Walka o tytuł rajdowych mistrzów Europy (FIA ERC) rozstrzygnie się w Rajdzie Śląska – finałowej rundzie cyklu (11-13 października). To oznacza, że na odcinkach specjalnych w województwie śląskim możemy się spodziewać zaciętej rywalizacji czołowych europejskich załóg. W grze o mistrzostwo są załogi z Nowej Zelandii i Francji, a szansę na tytuł wicemistrzów Starego Kontynentu zachowali Polacy.
Kto wygra tegoroczną odsłonę rajdowych mistrzostw Europy? Czy Hayden Paddon i John Kennard (Hyundai i20 N Rally2) obronią tytuł? A może swój pierwszy triumf w europejskim czempionacie wywalczą Mathieu Franceschi i Andy Malfoy (Skoda Fabia RS Rally2)? Czy Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk sięgną po wicemistrzostwo Starego Kontynentu?
Odpowiedzi na te kluczowe pytania nie poznaliśmy w pierwszych siedmiu rundach sezonu FIA ERC. Przyniesie je dopiero Rajd Śląska, który w tym roku po raz pierwszy jest częścią mistrzostw Europy i to jako decydująca, finałowa runda.
Poprzednio uczestnicy 72. już sezonu europejskiego czempionatu rywalizowali w na Węgrzech, na Gran Canarii, w Szwecji, Estonii, we Włoszech, w Czechach, a w ostatni weekend – w Wielkiej Brytanii, podczas Rajdu Ceredigion (30.08 – 1.09).
Do klasyfikacji sezonu FIA liczy się siedem najlepszych wyników ośmiu rund. Rajd, w którym dana załoga zdobyła najmniej punktów odlicza się od sumy zgromadzonej we wszystkich ośmiu startach.
Więcej informacji: https://motosport.pzm.pl/2024/09/02/to-juz-pewne-rajd-slaska-rozstrzygni...
- Archiwum