Wypowiedzi zawodników po Inter Cars Master Race 2014


Fot. NAC Rally Team
PAWEŁ MOLGO
Po dwóch sobotnich oesach zajmowaliśmy czwarte miejsce i traciliśmy do liderów ponad 6 minut. Przyczyną tak dużej straty była słaba widoczność, z jaką walczyliśmy na trasie. Przed rajdem, spodziewając się trudnych warunków, postanowiliśmy poeksperymentować i przednią szybę naszego Nissana posmarowaliśmy preparatem, który miał przeciwdziałać jej parowaniu. Niestety w warunkach rajdowych, na trasie pełnej błota i kałuż, rozwiązanie to zupełnie nie zdało egzaminu. Szyba zaparowała, a „magiczny” środek pod wpływem ogrzewania zamienił się w maź, której wycieraczki nie były w stanie zetrzeć. Jechaliśmy niemal zupełnie na ślepo, byliśmy przerażeni! Awaria samochodu Adama Małysza na dodatek zatrzymała nas na trasie, wybijając z rytmu.
Dzisiaj wygrany przez nas na początku dnia odcinek wprawił nas w dobre humory i natchnął optymizmem. Na kolejnych oesach konsekwentnie zbliżałem się do załogi Hummera i ostatecznie wyszedłem na prowadzenie, jednak na plecach nieustannie czułem oddech rywali. Gdy nadszedł finałowy oes, postanowiłem postawić wszystko na jedną kartę i choć straciłem trójkę w skrzyni biegów, dałem z siebie wszystko. Oes wygraliśmy, przypieczętowując nasze zwycięstwo w rajdzie!
Jako zwycięzca zawodów o rajdzie w Nowym Sączu mogę oczywiście mówić tylko w samych superlatywach. Cieszę się, że wygrałem, choć trasa nie przypadła mi do gustu. Momentami była szybka i wymagająca pod względem technicznym, ale jej duża część to była prawdziwa masakra! Dziury, kamienie, błoto, wąskie przesmyki... Nie mogłem wyjść z podziwu, że nasze samochody to wytrzymują. Mój serwis jak zawsze spisywał się jednak rewelacyjnie. Rajd zaczął się dla mnie nieszczególnie, ale później było już tylko coraz lepiej. Jestem pod wrażeniem znakomitej atmosfery, jaka panowała wśród rywalizujących zawodników. Ukłony dla organizatora za sprawne przygotowanie imprezy i piękną ceremonię zakończenia na rynku!


Fot. RMF4Racing Team
ALEKSANDER "FAZI" SZANDROWSKI
Niestety, nie był to najszczęśliwszy rajd dla nas. Trasa nie była typowa dla Cross-Country. Była bardziej przeprawą, co zresztą podkreślają praktycznie wszyscy uczestnicy rajdu. Na pierwszym odcinku pierwszego dnia złapaliśmy kapcia. Chcąc zmienić szybko koło, ułamał nam się klucz. Drugim kluczem elektrycznym nie mogliśmy odkręcić koła, więc straciliśmy trochę czasu. Na drugim odcinku trafiliśmy na zator, a że trasa była wąska i przeprawowa, nie było możliwości wyminięcia żadnego samochodu, dlatego też czekaliśmy wraz z innymi załogami prawie 50 minut. Dzisiaj okazało się natomiast, że nawrzucało nam błota do sprzęgła i sprzęgło zaczęło się ślizgać. Dlatego zdecydowaliśmy, że musimy wycofać się z rajdu, ponieważ w tak ciężkim terenie nasze sprzęgło nie dałoby rady pociągnąć samochodu i moglibyśmy zostać na trasie, a bezpieczeństwo nasze i innych uczestników rajdu jest dla nas priorytetem.


Fot. RMF4Racing Team
MAŁGORZATA KOSIŃSKA
Szło nam bardzo dobrze. Byliśmy na bardzo dobrej pozycji drugiej ale niestety, mieliśmy wypadek na dojazdówce z samochodem cywilnym. Nie dopuścili nas wobec tego do rajdu, ponieważ w wyniku formalności, których trzeba było dopełnić, spóźniliśmy się na kolejny OS. Całe szczęście nikomu w wyniku wypadku nic się nie stało, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni.


Fot. RMF4Racing Team
ANDRZEJ DERENGOWSKI
Trasy, które tutaj spotkaliśmy nie nazwałbym trasami Cross-Country. To raczej ciężkie i trudne dojazdówki, na dodatek bardzo wąskie, uniemożliwiające wyprzedzanie. Z tego też powodu uczciwa rywalizacja pomiędzy zawodnikami w zasadzie nie wchodzi w grę i to jest zła wiadomość. Myślę, że organizator wyciągnie wnioski i na przyszłość zastanowi się bardziej nad tym, jakie trasy przygotować do rajdu.

Samochody: 
Źródło zdjęcia: 

News

Rajd Chorwacji 2024: Jakub Matulka i Daniel Dymurski wracają na trasy Rajdowych Mistrzostw Świata!
W najbliższy weekend załoga LOTTO Matulka Rally Team przystąpi do ... więcej
Memoriał w Wieliczce: Ratajczyk z Szcześniakiem zgarniają wszystko!
Michał Ratajczyk pilotowany przez Jędrzeja Szcześniaka (Skoda Fabia Rally... więcej
Sześć razy w terenie
Długie odcinki specjalne, widowiskowa jazda po bezdrożach, zróżnicowana... więcej
6. miejsce Miko Marczyka i Szymona Gospodarczyka w Rajdzie Węgier
Pierwsza z ośmiu rund tegorocznych Rajdowych Mistrzostw Europy ERC... więcej
RSMP po asfalcie, WRC wraca do Mikołajek
Siedem rund ma zdecydować o tym, kto w sezonie 2024 sięgnie po... więcej
Szkolenie sędziów sportu samochodowego, 13.04.2024, Świdnica
Sobota: 13 kwietnia 2024 – Szkolenie teoretyczneMiejsce: Świdnica, ul.... więcej
40 kilometrów Odcinków Specjalnych na Memoriale w Wieliczce
Dokładnie 39,96 kilometra – tyle liczyć będzie 12 Odcinków Specjalnych... więcej
Szkolenie na licencję ND-R, 14-15.04.2024 r., Kielce
Kurs i egzamin kandydatów na licencję zawodnika i licencje kierowcy stopnia ND-... więcej

Strony

- Archiwum