Wypowiedzi po Rajdzie Wisły 2015

Wojciech Chuchała: Jesteśmy mega szczęśliwi, że wystartowaliśmy w 61. Rajdzie Wisły. Dzięki zaciętej rywalizacji mogliśmy cały czas budować nasze doświadczenie i wiedzę, jeżeli chodzi o samochody przednionapędowe. Co ciekawe, był to mój pierwszy start przednionapędówką w Mistrzostwach Polski! Po drodze mieliśmy kilka przygód, które nas spowalniały ale i tak kiedy wszystko szło dobrze - byliśmy w stanie rywalizować i wygrywać, a to cieszy najbardziej. W tych okolicznościach drugie miejsce w klasyfikacji generalnej 2WD oceniam jako duży sukces zespołu, Fiesty o pojemności skokowej jednego litra oraz również nasz. Dzięki temu zrobiliśmy dobry krok, żeby osiągnąć coś więcej niż tytuł Mistrzów Polski, a mianowicie tytuły w Rajdowych Mistrzostwach Europy (ERC), które nam się marzą już w 2016 roku. Podziękowania kieruję w stronę moich Partnerów: Rexona - MOTIONsense, Franke, DIL SUROWCE WTÓRNE, Plast-Oil, MotoIntegrator, SJS, GoPro oraz ICEO za okazane wsparcie. 

Dariusz Lamot /Marcin Michalewicz: Potrzebowaliśmy 24 godzin by przetrawić nasze drugie niepowodzenie w Mistrzostwach Polski. Pocieszające jest jedynie to, że tym razem nie dotarliśmy do mety z powodu awarii i naszą złość możemy wyładować na kawałku plastiku i zatopionych w nim przewodnikach prądu. Takie rzeczy po prostu się zdarzają i nic na to nie poradzimy. Nasze przygody w pierwszej lidze przypominają zresztą do złudzenia te, które mieliśmy niemal dokładnie rok temu w rajdach okręgowych. Tam również dwa pierwsze starty zakończyły się przedwcześnie.
Wracając do Rajdu Wisły, jego odcinki były wręcz niewiarygodne. Chociaż celowo nie forsowaliśmy tempa, to prawdę mówiąc w wielu miejscach na naszym obecnym etapie rozwoju nie bylibyśmy w stanie jechać dużo szybciej. Znowu dobitnie przekonaliśmy się o tym, jak wiele pracy nas jeszcze czeka, by nasze czasy oscylowały na poziomie krajowej średniej klasowej :) Na pewno pozytywne jest to, że udało nam się przejechać wszystkie odcinki specjalne chociaż raz. Każdy pokonany kilometr ma dla nas wagę złota. Mamy niecałe dwa tygodnie by przygotować się do trzeciej próby osiągnięcia mety rajdu rangi Mistrzostw Polski. Nie brakuje nam motywacji i ambicji, ale chcielibyśmy, żeby w Puławach dopisało nam ciut więcej szczęścia i nasz „ładny Peugeot” (jak został określony przez pewnego bardzo młodego kibica) zakończył rajd tam gdzie powinien, czyli w parku zamkniętym po ceremonii mety.

Jan Chmielewski: Po rewelacyjnej pierwszej części sezonu, Rajd Wisły okazał się dla nas niezbyt łaskawy. Dobra jazda na piątkowym etapie, a także pierwszej pętli drugiego dnia nastrajała bardzo optymistycznie. Niestety moment dekoncentracji na ostatniej pętli i „podparcie się” tylnym kołem spowodowało skrzywienie tylnej belki zawieszenia. W efekcie nasz „Dees” chciał jechać w lewo i w prawo jednocześnie. Na dojazdówce próbowaliśmy przywrócić sprawność naszej rajdówce, aby znów móc szybko jechać, ale w „polowych” warunkach okazało się to niestety niemożliwe. Jazda niesprawnym samochodem do mety spowodowała spadek w wynikach. Jednak nie martwimy się tym, ciesząc się, że udało się ukończyć rajd i mimo kłopotów zająć drugie miejsce w klasie. Są też inne pozytywne strony tego startu – do momentu przygody prezentowaliśmy dobre tempo na tle kierowców, dla których były to „domowe” trasy. Dostaliśmy też świetny doping od kibiców, za który w tym miejscu serdecznie dziękuję. Myślami jesteśmy już na Rajdzie Nadwiślańskim – za niecałe dwa tygodnie dołożę wszelkich starań, aby pokazać się z jak najlepszej strony na odcinkach w okolicy Puław.

