Polski Związek Motorowy

Prowadzący w klasyfikacji generalnej od pierwszego rajdu, Radosław Typa i Szymon Gospodarczyk zwyciężyli w Castrol EDGE Fiesta Trophy, pomimo zajęcia dopiero czwartego miejsca w kończącym sezon Rajdzie Dolnośląskim. Najszybszy na trasach w okolicy Polanicy Zdrój okazał się Filip Nivette jadący z Arturem Natkańcem, dzięki czemu rzutem na taśmę awansowali na ostatni stopień podium w klasyfikacji sezonu. Trzecie miejsce w rajdzie, oraz wicemistrzostwo Polski zdobyli Łukasz Byśkiniewicz i Maciej Wisławski.

Pierwszy sobotni odcinek przebiegał w podobnym stylu, co wczorajszy etap. Filip Nivette pokonał Jerzego Tomaszczyka (+5,1s), oraz Łukasza Byśkiniewicza (+5,5s). I choć wydawało się, że rywalizacja w pucharze Fiesty nie przyniesie już zbyt wielu emocji, sytuację zmieniła Dębowina. Swój pierwszy oesowy sukces zanotował Tomaszczyk, pokonując Typę o 12s i Byśkiniewicza o 15,6s. Nivette złapał kapcia i stracił ponad minutę, podobnie jak Jaroszewicz. Rafał Stalmach dachował, ale udało mu się pojechać dalej. Strata sięgnęła 58,8s. Przygodę zaliczył również Domżała, który niegroźnie wypadł z trasy (+1:06,0). Na kolejnym, dziewiątym oesie Tomaszczyk znów pokazał plecy, będąc szybszym od Nivetta (+3,7s), oraz Byśkiniewicza (+4,7s). Awaria techniczna spowodowała blisko trzy minuty straty Huberta Ptaszka, oraz zmusiła młodego kierowcę z Torunia do wycofania się z dalszej rywalizacji. Aleksander Jaroszewicz po raz kolejny złapał kapcia i po zmianie koła na odcinku stracił 5:22.

Zwycięstwami na popołudniowej pętli podzielili się Filip Nivette i Jerzy Tomaszczyk. Ten pierwszy wygrał Kolonię Gaj i Radkowską Perłę, drugi natomiast Dębowinę. Na OS10 kapcia złapał Byśkiniewicz, jednak jego strata była stosunkowo niewielka (38s). O ile przewaga Nivetta nad Tomaszczykiem podczas pierwszego oesu w pętli była nieznaczna, bo wynosiła tylko 4,7s, o tyle zwycięstwo Tomaszczyka było dość wyraźne (18,4s). Trzecim czasem na Dębowinie popisał się Rafał Stalmach (+20,5s). Najdłuższy sobotni odcinek okazał się pechowy tym razem dla Radsława Typy, który po kapciu stracił ponad minutę. Na mecie kolejnego odcinka, dwóch kierowców nadających ton rywalizacji podczas tego weekendu dzieliło zaledwie 1,1s. Zmobilizowany Typa wykręcił trzeci czas, tracąc do Nivetta pięć sekund.

Podczas trzeciej pętli rajdu zawodnicy mieli do przejechania tylko jeden odcinek, Kolonia Gaj 3. Wygrał go Filip Nivette, przypieczętowując tym samym zwcięstwo w całym rajdzie. Drugi na ostatnim odcinku, oraz w całym rajdzie był Jerzy Tomaszczyk, ustępując warszawskiemu kierowcy ostatecznie o 30,5s. Kolejne podium w tym roku zanotował Łukasz Byśkiniewicz (+2:35,1). W klasyfikacji drugiego dnia zwyciężył Jerzy Tomaszczyk, pokonując o ponad minutę Filipa Nivette i o ponad dwie Łukasza Byśkiniewicza.

Sponsorem Pucharu jest Castrol EDGE, wiodąca marka olejowa na świecie. Castrol od lat angażuje się w sporty motorowe dostarczając najbardziej wytrzymałe produkty dla zawodników na trasach WRC czy Rajdu Dakar. Opracowując specjalne oleje Castrol przyczynia się do poprawy osiągów i wytrzymałości pojazdów na trasach rajdowych i torach wyścigowych.

Partnerami Pucharu są firmy G4 Garage, Karo BHZ, Unimetalex, Michelin, GoPro, MSP, Grupawrc, Moster Energy, Hetan, Yato, Pol Motors, CentrumTMT, Marwit.