Relacja z Olsztyna

Za nami wielkie emocje, jakich dostarczyli zawodnicy startujący na olsztyńskim torze przy ulicy Lubelskiej. Tym razem nie ilość, ale jakość zadecydowała o sukcesie imprezy. Autorami niezapomnianych przeżyć były dziewczyny rywalizujące po raz pierwszy w Mistrzostwach Polski Kobiet MX, zawodnicy walczący o kolejne punkty w ramach UEM EMX-Open European Championship, klasa Masters Mistrzostw Polski oraz „gościnnie” ścigający się zawodnicy w klasach B i C. Zaczynamy od pań, tym bardziej, że nie kurtuazja, ale pełen emocji przebieg dwóch wyścigów każe tak właśnie postąpić. Na start „Błotek” wszyscy czekali od dawna z ogromną niecierpliwością. Intensywne przygotowania przed sezonem kazały domniemywać, że będziemy świadkami pełnej dramatyzmu walki na torze. I tak rzeczywiście było... zgodnie z przewidywaniami klasą sama dla siebie pozostaje Joanna Miller, zawodniczka „nie do objechania”, ale już w dalszej części stawki wszystko mogło się wydarzyć. Zofia Radziwiłowicz, pretendentka do miejsca na pudle kontuzjowana: pęknięty obojczyk mógł okazać się poważną przeszkodą w walce o punkty, jednak hart ducha tej zawodniczki kazał jej mimo wszystko pojawić się na starcie. Wśród faworytek znalazła się także ubiegłoroczna zdobywczyni Pucharu Polski Kobiet Żaneta Zacharewicz. Świetne starty w zawodach strefowych potwierdzały jej wysoką formę. Spore szanse na dobry wynik dawano Kindze Gajewskiej i Wiktorii Horodyńskiej, a także debiutantce Marysi Staniak.

Start w pierwszym wyścigu w wykonaniu Miller był jak zwykle perfekcyjny. Joasia pomknęła przed siebie niezagrożona przez nikogo i rzecz jasna jako pierwsza dojechała do mety. Ale za jej plecami walka toczyła się już o każdą sekundę. Wielkim pechowcem tego wyścigu okazała się Horodyńska, której motocykl uległ awarii. Niestety sympatyczna kielczanka mimo wielkiej woli walki, w drugim wyścigu jadąc na pożyczonym sprzęcie przewróciła się i musiała zakończyć swój udział w premierowej rundzie. Mamy nadzieję, że o swoim nieudanym starcie Wiktoria szybko zapomni i z nowymi silami przystąpi do rywalizacji w Sobieńczycach. Dramaturgia drugiego wyścigu była podobna do poprzedniego: tym razem nieco zaspany start Joanny Miller, który jednak nie przeszkodził jej w szybkim uzyskaniu sporej przewagi nad rywalkami, i walka o miejsca na pudle pomiędzy pozostałymi riderkami. Jako druga na mecie ponownie zameldowała się Zacharewicz, trzecia była tym razem Kinga Gajewska. Ostatecznie w klasyfikacji generalnej zwyciężyła Miller, wyprzedzając Zacharewicz i Radziwiłowicz. Wszystkie dziewczyny otrzymały nagrody ufundowane przez firmy Pirelli, Motul i Monster, zaś czek na zakupy w 24mx.pl o wartości 1000 złotych trafił w ręce Joanny Miller.

