W dniach od 19 do 21 lipca br. w Wasilkowie koło Białegostoku, konkretnie zaś na terenie ośrodka „Jard – Nad zalewem”, odbył się kolejny, piąty już zlot motocykli dwusuwowych zorganizowany przez białostocki klub motocyklowy Moto Retro FG, którego członkowie stanowią równocześnie grupę motocyklową Stowarzyszenia Miłośników Starej Motoryzacji i Techniki „Moto Retro”.
Do położonego nad rzeką Supraśl miejsca ściągnęło, jak co roku, wielu posiadaczy pojazdów z silnikami dwusuwowymi, jak też zainteresowanych tematem, którzy przybyli pooglądać, niekiedy z łezką nostalgii w oku, stare polskie „cuda techniki”, jak poczciwe WSK-i, SHL-ki czy WFM-ki. Oczywiście, na miejscu zlotu zameldowali się nie tylko posiadacze polskich dwusuwów. Nie zabrakło i takich „perełek” jak Yamaha RD 250, Honda MVX 250F z trzycylindrowym silnikiem w układzie V, czy seria trzycylindrowych dwusuwów spod znaku Suzuki, konkretnie modele GT 380, GT 550 i świeżo odrestaurowany GT 750, którego właściciel zdobył nagrodę za najładniejszy motocykl zlotu. Nagroda zresztą niedługo była w jego rękach, gdyż przekazał on ją natychmiast autorowi dzieła, czyli prezydentowi Moto Retro FG „Kwiatkowi”, który pieczołowicie majstrował przy wspomnianym modelu od jesieni ubiegłego do wiosny bieżącego roku. Trzycylindrowcom towarzyszył też świeżo zakupiony i oczekujący na remont mniejszy model Suzuki GT, o pojemności 250 ccm. Obok pojawiły się różne modele MZ-tek, począwszy od BK 350, poprzez TS-ki a skończywszy na ETZ-kach. Spotkać też można było czechosłowacki wkład w świat motocykli dwusuwowych, czyli Jawy i CZ-ki.
Pośród gości nie zabrakło przedstawicieli klubów motocyklowych, tak regionalnych, jak i zamiejscowych, jak chociażby Travellers MC, a nawet zagranicznych, w tej liczbie wspomnieć należy bratnią formację z Mińska na Białorusi - Moto Retro Conglomerate oraz grodzieński klub Nashorns MCC. Na podkreślenie zasługuje też obecność zaprzyjaźnionych pasjonatów zabytkowej motoryzacji z takich klubów, jak Weteran Klub Tur Garwolin czy Nornica. Koledzy z Garwolina, jak zresztą co roku, przywieźli ze sobą kilka zabytkowych „perełek” spod znaku 2T.
Choć na zlocie, jak zawsze, nie zabrakło dobrej zabawy, to nie tylko ona rozgrzewała uczestników. W toku spotkania znalazło się miejsce na rozegranie konkursów sprawnościowych, których zwycięzcy zostali nagrodzeni stosownymi suwenirami, zaś całość ożywiła wyprawa do pobliskiego Supraśla. Kilkanaście kilometrów w szaroniebieskich obłokach spalin oraz zwiedzanie zabytkowego miasteczka przydało wiele radości. Ukoronowaniem wyprawy była nadto wizyta w Muzeum Motoryzacji i Techniki przy ul. Węglowej, będącym oczkiem w głowie białostockich pasjonatów jeżdżących (i nie tylko) staroci spod znaku Gryfa „Moto Retro”.
Podsumowując, zlot pozostał we wspomnieniach jako kolejna okazja do nie tylko pochwalenia się osiągnięciami, ale przede wszystkim wymiany doświadczeń. Uczestniczyło w nim około 70 pasjonatów, co najmniej drugie tyle znalazło czas, by choć na chwilę odwiedzić teren zlotu, spojrzeć na motocykle, czy po prostu zamienić parę słów ze znajomymi. Jest nadzieja, że kolejny zlot zgromadzi jeszcze więcej osób i już teraz zapraszamy do uczestnictwa wszystkich, którym drogi jest specyficzny dźwięk dwusuwowego silnika
Moto Retro FG