Jacek Nowaczewski: Prezentowane przez nas tempo było bardzo dobre, ale niestety przygoda na oesie Kubalonka spowodowała, że z Wisły wyjeżdżam z mieszanymi uczuciami. Mimo strat czasowych i spadku z pozycji liderów „ośki”, którą zajmowaliśmy po pierwszym etapie, jesteśmy na mecie i to jest najważniejsze. Zdobyliśmy 10 punktów w klasyfikacji kategorii 2WD, a te punkty mogą się okazać decydujące na koniec sezonu.
Sponsorami zespołu są: WESEM, właściciel marki NEO, Caffaro, Fuchs Oil oraz ZF – właściciel marki Sachs; patronat medialny sprawują Radio RMF-FM, TVP Kraków i wydawnictwo FENIKS MEDIA.

Jakub "Colin" Brzeziński: Jestem bardzo zadowolony z czwartego miejsca na Rajdzie Wisły. Udało się w pełni zrealizować przedstartowe założenia i bez kłopotów dojechać do mety. Bardzo dziękuję kibicom, którzy będąc z nami swoją energią i zaangażowaniem dają mi mega kopa do walki. Super, że byliście z nami. Atmosfera była naprawdę niesamowita. Chciałbym też podziękować wspaniałym ludziom, którzy uwierzyli w nasz sukces. To dzięki firmom: Go+Cars, Inter-Optyk, Eko-Wtór Jakubiec, Motul Polska, OFM i Stec Karton ten start był możliwy. Bardzo nas cieszy, że nasi sponsorzy byli obecni na rajdzie, mocno nas wspierali i dobrze się bawili.

Bartomiej Boba: Bardzo to lubię, gdy plany zmieniają się w rzeczywistość. Od dawna wiem, że Colin to doskonały kierowca z dużym potencjałem. Jazda z nim samochodem R5 podczas Rajdu Wisły sprawiała mi wiele przyjemności. Jego styl jazdy powoduje, że mu w pełni zaufam, czuje się komfortowo i mogę skupić się na swojej pracy. Nasza przedstartowa taktyka została wypełniona w stu procentach. Wierzę w to, że ten wynik spowoduje, że w tym roku jeszcze się pościągamy. Teraz pora pomyśleć o kolejnych startach. Nie byłoby tego wyniku, gdyby nie solidna praca chłopaków z Race Rentu i specjalisty od zawieszeń – Krzysztofa Gołębia.

Łukasz Byśkiniewicz: Zawsze miło jest być na mecie, a jeszcze bardziej na najwyższym stopniu podium, zwłaszcza w tak trudnym rajdzie jak tegoroczna Wisła. Początek ścigania nie był łatwy. Pierwszego dnia nie czułem się zbyt pewnie za kierownicą ponieważ nie trafiliśmy z ustawieniami zawieszenia. Było to widać po czasach. Konkurencja nam nieco odskoczyła. Drugiego dnia pojechaliśmy zupełnie inny rajd znacząco przyspieszając. Rajdy wygrywa ta załoga, która popełnia jak najmniej błędów. Takie przytrafiły się naszym rywalom, co pozwoliła nam odrobić straty i wyjść na prowadzenie w rajdzie, oraz wygraną. Zapowiada nam się bardzo ciekawa druga połowa sezonu, ponieważ nie zamierzamy odpuszczać i będziemy walczyć o tytuł Mistrza Polski. Bardzo dziękuję naszym partnerom, którzy umożliwili nam odnieść ten sukces, firmom: NOVOL, producentowi urządzeń RN Race Navigator oraz Modesto. Dziękuję również grupie TVN za wsparcie medialne.