Clou dwudniowego weekendu motocrossowego stanowiły rzecz jasna Mistrzostwa Europy MX Open. Na liście zgłoszeń pojawili się zawodnicy z Rosji, Chorwacji, Ukrainy, Białorusi, Litwy, Łotwy i Polski. Swój start zapowiedzieli driverzy zajmujący czołowe pozycje w klasyfikacji generalnej, m.in. Aleksander Bugreev, Marko Leljak, Toms Macuks i Aleksander Efimov. Polskę reprezentować mieli Łukasz Lonka, Tomasz Wysocki, Michał Jońca, Arkadiusz Mańk, Karol i Łukasz Kędzierscy. I tu mała dygresja... szkoda, że zaledwie kilku polskich zawodników postanowiło zmierzyć się z europejską czołówką, bo przecież nic tak nie mobilizuje a jednocześnie nie dostarcza jakże cennych doświadczeń, jak start z najlepszymi. Tym bardziej, że jak miało się okazać, choć nie zawsze stać naszych zawodników na udział w zagranicznych imprezach, prezentują oni bardzo wysoki poziom. Dowodzi tego przebieg dwóch wyścigów, których bohaterami byli niewątpliwie Polacy. Gdy z maszyny startowej jako pierwszy ruszył Łukasz Lonka, a tuż za nim Arkadiusz Mańk, setki kibiców dopingowały biało czerwonych w iście piłkarskim stylu. Pierwsze okrążenie Łukasz zakończył z ośmiosekundową przewagą. Niestety w połowie drugiego okrążenia motocykl Lonki nieoczekiwanie odmówił posłuszeństwa i zgasł w czasie skoku. Zawodnik podczas lądowania stracił panowanie nad swoją maszyną i spadł na czwartą pozycję. Ale Łukasz tak łatwo się nie poddaje i przez blisko 15 okrążeń walczył o odzyskanie utraconej pozycji. Jechał niezwykle agresywnie i w efekcie pojawił się na mecie zaledwie 0,3 sek. za zwycięzcą Tomsem Macuksem z Łotwy. Drugi wyścig zapowiadał się więc niezwykle emocjonująco, bo miał zadecydować o klasyfikacji generalnej. I tak rzeczywiście się stało. Bohaterami byli walczący ramię w ramię Lonka i Macuks. Niemal do końca wyścigu trudno było przewidzieć, kto okaże się zwycięzcą. Tej prawdziwej wojny nerwów nie wytrzymał Łotysz, który nie chcąc ryzykować utraty punktów zrezygnował z walki o pierwsze miejsce, które tym razem bezapelacyjnie przypadło w udziale naszemu najlepszemu zawodnikowi. Lonka po raz kolejny udowodnił, że należy do ścisłej, europejskiej czołówki.

Zawody w Olsztynie to także kolejna runda zmagań w ramach Mistrzostw Polski MX Masters. Tu zgodnie z przewidywaniami wygrał Jacek Lonka przed Jackiem Olszewskim i Mirosławem Kowalskim.

Na koniec słowa uznania należy skierować pod adresem olsztyńskiego Motoklubu, który również odniósł swój sukces, przygotowując europejskie zawody na europejskim poziomie.

A wisienką na torcie była wzruszająca uroczystość, podczas której uhonorowano obchodzącego swój jubileusz 50-lecia działalności w sportach motocyklowych prezesa Motoklubu Andrzeja Olszewskiego.

 

Motocykle: 
Źródło newsa: 
Źródło zdjęcia: 

News

W Mrągowie wystartują Mistrzostwa i Puchar Polski Pit Bike YCF, MRF, Kayo!
Ekscytujący początek sezonu Mistrzostw i Pucharu Polski Pit Bike YCF, MRF,... więcej
Nie żyje Tadeusz Hołubowski
Bardzo smutną informację otrzymaliśmy z Klubu Motorowego "Cisy" z... więcej
Fundacja PZM: 1.5 proc. ma znaczenie
Okres rozliczania dochodów za 2023 rok to okazja do wsparcia potrzebujących... więcej
Duust Rally Team z punktami w Rajdzie Portugalii
Zawodnicy Duust Rally Teamu, Konrad Dąbrowski i Jean-Loup Lepan, dotarli do mety... więcej
Duust Rally Team solidnie na początku Rajdu Portugalii
Uczestnicy BP Ultimate Rally Raid Portugal mają za sobą dwa z ... więcej
Jeremiasz Wojciechowski w juniorskich mistrzostwach świata Moto3
16-letni Jeremiasz Wojciechowski już w najbliższy weekend rozpocznie... więcej
Duust Rally Team zmotywowany przed rundą w Portugalii
Po krótkim odpoczynku stawka Mistrzostw Świata w Rajdach Terenowych... więcej
Spokojnych Świąt Wielkanocnych
Spokojnych, dobrych i zdrowych Świąt Wielkanocnych życzy Polski Związek Motorowy... więcej
Polacy po pierwszej rundzie Mistrzostw Europy Enduro we Włoszech
Kadra Enduro Team Poland M. Wróbel w składzie: Maciej Więckowski, Dawid... więcej
Polacy rozpoczęli rywalizację na Mistrzostwach Europy Enduro – co pokazał im pierwszy dzień zawodów?
Za nami pierwszy dzień rywalizacji podczas 1. rundy Mistrzostw Europy... więcej

Strony

- Archiwum