Lasy, pola, pastwiska, koszą sieczkarnią, kury, krowy, drób i droga na Ostrołękę. Tak Automobilklub Polski uczcił ostatni dzień wakacji. Runda Mistrzostw Okręgu Warszawskiego Pojazdów Zabytkowych PZM przebiegała na trasie Ciechanów – Przasnysz – Maków Mazowiecki. Oprócz typowo wiejskich klimatów, uczestnicy liznęli także trochę architektury i dróg w powiatowych miastach północnego Mazowsza, gdzie udało się przeprowadzić m.in. choinkę nawigacyjną i inne zadania rajdowe. Fajnym elementem trasy były biegnące wzdłuż i wokół dróg rajdowych tory kolejki wąskotorowej. Kolej działała na tych terenach, gdy kwitł w okolicy przemysl cukrowniczy. Teraz pozostały tylko tory, skanseny, wagony-pomniki i inne artefakty.
Oczywiście były także zadania na Punktach Kontroli Przejazdu, np. rozpoznawanie patronów paciągów czy odgadywanie miejscowości, w których są lub były kultowe i przy okazji ładne ośrodki wypoczynkowe z czasów PRL. Na deser odbyła się próba SZ na Torze Szulburgring. Nazwa podobna do legendarnego toru w Niemczech, ale nasz, polski i swojski tor jest nieco inny. Zorganizowany na terenie dawnej giełdy buraczanej tor jest nieco mniejszy, bardziej dziurawy, ale daje tyle samo frajdy.
Ponad 100 km minęło wszystkim w dobrej atmosferze i wcale nie prawda, że niektórym dach przeciekał, tym bardziej, że prawie nie padało.
To nie koniec rywalizacji w MOWPZ na Mazowszu – przed nami dwie jesienne rundy.
Wyniki.
Galeria zdjęć.