Maciej Wisławski: Jestem szczęśliwy ponieważ po pierwsze ukończyliśmy ten rajd, a po drugie, że wygraliśmy klasę. Cieszę się, że dokonaliśmy tego na Rajdzie Wisły, do którego mam olbrzymi sentyment. Trasa miała bardzo trudne partie do opisania, dyktowania i jechania. Pierwszego dnia nie szło najlepiej, ale drugiego tempo było już bardzo dobre. Rajdy są nieprzewidywalne, dlatego walczyliśmy do końca i to się opłaciło. Mamy wygraną w klasie!

Krzysztof Dominik: To był zdecydowanie najtrudniejszy rajd, jaki jechałem w mojej tegorocznej przygodzie z Mistrzostwami Polski. Odcinki nie wybaczały błędów, premiowały za to umiejętność przewidywania i „czytania” drogi. Po raz pierwszy w tym sezonie musieliśmy skorzystać z systemu Rally 2 z powodu awarii skrzyni biegów na 1 odcinku specjalnym. Drugi dzień to jazda bez presji, po cenne doświadczenie i kilometry oesowe. Cieszę się, że pomimo niepewnej pogody potrafiliśmy odpowiednio dobrać opony, co na pewno zaprocentuje w przyszłości.

Mateusz Zator: 61 Rajd Wisły to w wielu kwestiach „nasz pierwszy raz”. Pierwszy raz byliśmy zmuszeni skorzystać z systemu Rally 2, pierwszy raz spotkaliśmy się z tak dużymi utrudnieniami w ruchu na dojazdówkach, przez co nie mogliśmy dotrzeć na czas do PKC. Pierwszy raz również ścigaliśmy się na tych piekielnie trudnych odcinkach specjalnych. Ten egzamin zdaliśmy na trójkę z plusem kończąc zawody na najniższym stopniu podium w klasie 4N.
Partnerami Total Fitness Rally Team są: Total Fitness, Trans-Orion, Stacje Paliw Lampa, ZmieńOlej.pl, Novosfera.pl . Wsparcie medialne zapewnia Crow Media.

Aleks Zawada: To był fajny rajd, wymagający pod kilkoma względami. Po pierwsze, jechałem z nowym pilotem - jak widać jednak po pierwszym, wygranym odcinku, szybko znaleźliśmy wspólny rytm. Warunki również nie były łatwe - ciężko było przewidzieć, gdzie będzie błoto, ale każdy z nas miał tak samo. Jechaliśmy bez ryzykowania, czerpiąc fun z jazdy. Byliśmy cały czas w czołówce samochodów napędzanych na przednią oś.
Niestety, na siódmym odcinku zerwał się pasek pompy. Wygląda na to, że wpadł tam jakiś mały kamyczek, który skrzywił i rozciągnął pasek... Ten wypadł z rolki i straciliśmy chłodzenie silnika. Oznaczało to, że musimy się zatrzymać. To przykre, bo naprawdę fajnie się jechało.   
Miałem okazję pokazać tempo Opla Adama R2, który spisuje się bardzo dobrze na polskich odcinkach. Po raz pierwszy korzystałem z systemu Race Navigator, co pozwoliło na głęboką analizę przejazdów i automatycznie polepszanie swojej jazdy. Dziękuję także firmie Modesto - widzieliście zapewne na serwisie wystawionego busa, w którym można było obejrzeć zabudowę w systemie storevan.
Partnerami zespołu MSZ Racing są: Wydawnictwo Media Service Zawada, Modesto Polska oraz firma Abaprim - fabryka reklamy. Wsparcie techniczne i logistyczne zapewnia Opel Motorsport.

Łukasz Pieniążek: To nasze pierwsze podium w klasyfikacji aut przednionapędowych w karierze! Mamy więc powody do radości! Pomimo licznych problemów udało nam się uzyskać ten fantastyczny rezultat. To był trudny rajd, podczas którego parokrotnie musieliśmy jechać na limicie, ale jak widać opłaciło się to. Dziękuję kibicom za wspaniały doping. Mam nadzieję, że naszą widowiskową jazdą zdołaliśmy się odwdzięczyć za to wsparcie.

