Wypowiedzi zawodników po Gali Sportu Samochodowego 2015

MICHAŁ RATAJCZYK:
Dzisiaj dwa dni po Gali Mistrzów Sportu Samochodowego mogę powiedzieć, że jest mi bardzo miło. To był dobry rok i wspaniałe jego zakończenie w Hotelu Sheraton. PZM stanął na wysokości zadania i dopilnował, aby każdy Mistrz poczuł się doceniony. Przed wejściem do Hotelu gdzie odbywała się Gala znajdowały się dwa samochody naszego zespołu Daftracing – Porsche GT3 Cup Jędrka Szcześniaka, którym w sezonie 2016 będzie walczył w Pucharze Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe oraz nasze Evo X, którym rywalizowaliśmy na trasach rajdowych w końcówce tego roku. Z szarfą Mistrza Polski gr. N GSMP czuję się fantastycznie. Już dzisiaj mogę powiedzieć, że chciałbym zagościć na Gali Mistrzów 2016 odbierając szarfę w konkurencji rajdów samochodowych. Na dzisiaj emocje już opadły i trzeba zacząć myśleć o sezonie 2016. Szukamy partnerów do startów w cyklu RSMP. Po publikacji kalendarzy zaczynamy się przymierzać do nowego rozdania i już powoli krystalizują się plany. W GSMP pojawimy się w sezonie 2016 tylko raz. Możliwe, że będzie to GSMP Sopot. Ciężko się rozstać się z wyścigami górskimi. Poznałem w nich wielu wspaniałych przyjaciół, zwiedziłem wyjątkowe miejsca startując w super zorganizowanych zawodach. Oczywiście zebrałem rzesze fanów i kibiców, którym dziękuję za ten rok. Teraz czas na rozwój i udział w rajdach. Dziękuję naszym partnerom za ten sezon: Daftcode, Kwejk.pl oraz Technic-System, a także firmie 7Motorsport za mistrzowskie przygotowanie samochodu do GSMP. Dziękuję firmie TEAM PROMOTION Marketing i PR Sportowy za obsługę medialną.

DUBAI:
Sukces zdobyty drugi raz z rzędu smakuje jeszcze lepiej. To naprawdę fajna rzecz odbierać szarfę Mistrza Polski podczas Gali Sportu Samochodowego w gronie najlepszych zawodników motorsportu w Polsce. Tym razem walka o tytuł była zdecydowanie bardziej zacięta niż za pierwszym razem. Do ostatniego wyścigu ścigałem się z Andrzejem Szepieńcem i to było chyba esencją tegorocznego sezonu – walka od początku do końca. Wspólnie z 4Turbo udało się obronić tytuł i chciałem im za to podziękować. Od 4 sezonów ten zespół zapewnia tytuł. Najpierw Tomek Nagórski dwukrotnie został Mistrzem, teraz ja. Jeśli znajdą się sponsorzy na sezon 2016 to chcę sięgnąć po 3 z kolei tytuł. To udało się do tej pory tylko Mariuszowi Stecowi. Chcę mu dorównać, ale jeśli okaże się, że nie ma funduszy, a co gorsza jeśli nie będzie z kim jeździć ruszam na podbój Mistrzostw Europy. W 2016 roku wraca Jahodna, ale ubywa w GSMP zawodów w Siennej, w których debiutowałem i gdzie w mijającym sezonie wygrałem dwukrotnie. Mijający rok to oprócz zawodów w Polsce starty zagraniczne i wygrana podczas austriackiej rundy Mistrzostw Europy w Rechbergu. Patrząc na ten sezon to można śmiało powiedzieć, że wyszło wszystko tak jak trzeba, oprócz jednej rundy której nie ukończyłem. Samochód spisał się na medal, pomimo tego iż nowa sekwencyjna skrzynia nie chciała się do mnie dopasować. Teraz trzeba dążyć do perfekcji na 2016 rok. Jest niedosyt ostatnich rund w Korczynie i wielkie wyzwanie przede mną sezon 2016. Zwieńczeniem kolejnego sezonu będzie FIA Hill Climb Masters na trasie Ecce Homo, ale na to trzeba zasłużyć wynikiem. Dziękuję moim wszystkim partnerom, zespołowi 4Turbo, firmie Team Promotion Marketing i PR Sportowy za sezon 2015. Oczywiście bez kibiców moje starty nie miałyby większego sensu, dlatego mój drugi tytuł dedykuję wszystkim Fanom wyścigów górskich, którzy wspierają nas w całej Polsce. Dziękuję!


