Uczestnicy BRDC Formula 4 po raz drugi w tym sezonie spotkali się na blisko pięciokilometrowym obiekcie położonym w Norfolk, nie zabrakło reprezentującej płeć piękną i przede wszystkim Polskę Gosi Rdest. Wyścigowy weekend standardowo rozpoczął się od treningów, które tym razem odbyły się w iście angielskich warunkach czyli w deszczu, później przyszedł czas na sesje kwalifikacyjna czyli walkę o pole startowe. Pierwszy finał to popis pięknej jazdy w wykonaniu Gosi i jedenasta pozycja na mecie. Drugi bieg z przygodami, po walce koło w kolo skutkującej kontaktem i stratą dobrej pozycji Gosia goniła resztę stawki, żeby finiszować na trzynastym miejscu. W ostatnim, trzecim wyścigu Polka popełniła błąd, wypadła z trasy i nie ukończyła biegu. Po zakończeniu przedostatniego już weekendu F4 nadal prowadzi w klasyfikacji najbardziej aktywnych zawodników na torze czyli Who Zooms Award z przewaga czternastu punktów nad Gustavo Lima.
GOSIA RDEST: Mimo, że nie ukończyłam ostatniego biegu uważam, ten weekend za udany. Szczególnie zadowolona jestem z wyniku w pierwszym finale i udanego pościgu w drugim. Sezon F4 dobiega końca, 28 i 29 września będziemy się ścigać w Donington Park GP, ale wcześniej ponownie gościnnie wystąpię w VW Castrol Cup na Hungaroring’u. Trzymajcie kciuki, są dla mnie ważne :D Chciałabym podziękować firmie Emka Trans i Epos.
Obecnie Gosia znajduje się na osiemnastym miejscu w dwudziestosiedmioosobowej stawce.