Wypowiedzi zawodników przed wyścigami w Brnie

Marcin Jedliński:
W Brnie jadę rozsądnie ponieważ muszę zagrać o punkty. Nie będę zbędnie ryzykował bo zwycięstwo w sezonie 2015 jest bardzo blisko. Jeśli zachowam zimną głowę i pojawię się dwukrotnie na mecie to wszystko będzie po mojej myśli. Muszę włączyć bezpiecznik już od wolnych treningów. Nie koniecznie muszę zająć pierwsze miejsce. Brno nie jest moim ulubionym torem , więc będę musiał włożyć więcej zaangażowania i pracy w tą rundę. Z pewnością docisnę na finale w Poznaniu jeśli będzie taka potrzeba i będę musiał zaryzykować. W tej fazie sezonu należy dbać o każdy punkt. Z jednej strony cieszę się że mogę rywalizować z Rafałem o końcowy laur ale tez wymierną stratą dla rywalizacji indywidualnej i zespołowej jest brak Jarka, który nie wystartuje w Brnie z przyczyn technicznych. Teraz trzeba już tylko spokojnie czekać na to co wydarzy się w najbliższy weekend.

Rafał Mikrut:
Zaczyna się rywalizacja i walka o tytuł Mistrza. Zobaczymy co z tego wyjdzie podczas zawodów w Brnie. Mam 11 punktów straty do lidera Marcina Jedlińskiego, mojego zespołowego kolegi z GT3 Poland. Jedziemy tym razem w Czechach na torze który zdecydowanie lubię. Cały weekend jest bardzo fajnie rozłożony jeśli chodzi o harmonogram i nie ma niepotrzebnej gonitwy. Na pewno nie będę odpuszczał, bo jak pokazały ostatnie dwa wyścigi, moja jazda daje szanse na zwycięstwo. Pozostały ostatnie dwa weekendy wyścigowe tego sezonu, dlatego trzeba się spiąć i rywalizować. Cieszę się, że w tym roku nie dokucza mi żadna kontuzja, jak to miało miejsce  w 2014 roku. Spodziewam się zaciętej rywalizacji z kolegami z Porsche GT3 Cup i gwarantuję, że nie będę odpuszczał, bo taki jest sport. Trzeba walczyć o najwyższe podium. Z pewnością w całej walce, to kwalifikacje i ustawienie na starcie odegrają kluczowe znaczenie. Brno jest dla mnie szczęśliwe i liczę na to, że i tym razem wyjdzie tak, jak sobie zakładam.

Marek Rzepecki:
Nie startuję w Brnie, gdyż mam pewne osobiste sprawy w tym czasie. Poza tym postanowiłem wycofać się ze startów w roli zawodnika i będę zajmował się jazdą w Track Days na różnych torach Europy i być może szkoleniem innych kierowców. Jeszcze w tym roku odwiedzę włoskie tory takie jak Imola oraz Mugello, gdzie odbędą się zorganizowane przeze mnie imprezy. Mam zamiar jednak wystartować w Poznaniu w wyścigu Hour Race na początku października.

Tomasz Rzepecki:
Nie będzie łatwo w Brnie, a emocje podczas wyścigu będą na wysokim poziomie. Znam tor, jeździłem tam w zeszłym roku stając dwukrotnie na podium. Normalnie zawsze moim celem jest dojechanie do mety, ale teraz jest inaczej, gdyż muszę być pierwszy lub drugi, aby zakończyć sezon na 2. pozycji. Mocno na to liczę, ale oprócz dobrej jazdy potrzeba będzie też dużo szczęścia. Będę startował samochodem podstawionym przez inny zespół, jednak liczę, że LEMA Racing wykona dobrą robotę i odpowiednio ustawi mi auto.

Samochody: 
Źródło newsa: 
Źródło zdjęcia: 

News

Gala Sportu Samochodowego 2020 za nami
Pandemiczny rok 2020 odcisnął swoje piętno na wielu dziedzinach życia –... więcej
„Mamy szansę na medal” – Gosia Rdest o FIA Motorsport Games
Gosia Rdest, najszybsza Polka na torach wyścigowych, w 2019 roku była... więcej
Gala Sportu Samochodowego PZM 2020
Zapis transmisji: CZĘŚĆ DRUGA, CZĘŚĆ PIERWSZA
Zmarł Aleksander Żyzny
12 marca zmarł w wieku 74 lat dziennikarz motoryzacyjny Aleksander Żyzny. W... więcej
Drawsko Pomorskie otworzy rajdowy sezon w Polsce
Wysoka Grzęda Baja Drawsko Pomorskie rozpocznie mocnym akcentem sezon 2021. Na... więcej
Dzień Kobiet Motorsportu
Kochane Panie!Z okazji Waszego święta, które powinniśmy obchodzić  przez... więcej
Szkolenie Sędziów Technicznych Sportu Samochodowego, 13-14.03.2021 r., Łódź
SZKOLENIE Sędziów Technicznych Sportu Samochodowego Zakres szkolenia:... więcej
Ceremonia zakończenia sezonu sportu samochodowego 2020
W imieniu Głównej Komisji Sportu Samochodowego, Biuro Sportu i Turystyki... więcej

Strony

- Archiwum