet ci, co nie pojechali na odcinek nocny.

Trasa prowadziła w większości drogami bitymi i leśnymi duktami, a nawet rozmiękłą, glinianą miedzą. Przejeżdżali też brodem w poprzek rzeki! Rajdowcy odwiedzili pomnik Patriotów Wielkopolskich niedaleko Dłutówka (a zatem nie w zaborze pruskim a już w Królestwie Polskim) walczących tu przeciw caratowi, podczas Powstania Styczniowego 1863 r.. Pojechali też na cmentarz w Dłutowie by zapalić znicze na mogile polskich 

lotników poległych we wrześniu 1939 roku. Odwiedzili też zapomniany wojenny cmentarz z 1914 r., z okresu „Bitwy o Łódź”. Mimo, że była to wojna między obcymi armiami, to walczyło w nich przecież wielu Polaków. To była wojna, która w efekcie umożliwiła odrodzenie się niepodległego Państwa Polskiego.

Około 14-tej na trasie czekał gorący poczęstunek, a na końcu zaliczyliśmy przejazd drogą prowadzącą obok żwirowni... Nawiasem mówiąc, ta „droga”, drogi na pewno nie przypominała, ale zabawy uczestnicy mieli tu naprawdę dużo!

Wieczór kompanija spędziła w podgrupach, a chętni pojechali do niedalekiego Dłutówka na smakowity koncert bluesowy i ognisko.

Ot i cała impreza. Zakończyła sezon środowiska miłośników motocykli zabytkowych z Okręgu Łódzkiego, ale też z całej Polski. Miłośników, którzy wyżej sobie cenią samą jazdę niż polerowanie lśniących lakierów i chromowanych śrubek. Co by o nich nie mówić, na pewno nie są to mięczaki.

Zdjęcia z rajdu można obejrzeć pod adresem:
https://www.flickr.com/photos/126291547@N08/30347253693/in/album-72157675575367100/lightbox/

Oraz na facebookowej galerii kolegów z Koła Pojazdów Zabytkowych Automobilklubu Śląskiego:
https://www.facebook.com/Automobilklub-%C5%9Al%C4%85ski-Ko%C5%82o-Pojazd...

Polecamy też wideorelację na Youtube’ie:
https://www.youtube.com/watch?v=BBjLDLj1rc4

Zarząd Okręgowy PZM: 
Kategorie: