Stefan Biliński wygrał pierwszy wyścig Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe na Torze Poznań. Po 14 okrążeniach, kierowca z Kostrzyna nad Odrą osiągnął metę 2,3 sekundy przed Mateuszem Lisowskim, 6,6 s przed Mariuszem Miękosiem. W klasie 2 górą był Andrzej Lewandowski, w klasie 3 - Radosław Kordecki.
Robert Lukas, który nie punktuje jako Gość, prowadził od startu, uzyskał 9,2 s przewagi i zjechał po 5 okrążeniach. Mateusz Lisowski trenujący perfekcyjne starty przed Supercupem, ruszył za wcześnie i otrzymał drive through. Po 5 okrążeniach awansowal na czwartą lokatę, po sześciu był trzeci, a na 13 kółku wyprzedził Mariusza Miękosia.
W niedzielę Mateusz Lisowski zaliczający drugi weekend wyścigowy w Porsche, odniósł pierwsze zwycięstwo za kierownicą pucharowej 997-ki. 21-latek z Wieliczki, przygotowujący się na Torze Poznań do rundy Porsche Mobil 1 Supercup na Silverstone, triumfował w drugim wyścigu Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe. Wraz z Lisowskim, na podium stanęli Stefan Biliński i Mariusz Miękoś. W klasie 2, Andrzej Lewandowski wyprzedził Rafała Mikruta i Grzegorza Moczulskiego.
Posiadacz pole position, Robert Lukas prowadził po pierwszym okrążeniu. Podczas drugiego przejazdu Uśmiechu Szatana, bielszczanin znalazł się na poboczu i spadł na czwarte miejsce. - Jechałem wszystko - powiedział Robert Autoklubowi. - Zmieniliśmy trochę ustawienia i nie byłem z nich zadowolony. Na Uśmiechu przejechałem przez trawę i piasek.
Lukas wycofał się po 6 okrążeniach. Od siódmego kółka pogoni za Lisowski przewodził Stefan Biliński. 6,4-sekundowa strata wicelidera zmniejszyła się do mety o 1,2 sekundy.
WYŚCIG 1 (14 okrążeń)
1. Stefan Biliński
2. Mateusz Lisowski +2,374
3. Mariusz Miękoś +6,671
4. Andrzej Lewandowski +25,571
5. Jarosław Budzyński +53,554
6. Rafał Mikrut +1.00,824
7. Radoslaw Kordecki -1 okr.
WYŚCIG 2 (14 okrążeń)
1. Mateusz Lisowski
2. Stefan Biliński +5,279
3. Mariusz Miękoś +9,182
4. Andrzej Lewandowski +35,419
5. Rafał Mikrut +58,741
6. Jarosław Budzyński +1.16,897
7. Radosław Kordecki +1.43,099
8. Grzegorz Moczulski -1 okr.