Michał Knapp wierzy, że sprzęt w Sanoku nie zawiedzie

Michał Knapp to jedyny reprezentant naszego kraju w stawce uczestników Texom European Indivudual Ice Speedway Championship. Bilety w sprzedaży online na stronie bilety.speedwayevents.pl oraz w serwisie ebilet.pl.

Knapp regularnie startuje w Mistrzostwach Europy – w 2020 roku był trzynasty w klasyfikacji generalnej, rok później dwunasty, następnie jedenasty, a w ostatnich dwóch latach, głównie przez kłopoty sprzętowe, plasował się na osiemnastej i siedemnastej pozycji. Teraz liczy, że motocykle go nie zawiodą.

Jak zwykle jesteś jedynym Polakiem w stawce. Jak w tym roku przygotowywałeś się do najważniejszego startu w sezonie?

Jeżeli chodzi o treningi na lodzie, to wiadomo, że w Polsce nie mamy nikogo innego, kto uprawiałby ten sport. Chociaż ostatnio udało nam się na lokalnym jeziorze potrenować wraz z moim bratem Arkiem, który do tej pory był moim mechanikiem. Czasem uda się pojechać do Skandynawii na treningi, tak jak było w tym sezonie. To było najlepsze, co mogło mi się przytrafić – jazda spod taśmy i cztery kółka. Potrenowaliśmy tam przez kilka dni. Do tego wystąpiłem w dwóch meczach ligi szwedzkiej. Te zawody można było potraktować jako przygotowanie do najważniejszej imprezy, czyli Indywidualnych Mistrzostw Europy w Sanoku.

Zeszłoroczna rywalizacja nie poszła za bardzo po Twojej myśli. Wspomniałeś o startach w Szwecji, gdzie zdążyłeś pokazać, że potrafisz dobrze jeździć i nawiązać walkę z rywalami. Uważasz, że tym razem w Sanoku stać Cię będzie na lepsze miejsce niż poprzednio?

Nie chcę składać żadnych deklaracji. W zeszłym roku borykaliśmy się z potężnymi problemami sprzętowymi, bo trzy silniki, które miałem do dyspozycji, uległy totalnej rozsypce. W Szwecji zaliczyłem jeden dobry start i drugi kompletnie nieudany. No, ale to pierwszego dnia odjechaliśmy zawody na ustawieniach przygotowanych na tor w Sanoku. To w miarę dobrze zagrało, bo następnego dnia wszystko pozmienialiśmy w ramach testów i nic nie działało tak jak należy. Wyciągnęliśmy jednak ze startów w Szwecji właściwe wnioski i mam nadzieję, że teraz będzie można powalczyć o przyzwoitą lokatę.

Więcej informacji: https://motosport.pzm.pl/2025/03/06/michal-knapp-wierzy-ze-sprzet-w-sano...

Żużel: 

News

Woryna i Cierniak powalczą o miejsce w cyklu Grand Prix 2026
Kacper Woryna i Mateusz Cierniak awansowali do Grand Prix Challenge... więcej
Czwarty Polak w SGP2
Kevin Małkiewicz w węgierskim Debreczynie wywalczył awans do cyklu... więcej
Reprezentacja Polski lepsza od Reszty Świata
Żużlowa Reprezentacja Polski pokonała w meczu towarzyskim Resztę Świata 53... więcej
Ostatnia runda eliminacji do SGP2. Szansa dla Małkiewicza
Kevin Małkiewicz pojedzie w ostatniej rundzie SGP2 w Debreczynie. Zawody odbędą... więcej
Przed nami rundy kwalifikacyjne do SGP. Jadą Polacy
Już w sobotę dwie rundy kwalifikacyjne do cyklu SGP 2026. W ... więcej
Zapraszamy do Gdańska na pierwszy finał Texom European 250cc Pairs Speedway Championship!
Już 24 czerwca stadion im. Zbigniewa Podleckiego w Gdańsku przy ul.... więcej
Oskar Paluch z dziką kartą na Grand Prix Polski w Gorzowie
21 czerwca odbędzie się Grand Prix Polski w Gorzowie. Znamy już dziką... więcej
Egzamin na Licencję Ż i 250cc
W dniu 27 maja 2025 r. w Krośnie odbył się egzamin na licencję Ż i... więcej
Świętujemy Światowy Dzień Środowiska!
Światowy Dzień Środowiska obchodzony jest 5 czerwca i jest największym i... więcej
Przemysław Pawlicki z dziką kartą na TAURON SEC 2025
Poznaliśmy pięciu zawodników, którzy otrzymali stałe „dzikie karty... więcej

Strony

- Archiwum