Polski Związek Motorowy

Spektakularna wygrana w najbardziej prestiżowej serii kartingowej jaką jest WSK Super Master Series to z pewnością największy sukces w dotychczasowej karierze Maćka. Tak trudne zawody wygrywają tylko najlepsi na świecie, tym samym młody kierowca z Gdańska, zawodnik Automobilklubu Morskiego w Gdyni udowodnił, że zalicza się do grona światowej czołówki.

Maciek przyjechał do Włoch chory i mocno osłabiony. Treningi rozpoczęły się w piątek, przy pięknej słonecznej pogodzie, która towarzyszyła kierowcom również w sobotę podczas czasówki. Maciek zajął dość odległe 27 miejsce w ponad czterdziestoosobowej stawce zawodników z całego świata. Nie był to zadowalający wynik dla młodego kierowcy, który wiedział, że stać go na  więcej :((

Do wyścigów eliminacyjnych Maciek wystartował z 18 pozycji, kończąc je po bardzo dobrej jeździe na 7 i 8 miejscu. Zdecydowanie zmieniło to morale i dodało ducha walki. Niedziela rozpoczęła się od porannego warm-up'u, na którym Maciek odnotował rewelacyjny drugi czas. Do przedfinału wystartował z 5 miejsca i po bardzo emocjonującej walce zameldował się na mecie 4.

W biegu finałowym warunki zmieniły się diametralnie, na torze w Sarno, padał deszcz. Maciek po świetnym starcie z 7 miejsca wyszedł na prowadzenie już na pierwszym okrążeniu i pozycji lidera nie oddał już do końca wyścigu.W tak trudnych warunkach powiększał swoją przewagę nad kolejnym zawodnikiem aż do ponad 6 sekund, co w kartingu stanowi ogrom czasu. Nie było to łatwe, ponieważ finał to tylko 8 okrążeń na 1700 metrowym torze. Tym samym udowodnił, że zalicza się do grona najlepszych kierowców ,a wygrana to nie przypadek. Takie sukcesy na włoskich torach odnosili jedynie Robert Kubica i Karol Basz.

Na zawodach w Sarno zabrakło starszego z braci Szyszko - Szymka - powodem była złamana ręka podczas wyścigu  finałowego w WSK Champions Cup w La Conce .Warto wspomnieć, że trzy  tygodnie wcześniej podczas testów na torze w Sarno jeździł szybciej niż zwycięzca 1 Rundy WSK Master Series - Daniel Tictum, więc mogło być równie dobrze :)

Podziękowania dla Speedkarta, Paolo Zani, Karola Basza, Kamila Wódki oraz dla wszystkich, którzy wspierają i kibicują braciom Szyszko.