Polski Związek Motorowy

Paweł Molgo i Piotr Domownik znaleźli się w gronie 32 załóg (z 50 startujących), które ukończyły pierwszy etap East African Safari Classic Rally. Czołową trójkę w wynikach tworzą kierowcy Porsche 911. Alistair Cavenagh wyprzedza Stiga Blomqvista i Richarda Göranssona. Drugi oes przerwano po wypadku, w którym ranny został kibic.

Z trzech planowanych odcinków rozegrano dwa. OS3 odwołano ze względów bezpieczeństwa. Po opadach deszczu droga była nieprzejezdna. Most na oesie został zalany wodą.

Po OS1 prowadził Geoff Bell, siódmy na liście startowej. Richard Göransson i Alistair Cavenagh kompletowali pierwszą trójkę. Stig Blomqvist widniał na piątej pozycji. Rolowało Porsche Rogera Samuelssona.

Datsun Geoffa Bella zapalił się na drugim odcinku. Rolowały Escort Johna Lloyda i Porsche Gerarda Marcy'ego. Marcy doznał zlamania ręki w nadgarstku. Nick Mason, perkusista Pink Floyd, zaliczył kraksę i nie ukończył oesu. Sporo załóg utknęło na 800-metrowym fragmencie drogi zalanym wodą, która sięgała niemal maski. Kłopoty mieli Frank Tundo i Jorge Perez Companc. Niektórzy zawrócili.

- Nie wygląda to wszystko tak, jak myśleliśmy, że wygląda, ale jesteśmy na mecie - mówi Paweł Molgo. - Jeden oes został odwołany. Po prostu, w ostatnich dniach spadły ulewne deszcze i trasa była nieprzejezdna. Dzisiaj nastąpił nieprzyjemny wypadek na kilka samochodów przed nami. Jedno z Porsche wyjechało z zakrętu w tłum kibiców. Kobieta została ranna. Zabrał ją helikopter. Oes został wstrzymany. Teraz czekamy na decyzję sędziów, co tak naprawdę będzie się działo z naszymi czasami.