Praktycznie zaraz po Rajdzie Polski Historycznym polski zespół na FIA Trophy for Historic Regularity Rally wyruszył na Elbę. Rajd Elba Graffiti w porównaniu do RPH można nazwać sprinterskim. Rajd ma ok 300 km długości w tym 7 odcinków RT o łącznej długości jedynie 78 km. Taką długość ma odcinek RT3 i RT4 pierwszego dnia Rajdu Polski. Jednak Rajd Elby to nie tylko odcinki. Wyzwaniem jest raczej logistyka. Trzeba przewieźć samochody i załogi ok. 1800 km oraz przeprawić promem na Elbę.
Dziś Maciej Trzebiatowski (Lancia Fulvia Coupe) i Marcin Stryczak (Porsche 911 Monte Carlo) wystartowali na trasę rajdu. Impreza składa się z różnych konkurencji i pierwsze odcinki sportowe odbyły się już wczoraj w nocy. Klimat rajdu jest niepowtarzalny i typowo włoski. Zamknięte pół miasteczka Capoliveri, samochody przejeżdżające niemalże przez kawiarnie i restauracje to typowy obrazek w tych dniach na Elbie. Przy okazji widać tysiące kibiców, którzy nie mogą doczekać się przejazdu starych rajdówek.
- Archiwum