Drugi dzień Sześciodniówki

Drugi dzień zmagań podczas tegorocznej Sześciodniówki przebiegł dosyć spokojnie. Co prawda kilku faworytów, jak chociażby fiński mistrz Juha Salminen, miało problemy na trasie, ale generalnie rajd przebiega bez większych sensacji. Podobnie jak nasza ekipa, jednego zawodnika stracili Hiszpanie. Trasa rajdu po czterech przejazdach stawki prawie pięciuset motocykli daje się mocno w znaki zawodnikom, którzy zaczynają odczuwać skutki walki z saksońskimi bezdrożami. Na szczęście na juro organizator przygotował zupełnie nową pętlę.

Po pamiętnym poniedziałku polski zespół narodowy, już tylko w pięcioosobowym składzie, zanotował lekki awans na 15 pozycję. Prowadzą Francuzi, którzy znów są nie do zatrzymania i pewnie zmierzają po piąty w historii tytuł dla trójkolorowych. Australijczycy utrzymują drugą pozycję, a na najniższy stopień podium wskoczyli Włosi. Świetnie pojechał dziś znany polskim kibicom z zeszłorocznych mistrzostw świata SuperEnduro w Łodzi Alex Salvini.

Polscy reprezentanci jechali dzisiaj bez większych przygód. Kapitan reprezentacji Michał Szuster awansował w klasyfikacji indywidualnej klasy E1 na 62 pozycję. Rafał Bracik zajmuje obecnie 40 pozycję. Jadący w klasie E2 Paweł Szymkowski zajmuje 31 lokatę, a jadący takim samym motocyklem Marcin Frycz jest 43. Sebastian Krywult dosiadający najmocniejszego motocykla klasy E3 obecnie jest 29.

Trochę więcej przygód mieli nasi zawodnicy klubowi. Największego pecha miał dziś Grzesiek Chorodyński, który przez awarię systemu paliwowego nie ukończył dnia i być może wystartuje ponownie jutro (regulamin dla klubówek pozwala na restart jednego zawodnika w zespole – w reprezentacji nie ma takiej opcji). Dwóch zawodników KTM Novi Kielce, Maciej Giemza i Patryk Bielec, zanotowało bliskie spotkania z niemieckimi stróżami prawa, którzy są przeczuleni na punkcie prędkości. Na szczęście tutejsza policja nie jest tak nieugięta jak w zeszłym roku w Finlandii i zakończyło się na mandatach. Mimo takich perypetii kielecki klub ukończył zmagania 26 pozycji. Równo jadą przedstawiciele opolskiego HAWI Racing Team którzy po dwóch dniach zajmują bardzo dobrą 19 pozycję wśród osiemdziesięciu zespołów klubowych.  

Trzeci dzień zapowiada się niesamowicie wymagająco, gdzie ostatni zawodnicy mogą zakończyć zmagania już po zmroku.

Motocykle: 

News

Dakar 2024 na półmetku. Eryk Goczał zdyskwalifikowany
W trakcie sześciu etapów i w sumie ośmiu dni rajdu, w tym... więcej
Dakar 2024, etap 6b: Loeb, Van Beveren, Giroud, De Soultrait – francuski dzień zwycięstwa, Goczał ucieka rywalom!
Nie każdy potrafi sobie poradzić z pustynią Empy Quarter. Druga część... więcej
Dakar 2024, etap 6a: Van Beveren i Sainz na czele
Na czwartkowej trasie, na terenie pustyni Empty Quarter nie ... więcej
Dakar 2024, dzień 5: Quintanilla i Al-Attiyah w natarciu
Jak sama nazwa wskazuje, Empty Quarter (Pusta Dzielnica) nie jest rejonem... więcej
Dakar 2024, dzień 4: Cornejo i Loeb wygrywają, Eryk Goczał znów górą!
We wtorek rano uczestnicy Dakaru opuścili namioty na biwaku w Al... więcej
Dakar 2024, dzień 3: Latynosi górą, Eryk Goczał wciąż liderem!
Dakar wciąż eksploruje tereny serca Arabii Saudyjskiej. W poniedziałek... więcej
Dakar 2024, dzień 2: Peterhansel po raz 50., Goczałowie wciąż na czele!
Trasa do Al Duwadimi poprowadziła zawodników do serca Arabii... więcej
Dakar 2024, Dzień 1: 1, 2, 3 dla Goczałów!
Prowincja Medina w północno-zachodniej części Arabii Saudyjskiej była areną... więcej
Dakar 2024, Prolog: Dzień sprinterów
Dakar w pigułce – tak można określić 27-kilometrowy prolog.... więcej
Dakar 2024 w liczbach
Po zakończeniu badań technicznych i odbiorów administracyjnych... więcej

Strony

- Archiwum