Polski Związek Motorowy

Wielkie emocje w ramach Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe zbliżają się wielkimi krokami za sprawą kolejnej już 5 rundy jaka w najbliższy weekend 28-30 sierpnia rozegrane zostaną na czeskim torze Automotodrom Most.

Na starcie zawodów, które organizowane są przy Mistrzostwach Świata Samochodów Ciężarowych, pojawi się całą czołówka Porsche GT3 Cup – lider Marcin Jedliński, drugi w stawce Rafał Mikrut oraz zajmujący trzecie miejsce Jarosław Budzyński. Nie zabraknie również seniora GT3 Poland Stanisława Jedlińskiego, który w klasie S, po pięciu rundach znajduje się na drugiej pozycji.

- Nasze tiry już są w Moście i rozstawiamy nasz teamowy camp – mówi Bartosz Opioła, manager zespołu GT3 Poland. Samochody zostały przeglądnięte po bardzo intensywnych trzech tygodniach. Odbudowaliśmy elementy, które doznały zniszczeń i jesteśmy gotowi stawić czoła kolejnej rundzie. Muszę przyznać, niektórzy z nas mieli już przesyt jazdy. Dlatego tydzień przerwy dobrze nam zrobił. Liczymy na ładną pogodę, bez upałów. Zapowiada się bardzo tłocznie na torze. Jadą cztery serie wyścigowe, a organizator spodziewa się blisko 40 tysięcy widzów na trybunach – podsumowuje Opioła.

Pierwsze wolne treningi dla zawodników startujących w najbliższy weekend na Automotodromie w Moście rozpoczną się w czwartek o godzinie 10:00. Podczas 4 sesji, kierowcy będą mogli jeździć po 30 minut. Z tej okazji skorzystają z pewnością Rafał Mikrut, który na tym obiekcie był ostatni raz dwa lata temu oraz lider cyklu Marcin Jedliński.

W piątek kierowcy Porsche GT3 Cup pojawią się tylko raz na torze o godzinie 16:55 w trakcie wolnego treningu jaki zaplanowano na 30 minut. Wcześniej o 15:00 odbędzie się briefing ze stewardami i organizatorem.

Podczas sobotniego dnia zawodnicy będą mieli okazję do jednego treningu o 11:30 i kwalifikacji, które odbędą się o 15:30.

Najbardziej pracowity dzień zapowiada się na niedzielę, kiedy kawalkada Porsche 991 wystartuje do dwóch wyścigów o godzinie 9:00 i 14:45.

Przed 5 rundą w Moście klasyfikacja generalna cyklu Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe wygląda bardzo imponująco dla zespołu GT3 Poland:

Klasyfikacja sezonu 2015

Marcin Jedliński 142 punkty

Rafał Mikrut 127 punktów

Jarosław Budzyński 122 punkty

6. - Stanisław Jedliński 74 punkty 

Jarek Budzyński: W miniony weekend nie umiałem usiedzieć w domu i wybrałem się na rundę zawodów motocyklowych Enduro z której przywiozłem 2 miejsce w swojej klasie. Ręce mam opuchnięte i trzeba odpocząć przed Mostem. Ostatnio dwa tygodnie temu testowaliśmy na tym obiekcie, więc nie powinno być żadnej niespodzianki, tym bardziej, że to jeden z moich ulubionych torów. Cieszę się, że teraz jedziemy Most. Rok temu nie były to najlepsze zawody w moim wykonaniu. Dwukrotnie nie ukończyłem i straciłem szanse na dobry wynik na koniec sezonu. Szkoda, ale cóż teraz trzeba skupić się na wyścigu, który przed nami. Nie jestem zadowolony z faktu, że jeździmy od piątku a wyścigi skomasowane zostały na niedzielę. Przy złych wiatrach można automatycznie odpisać dwie rundy. Ja zamierzam ostrożnie pojechać i oszczędnie. Nie jadę testów w czwartek i dopiero w piątek pokażę się na torze. To oszczędność auta i pieniędzy. Mam nadzieję na fajną walkę z konkurencją, bezpieczne dojeżdżanie do mety i świetną zabawę. Jeśli w tym wszystkim uda się zdobyć wynik to do domu będę wracał z uśmiechem na ustach.

Marcin Jedliński: Tor w Moście nie jest jednym z najciekawszych w tym sezonie. Nie miałem za dużo szans pojeździć na tym obiekcie. Pomimo testów jakie odbyliśmy dwa tygodnie temu, Autodrom był pełen mniejszych samochodów, które nie pozwalały na przejechanie czystego okrążenia. Do tego wyjazdy były bardzo krótkie. Cieszę się, że w czwartek mamy aż 4 sesje treningowe, bo będzie okazja poćwiczyć. Piątek to jeden trening, sobota trening i kwalifikacje. Zawody odbywają się przy Mistrzostwach Świata Samochodów Ciężarowych dlatego nasze wyścigi zostały skomasowane w niedzielę. Liczę, że w tabeli pozostanę liderem po dwóch bardzo wyczerpujacych wyścigach. Nie do końca mi to pasuje, że jedziemy jeden po drugim, ale tak zostało to ustalone i będę się starał bojowo podejść do startu i na pierwszym zakręcie odskoczyć konkurencji. Liczę na pełne podium zespołu GT3 Poland jak miało to miejsce ostatnio na Lausitz. 

Rafał Mikrut: Jadę do Mostu nastawiony bardzo optymistycznie. Ostatnie zawody pokazują, że kiedy jestem bardziej odprężony to jazda wychodzi dużo lepiej. Nie byłem na tym torze dwa lata. W ubiegłym sezonie musiałem odpuścić start ze względu na kontuję. Koledzy mają przewagę w znajomości obiektu, ale na szczęście mamy dużo treningów, a wyścigi są dopiero w niedzielę, więc do tego czasu z pewnością poznam dobrze cały tor. Czekam na dobrą pogodę, zabawę i dużo emocji podczas jazdy.