Jakub Gerber: Ogromnie się cieszę z tego naprawdę wspaniałego wyniku! Wyprzedziło nas tylko dwóch naprawdę doświadczonych zawodników, z którymi także udawało nam się wygrywać na poszczególnych odcinkach specjalnych. Łukasz po raz kolejny udowodnił, że potrafi jeździć bardzo szybko i skutecznie. Dziękuję kibicom za niesamowity doping!

Maciek Oleksowicz: Staraliśmy się jechać dziś bezpiecznym tempem, ponieważ przede wszystkim chcieliśmy odzyskać pewność siebie po wczorajszej przygodzie. Na szczęście według obowiązujących regulaminów na koniec sezonu możemy odpisać jeden rajd, więc teraz musimy maksymalnie skupić się na pozostałych trzech rundach Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Chcieliśmy powalczyć o dodatkowe punkty na Power Stage’u, ale drobne błędy sprawiły, że zakończyliśmy ostatni oes na 4. pozycji. Jednak czekamy na decyzję Zespołu Sędziów Sportowych, gdyż według naszych wyliczeń powinniśmy być na 3. miejscu. 

Tomasz Kasperczyk: Kolejny dobry rajd w naszym wykonaniu. Po nieco pechowej pierwszej części sezonu wróciła radość z jazdy i pewność na OS-ach. Odcinki specjalne Rajdu Wisły są jak zawsze bardzo wymagające i pełne zdradliwych miejsc, było więc co robić za kierownicą. Drugiego dnia pojechaliśmy zdecydowanie lepszym tempem a już za dwa tygodnie kolejny rajd, podczas którego postaramy się pojechać szybciej i powalczyć o wyższe lokaty.  

Damian Syty: Jesteśmy na mecie Rajdu Wisły. Dojechaliśmy na szóstym miejscu w klasyfikacji generalnej. Rajd był udany. Po pierwszym dniu, w którym jechaliśmy nieco wolniej, udało się poprawić tempo OS-owe i pojechać zdecydowanie szybciej. Oczywiście, do ścisłej czołówki jeszcze nieco brakuje, ale zabieramy się do pracy i w kolejnych rajdach postaramy się pojechać zdecydowanie szybciej.

 

 

 

 

 

 

 

Samochody: 

News

Wystartował Rajd Safari, Kajetanowicz liderem w WRC2 Challenger!
Z tradycyjnym dopingiem tłumu fanów rozpoczęła się rywalizacja w ... więcej
Wśród afrykańskiej fauny i flory – WRC Rajd Safari 2024 na żywo w Motowizji
Po ponad miesięcznej przerwie do rywalizacji powracają najlepsze... więcej
Rajd Polski: 300 kilometrów oesowych i 70 widowiskowych stref kibica
Ponad 300 kilometrów na trasach dziewiętnastu, szutrowych odcinków... więcej
Komunikat GKSS PZM nr 5/2024
Informujemy, że Komunikat Głównej Komisji Sportu Samochodowego PZM nr 5/2024... więcej
Szkolenie na licencję stopnia ND-R, 06-07.04.2024, Olsztyn
PROGRAM SZKOLENIA I EGZAMINU KANDYDATÓW NA LICENCJĘ ZAWODNIKA I LICENCJĘ... więcej
Szkolenie sędziów sportu samochodowego, 06.04.2024, Olsztyn
PROGRAM SZKOLENIA I EGZAMINU NA LICENCJĘ SĘDZIEGO SPORTU SAMOCHODOWEGO STOPNIA... więcej
Szkolenie na licencję stopnia ND-C, NDJ-C, 14-15.04.2024, Tor Kielce
1. Termin: 14 - 15 kwietnia 2024 r. (niedziela i poniedziałek) 2.... więcej
Szkolenie sędziów sportu samochodowego, szkolenie na licencje stopnia ND-R, 03.04.2024, Gdynia
Szkolenie sędziów sportu samochodowego oraz szkolenie na licencję stopnia ND-R... więcej
Kajetanowicz i Szczepaniak już w Kenii, czas na legendarne Safari!
Gdyby kibice mieli wybierać rajdy według klucza: najbardziej ikoniczne,... więcej

Strony

- Archiwum