Fot. NAC Rally Team
PAWEŁ MOLGO:
Obroniony tytuł mistrzowski stanowi ukoronowanie wspaniałych 5 lat działalności NAC Rally Team. Spełniło się moje wielkie marzenie. Stworzyliśmy zespół ludzi, których połączyła pasja i miłość do motoryzacji. Z wielką dumą spoglądam na grono niezwykłych osób, którzy mnie dziś otaczają i z którymi czuję się bezpiecznie zarówno na stepach Kazachstanu, jak i bezkresach Mauretanii. Razem osiągnęliśmy wiele sukcesów, za co jestem im niezmiernie wdzięczny. Mam wielką nadzieję, że przed nami jeszcze niejeden rajd i niejedna wygrana. W czasie tych 5 lat wystąpiliśmy w wielu rajdach, które nierzadko odbywały się tysiące kilometrów od domu. W takich sytuacjach można liczyć tylko na siebie. Nigdy nie zawiodłem się na moim teamie, a na dodatek każdy wyjazd wspominam bardzo miło ze względu na znakomitą atmosferę, która u nas panuje. Pomimo stresujących sytuacji, buzującej w żyłach adrenaliny i testosteronu, nigdy nie doszło u nas do poważniejszego konfliktu czy awantury. Napawa mnie to prawdziwą dumą! Za nami 5 lat działalności, z czego ostatnie dwa były szczególnie intensywne: z wyjazdami do Afryki, licznymi startami w dwóch pełnych cyklach mistrzostw Polski i występami w rajdach klasycznych. Konsekwentnie realizowałem marzenia, które kiedyś wydawały mi się nieosiągalne, jak choćby start w Historycznym Rajdzie Safari. Szczególnie wyjątkowy dla nas był rok 2015, w którym wygraliśmy Africa Eco Race, byliśmy najlepszą polską załogą Historycznego Rajdu Monte Carlo i obroniliśmy tytuł mistrzowski RMPST. Obok występów trwała żmudna i bardzo wymagająca praca warsztatowa nad autami, które sprowadzaliśmy z różnych zakątków świata (Land Cruiser przyjechał do nas ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a Mercedes 450 SLC z USA). Jednocześnie każdy z nas starał się normalnie żyć i pracować, ponieważ dla większości z nas rajdy to przede wszystkim pasja i hobby. Mamy wrażenie, że wreszcie przeszedł czas na odpoczynek, ale choć dopiero co wróciliśmy z Kenii, ciągnie już wilka do lasu... W styczniu staniemy ponownie na starcie Historycznego Rajdu Monte Carlo. W nadchodzącym sezonie prawdopodobnie zrezygnujemy z obrony tytułu mistrzów Polski RMPST, w zamian koncentrując uwagę na odpowiednim przygotowaniu się do kolejnego znaczącego przedsięwzięcia, jakim jest terenowy maraton Silk Way Rally, który w lipcu zostanie rozegrany na trasie z Moskwy do Pekinu. Do udziału w nim szykują się najlepsze terenowe zespoły na świecie. Podjąłem decyzję, że w Rosji stanę na starcie Toyotą Land Cruiser T2, którą mam szansę rywalizować o zwycięstwo w grupie aut seryjnych. Sukces, który odnieśliśmy przed rokiem w Africa Eco Race, zobowiązuje i zapewne wielu będzie widziało nas w roli faworytów. Postaramy się nie zawieść tych oczekiwań. Czeka nas kolejny pasjonujący sezon!

Źródło newsa: 
Źródło zdjęcia: 

News

Fundacja PZM: 1.5 proc. ma znaczenie
Okres rozliczania dochodów za 2023 rok to okazja do wsparcia potrzebujących... więcej
Szkolenie sędziów technicznych sportu samochodowego, 13-14.04.2024 r., Katowice
1. Zakres szkolenia:Szkolenie dla Sędziów Technicznych Sportu Samochodowego w... więcej
Szkolenie sędziów sportu samochodowego, 06.04.2024, Katowice
1. Termin:06 kwietnia 2024r. (sobota)2. Miejsce:Polski Związek Motorowy Zarząd... więcej
Gwiazdy motorsportu wracają do Wieliczki
Organizowane przez Automobilklub Krakowski Rajdy – Memoriały Janusza... więcej
Maciej Gładysz sięga po tytuł mistrzowski w Formule 4
15-letni Maciej Gładysz wywalczył trzecie miejsce w klasyfikacji... więcej
Szkolenie sędziów sportu samochodowego, 23.03.2024r., Olsztyn
Organizatorem szkolenia jest Automobilklub Warmiński w Olsztynie. Głównym celem... więcej
Szkolenie na licencję stopnia ND-R, 23-24.03.2024r., Olsztyn
1.Termin szkolenia: 23 – 24 .03. 2024 roku  /sobota- niedziela... więcej
Szkolenie sędziów sportu samochodowego, 21.03.2024, Mielec
I. Cele szkolenia:- przeprowadzenie szkoleń i egzaminów na licencje sędziowskie... więcej
Rozszerzone relacje z sezonu 2024 World Endurance Championship w Motowizji!
W Katarze w miniony weekend rozpoczął się sezon 2024 World Endurance... więcej

Strony

- Archiwum