Polski Związek Motorowy

Ostatni dzień rajdowania na Pierwszej Eliminacji Castrol Edge Trophy od rana zapowiadał się emocjonująco. Tym razem nawet pogoda nie zawodziła, a załogi były pełne mobilizacji przed wczesnym startem. - Warunki na trasie sugerują, że dzisiaj różnice pomiędzy naszymi czasami będą sięgały zaledwie kilku sekund. Niestety sprawia to, że moja strata jest wręcz nie do odrobienia - analizował w pierwszej strefie serwisowej Aron Domżała.

^{Fot. Castrol EDGE Trophy}

Zapowiedzi kierowcy załogi numer 52 sprawdziły się, a średnia różnica pomiędzy zawodnikami na krótkim, dziewiątym OS-ie wynosiła 2-3 s. . Najlepszy okazał Marcin Scheffler, umacniając się na pozycji lidera. Do rywalizacji wrócił Dariusz Poloński, który mocno liczył na jak najlepszy czas dnia, po sobotniej wpadce. - Niestety nie mam już szans na zwycięstwo w Pierwszej Eliminacji Castrol EDGE Trophy, ale chcę pokazać na co mnie stać na drugim etapie rajdu. Sobota jest już za mną, więc muszę skupić się na dojechaniu do mety bez problemów - zapowiadał przed startem Dariusz Poloński.

Dziesiąty OS pokazał jak wyrównany poziom prezentują kierowcy startujący w Castrol Edge Trophy i jak wiele emocji mogą dostarczyć kibicom. Najlepszym czasem popisał się ponownie Marcin Scheffler, uzyskując 10.50 s. przewagi nad drugim Dariuszem Polońskim, który potwierdził walkę do końca. Trzeci na miejscu był Ralfs Sirmacis, tracąc do rywala ledwie 1.90 s., a za nim na metę wparował Aron Domżała ze stratą 3.00 s.. Identyczne było zresztą zestawienie ostatniego OS-u pierwszej pętli, a różnice czasowe jeszcze mniejsze. Scheffler 2.70 s. przed Polońskim, 3.70 s. przed Sirmacisem i 4.40 s. przed Domżałą. Hubert Ptaszek nadrobił kilka sekund do piątego Marcina Górnego.

Po zjeździe na serwis wszyscy kierowcy wykazali się mobilizacją, a różnica między pierwszym, a szóstym miejscem wynosiła zaledwie 9.00 s.. Bardzo ciasną czołówkę otworzył Ralfs Sirmacis, a ledwie 0.40 s. po nim na mecie zameldował się Marcin Scheffler. Za wygraną nie dawał też Aron Domżała, który stracił do pierwszego jedynie 0.70 s. Na kolejnym odcinku dla odmiany pierwsza dwójka zamieniła się miejscami. Tym razem to Łotysz wjechał na metę drugi ustępując Schefflerowi o 2.20 s.. Tempa nie zwalniał także Dariusz Poloński, który uzyskał gorszy czas od lidera o jedyne 4.10 s., a także Aron Domżała, tracący 4.80 s.

Na ostatnim OS-ie klasę pokazał Dariusz Poloński, osiągając najlepszy czas. - Szkoda, że tylko na ostatnim OS-ie byliśmy pierwsi, ale pozostaję dobrej myśli. Przed majowym Rajdem Wisły na pewno będziemy testować auto, bo możemy jechać lepiej. Ford świetnie się prowadzi, a Castrol Edge Trophy trzyma wysoki poziom, który zresztą śledzę od dłuższego czasu - podsumował były kierowca Peugeota. Drugi czas wykręcił Ralfs Sirmacis, notując stratę ledwie 1.30 s., a trzeci na mecie zameldował się Aron Domżała, będąc gorszym od lidera o 6.80 s..

^{Fot. Castrol EDGE Trophy}

Klasyfikacja Castrol Edge Trophy na Rajdzie Świdnickim:
Załoga      Czas (H:M:S) 
1. Marcin Scheffler/Szymon Marciniak 01:54:47.90 
2. Ralfs Sirmacis/Māris Kulšs   +08.80 
3. Marcin Górny/Zbigniew Cieślar  +04:37.10
4. Aron Domżała/Przemysław Zawada  +07:01.30 
5. Hubert Ptaszek/Kamil Kozdroń  +07:08.40 

6. Dariusz Poloński/Grzegorz Dobosz +11:24.50 
W klasyfikacji generalnej po Pierwszej Eliminacji Castrol Edge prowadzi Marcin Scheffler z kompletem punktów. Drugie miejsce przypadło  Ralfsowi Sirmacisowi, który utrzymał pozycję wicelidera z Pierwszego Etapu z dorobkiem 15 oczek. Trzecią lokatę zdobył Marcin Górny, który konsekwentnie piął się w górę klasyfikacji i uzyskał 10 punktów. Aron Domżała zdołał odrobić stratę na II Etapie i wskoczył na miejsce czwarte z 8 punktami na koncie. Hubert Ptaszek zajął piąte miejsce, zdobywając 6 punktów, a stawkę zamknął Dariusz Poloński z 5 oczkami.

Punktacja Castrol Edge Trophy po Rajdzie Świdnickim:
1. Marcin Scheffler/Szymon Marciniak 6 - 6 - 6
2. Ralfs Sirmacis/Māris Kulšs   5 - 5 - 5
3. Marcin Górny/Zbigniew Cieślar  4 - 2 - 4
4. Aron Domżała/Przemysław Zawada  2 - 3 - 3
5. Hubert Ptaszek/Kamil Kozdroń  3 - 1 - 2 
6. Dariusz Poloński/Grzegorz Dobosz 1 - 4 - 0