Kierowcy Bambini Racing w składzie: Jula Podsiedlak, Filip Żelechowski, Franek Czapla, Piotrek Czaja i Kacper Turoboyski wystartowali w kolejnej rundzie ROK Cup, tym razem w stolicy piernika, czyli Toruniu. Pierwsza z wymienionej powyżej trójki małych kartingowców uczestniczyła w treningach kategorii Baby ROK, zaś Piotrek i Kacper w treningach klasy Easykart 50.
Wyróżniającym się zawodnikiem był Franek Czapla, który regularnie dojeżdżał w czołówce pokazów Baby ROK, kończąc swoje biegi na 1 bądź 2 miejscu. Ogromny postęp zrobił natomiast Filip Żelechowski, notując bardzo dobre i, co ważne, bardzo równe czasy (zbliżone do czołówki klasy). Julia Podsiedlak, nasz damski rodzynek w kategorii Baby ROK, znacznie poprawiła swoje czasy w ciągu dwóch dni wyścigowych. Wygląda na to, że Julka coraz śmielej radzi sobie za kierownicą gokarta i wyzbywa się kompleksów czysto męskiego sportu J
Chłopaki z treningów Easykart 50, tj. Kacper Turoboyski oraz Piotrek Czaja, we wszystkich swoich jazdach meldowali się w pierwszej trójce. Mimo ‘pokrętności’ toru Awix Racing Arena, który charakteryzuje się złożonością zakrętów, kartingowcy dzielnie dawali sobię radę w każdym w biegów treningowych.
Niestety w zawodach nie wzięli udziału Jas Przyrowski, który rozchorował się tuż przed toruńską rundą oraz Kacper Rogala, który niczym czołowi skoczkowie narciarscy, zrobił sobię przerwę na pełną regenerację sił.
A już w najbliższy czwartek zespół Bambini Racing rusza na zawody na węgierskim torze Pannonia Ring. Podczas wyścigów serii CEE Rotax Max Challenge, nasz team reprezentować będą: Kacper Rogala oraz Tymek Kucharczyk. Dla Kacpra będą to pierwsze tak poważne zawody w karierze, gdzie w raz z Tymkiem będą mieli okazję zmierzyć się z około 25 innymi kierowcami kategorii Micro Max.